24-godzinny protest ostrzegawczy
Aleksander Szycht, 12 września 2012, 09:54
Pikieta przed Ambasadą Litwy w Warszawie, 11. 03. 2011, fot. J. Marczyński
24-godzinny protest ostrzegawczy 14/15 września (piątek/sobota), w sprawie dyskryminacji Polaków na Litwie.
14.00 - rozpoczniemy protest, zbierając się pod Kancelarią Premiera, dla przypomnienia jego obietnic (Al. Ujazdowskie 1/3)
15.00 - pójdziemy pod ambasadę Litwy, gdzie spędzimy noc (Al. Ujazdowskie 12/14)
Szanowni Państwo,
niewiele rzeczy bulwersuje społeczeństwo bardziej niż brak reakcji na zło i pozwalanie, aby ktoś bez przeszkód krzywdził ludzi, którzy niczym sobie na to nie zasłużyli. Czymś jednak gorszym jest składanie uspakajających obietnic - względem pomocy w takich sytuacjach, okraszonych piękną przemową - przemową dającą prawdziwą nadzieję. Bardzo cenimy działalność Wysokiego Komisarza OBWE Knuta Vollenbaeka. Organizacja ta zdecydowała się na wysłanie obserwatorów międzynarodowych na litewskie wybory w październiku. Nie zareagowała jednak w najmniejszym stopniu, by ukrócić manipulacje wyborcze na Litwie, w postaci kolejnej na niekorzyść Polaków zmiany okręgów wyborczych (na trzy miesiące przed wyborami!). Próbuje się w ten sposób zmniejszyć ilość posłów Polaków na sejm litewski, których na skutek niedemokratycznych działań tamtejszych władz jest tylko trzech, a i tych trzech broni praw wileńskich Polaków najwyraźniej zbyt zaciekle.
Jednak to zachowanie premiera Donalda Tuska wzbudza największe zdziwienie, a ponadto smutne refleksje. Minął rok od tego, gdy dużo obiecywał litewskim Polakom, sugerując wizję aktywnych działań na rzecz poprawy ich losu. Ludzie w kościele świętej Teresy koło Ostrej Bramy słuchali go, płacząc i przerywając jego przemowę brawami. Zaufali mu i uwierzyli, my niestety również. Dziś nie zostało już z tego nic. Pieniądze na przybory szkolne dla uczniów z polskich rodzin, upośledzonych finansowo przez działania litewskich władz, przydzielone wyłącznie dla uczniów 1-ej klasy były jednorazowe. Po drugiej stronie odwrotnie: miejscowa władza próbuje przekupić (!) już nawet nauczycieli i to w polskich szkołach na Litwie (wyższe pensje w szkole dla tych, którzy nie mówią do dzieci na lekcjach po polsku). To tylko jedno z wielu działań zmierzających do zniszczenia znienawidzonej polskości, w samym tylko szkolnictwie.
Pragniemy przypomnieć premierowi jego słowa sprzed roku, które dawały nadzieję, że nie skończy się to takim dramatem jak dzisiaj: „Polska jest także swoim rodakom winna opiekę i wsparcie kiedy tylko oni tego potrzebują, wszędzie na świecie, ale szczególnie tu: w Wilnie i na Litwie […] od dzisiaj chcę powiedzieć, że otoczymy szczególną opieką wasze oczekiwania, marzenia i dążenia, także w kontekście edukacji i oświaty, które stały się tak gorącym tematem w ostatnich tygodniach tutaj na Litwie [brawa] […] Relacje między Polską a Litwą będą tak dobre jak dobre są relacje państwa litewskiego z polską mniejszością […].”
Poniżej film z przemową premiera:
http://www.youtube.com/watch?v=wps6HR4Zku4
Serdecznie zapraszamy na manifestację.
Stowarzyszenie Memoriae Fidelis
Fundacja Wolność i Demokracja
Federacja Organizacji Kresowych