493 dzień wojny na Ukrainie


Fot. mediacenter.org.ua/Michael Shtekel
Siły powietrzne Ukrainy zestrzeliły podczas nocnego ataku wojsk rosyjskich osiem dronów uderzeniowych produkcji irańskiej Shahed oraz trzy rakiety manewrujące Kalibr - podało w niedzielę rano dowództwo Wojsk Lotniczych w Kijowie. Jak wyjaśniono, Rosjanie zaatakowali Ukrainę dronami z kierunku południowo-wschodniego, zaś atak z użyciem Kalibrów przeprowadzono z okrętów na Morzu Czarnym.

 

W wyniku ataków, które Rosja przeprowadziła minionej doby, w obwodzie chersońskim na południu Ukrainy rannych zostało pięciu cywilów, w tym troje dzieci - przekazała Chersońska Wojskowa Administracja Obwodowa. Władze obwodowe poinformowały także, że trzy osoby zostały ranne w obwodzie zaporoskim, dwie w obwodzie charkowskim oraz jedna - w obwodzie kijowskim.

W Kijowie syreny alarmowe wyły w nocy z 1 na 2 lipca dwukrotnie. Ukraińska obrona powietrzna wykryła i zniszczyła wszystkie nieprzyjacielskie cele w przestrzeni powietrznej stolicy - stwierdza oświadczenie Administracji Wojskowej Kijowa opublikowane na Telegramie. Był to pierwszy atak przy użyciu dronów na Kijów w lipcu i w ciągu minionych 12 dni.

Z kolei sztab generalny armii ukraińskiej oświadczył w sobotę, że w okupowanym przez Rosjan Berdiańsku działa całodobowo mobilne krematorium, w którym spalane są ciała zabitych żołnierzy rosyjskich. W ten sposób Rosjanie usiłują zataić straty ponoszone na froncie.

Tym czasem w rejonie kilku wsi w okupowanej części obwodu chersońskiego Rosjanie prowadzą akcję pacyfikacyjną: przeszukują domy i maltretują mieszkańców - podała w sobotę agencja Ukrinform, powołując się na miejscowy ruch oporu Atesz. Miejscem tych działań są wsie: Radensk, Wełyki Kopani i Tarasiwka. Wojskowi rosyjscy wraz z kolaborantami prowadzą rewizje, sprawdzają telefony komórkowe mieszkańców, biją ich i maltretują. Powodem tych działań jest aktywność ukraińsko-tatarskiego ruchu paryzanckiego Atesz, który działa na anektowanym Krymie i innych terytoriach okupowanych.   


Na podstawie: PAP