„Gazprom” nie chce inwestować w Kownie


Rosyjski koncern "Gazprom" ogłosił, że nie zamierza więcej inwestować w kowieńską elektrownię. Powodem miała być rzekomo decyzja rządu Litwy w sprawie restrukturyzacji spółki "Lietuvos Dujos", która należy do rosyjskiego "Gazpromu" oraz niemieckiego "E.ON Ruhrgas".

Mer Kowna Andrius Kupčinskas podczas posiedzenia rady miejskiej powiedział, że "Gazprom" poinformował, iż "więcej nie będzie inwestował w naszą elektrownię. Tymczasem, jak mówią sami Rosjanie, stan elektrowni jest nienajlepszy".

Kupčinskas zaznaczył, że zamierza się zwrócić do instytucji rządowych z prośbą o pomoc w obronie interesów publicznych mieszkańców Kowna. Jego zdaniem wstrzymanie inwestycji w elektrowni grozi zatrzymaniem jej pracy w okresie zimowym z powodu zużycia. Miasto nie będzie więc ogrzewane. Zarówno władze miasta, jak i przedstawiciele "Gazpromu" wzajemnie się oskarżają o niedotrzymanie warunków umowy, na mocy których Rosjanie nabyli elektrownię wytwarzającą około 80% energii cieplnej Kowna.

Przedstawiciele "Gazpromu" twierdzą, że tylko w 2008 roku, z powodu regulacji cen w sektorze energii, ich koncern zanotował stratę w wysokości 342 mln litów. Obecnie Rosjanie domagają się od rządu Litwy zwrotu tej sumy. Kolejnym powodem niezadowolenia kierownictwa rosyjskiego koncernu, który mógł wpłynąć na wstrzymanie inwestycji w elektrowni, jest zatarg o budowę nowej siłowni.

"Gazprom" zamierzał inwestować około 1 mld litów w budowę nowej elektrowni w Kownie o mocy 320-360 MW, jednak był zmuszony zaniechać tych planów ze względu na brak przyzwolenia rządu Litwy oraz władz Kowna.

Na podstawie: BNS