Adam Nawałka żegna się z polską reprezentacją
„Każdy dzień pracy z reprezentacją był piękną przygodą i wielkim przeżyciem. Jednak pewien etap się zakończył, pewna formuła się wyczerpała i z pełną odpowiedzialnością podjąłem decyzję o pożegnaniu z reprezentacją Polski” – powiedział Adam Nawałka na wtorkowej konferencji prasowej w Warszawie. Jego kadencja zakończy się 30 lipca, a potem PZPN ogłosi nazwisko nowego szkoleniowca.
Jak podkreślił A. Nawałka, na decyzji o rezygnacji z dalszej pracy z drużyną narodową zaważył nieudany występ w rosyjskim mundialu.
„Czuję się odpowiedzialny, że nie spełniliśmy oczekiwań i ambicji, nie zrealizowaliśmy planów, ale też okres mundialu nie może przekreślić olbrzymiej pracy, jaką wykonał sztab ludzi przez kilka lat” – zaznaczył selekcjoner i dodał, że „o te błędy personalne ma do siebie największe pretensje”.
Biało-czerwoni w swoim pierwszym meczu w MŚ 2018 przegrali z Senegalem 1:2, a później ulegli Kolumbii 0:3 i stracili szansę na awans do 1/8 finału. Na zakończenie udziału w mundialu pokonali Japonię 1:0.
Nawałka uważa, że za jego kadencji polska piłka zrobiła krok do przodu. „Godnie żegnam się z reprezentacją” – powiedział 60-letni szkoleniowiec, który prowadził kadrę w 50 meczach, począwszy od listopada 2013 roku. Jako pierwszy trener w historii reprezentacji wprowadził polski zespół do dwóch kolejnych wielkich piłkarskich imprez – mistrzostw Europy i świata. Bilans zespołu pod jego wodzą to 26 zwycięstw, 15 remisów i dziewięć porażek, bramki: 99–49 na korzyść biało-czerwonych.
Prezes Polskiego Związku Piłki Nożnej Zbigniew Boniek na wtorkowym spotkaniu z dziennikarzami przyznał, że jeszcze nie myślał o tym, kto może być nowym trenerem reprezentacji Polski. Dodał, że miał nawet przygotowany aneks do umowy Nawałki.
„Na moim biurku widziałem już sześć, siedem CV trenerów. Najważniejszym zadaniem będzie projekt «marzec 2019», czyli przygotowanie drużyny do eliminacji mistrzostw Europy. Chcemy co dwa lata brać udział w wielkiej imprezie piłkarskiej” – dodał.
Nowy trener jesienią tego roku poprowadzi polski zespół w sześciu spotkaniach – czterech w Lidze Narodów (po dwa z Włochami i Portugalią) oraz dwóch towarzyskich, m.in. z Czechami.
Prezes PZPN podkreślił, że Polakom mundial nie wyszedł pod względem czysto sportowym. Dodał, że trzeba zwrócić uwagę na wiele aspektów, np. szkolenie. „My, jako zespół, wykonaliśmy najmniej dryblingów w turnieju. Wyszkolenie indywidualne ma wielkie znaczenie, pozwala stworzyć przewagę liczebną, sprawia, że łatwiej gra się w ataku” – wyliczał i mówił dalej: „Nie chodzi o to, że wybraliśmy zły ośrodek w Soczi. Przeciwnie, to miejsce jest fantastyczne, 200 metrów od nas byli Brazylijczycy. Nasza przegrana jest porażką sportową. Tak jak powiedział trener, były różne błędy, ale widać je na końcu meczu, nie na początku”.
Na podstawie: PAP, IAR