Adam Niedzielski będzie nowym ministrem zdrowia


Na zdjęciu: Adam Niedzielski, przyszły minister zdrowia Polski, fot. twitter.com/a_niedzielski
Szef Narodowego Funduszu Zdrowia, doktor nauk ekonomicznych Adam Niedzielski będzie nowym ministrem zdrowia, następcę Łukasza Szumowskiego we czwartek, 20 sierpnia, przedstawił premier Polski Mateusz Morawiecki. „To wielki kredyt zaufania i ogromna odpowiedzialność” - skomentował A. Niedzielski na Twitterze. Jednocześnie obiecał otwartość, współpracę i determinację.




„To wielki kredyt zaufania i ogromna odpowiedzialność. Dziękuję Panu Premierowi, ale również wszystkim, którzy nie szczędzili dziś ciepłych słów. Obiecuję ze swojej strony otwartość, współpracę i determinację, ale pandemię pokonamy tylko razem. Wszystkie ręce na pokład!” – napisał Adam Niedzielski.

Na konferencji prasowej we czwartek, 20 sierpnia, wieczorem premier Mateusz Morawiecki uzasadniał swą decyzję o powołaniu A. Niedzielskiego, szefa Narodowego Funduszu Zdrowia, na szefa resortu zdrowia tym, że jest on wybitnym specjalistą, „który zna specyfikę funkcjonowania administracji publicznej, zna niedoskonałości i trudności w funkcjonowaniu wielkich instytucji takich jak ZUS, NFZ i ministerstwa, i wie, gdzie szukać tych nieefektywności”.

Przyszły minister zdrowia A. Niedzielski powiedział na konferencji prasowej w piątek, 21 sierpnia, że plan dalszej walki z epidemią koronawirusa przedstawi po swoim zaprzysiężeniu. Będzie on składową szerszej strategii. Jak zaznaczył, praca nad założeniami trwa.

Powiedział, że o głównych założeniach pracy resortu rozmawiał z byłym ministrem zdrowia Łukaszem Szumowskim.

Na spotkanie z dziennikarzami wyszedł również były minister zdrowia Ł. Szumowski. Wybór A. Niedzielskiego na nowego szefa resortu ocenił jako „rewelacyjny”. Chwalił też przyszłego ministra za doprowadzenie do tego, że NFZ ma wyższe zaufanie Polaków niż kiedyś. „To pokazuje, że łączy doświadczenie zarządcze z ogromnym doświadczeniem w obszarze medycyny” – ocenił poseł Ł. Szumowski.

Adam Niedzielski jest absolwentem Szkoły Głównej Handlowej na dwóch kierunkach: ekonomia oraz metody ilościowe i systemy informacyjne. W 2003 roku uzyskał stopień doktora nauk ekonomicznych nadany przez Instytut Nauk Ekonomicznych PAN. Będzie pierwszym od kilkunastu lat szefem resortu zdrowia, który nie jest lekarzem, ale menedżerem.

Jest ekspertem z zakresu zarządzania publicznego. Autor artykułów i książek z zakresu administracji publicznej, finansów publicznych i kontroli zarządczej.

Karierę zawodową zaczynał w Ministerstwie Finansów, pracował także w Najwyższej Izbie Kontroli, Ministerstwie Sprawiedliwości i Zakładzie Ubezpieczeń Społecznych. Od 23 listopada 2016 r. pełnił funkcję dyrektora generalnego w Ministerstwie Finansów.

Równolegle z pracą w administracji pracował naukowo w Instytucie Badań nad Gospodarką Rynkową (w latach 1998-2004) oraz w Wyższej Szkole Handlu i Finansów Międzynarodowych (1999-2007). Był członkiem rady nadzorczej spółki celowej Aplikacje Krytyczne (2017-2018).

Od stycznia do lipca 2018 był członkiem Rady Narodowego Funduszu Zdrowia powołanym na wniosek Ministra Finansów. Później, od 12 lipca 2018 r. był zastępcą prezesa Narodowego Funduszu Zdrowia ds. Operacyjnych, a od 18 lipca 2019 r. – pełniącym obowiązki prezesa Narodowego Funduszu Zdrowia. W październiku ubiegłego roku decyzją ministra Łukasza Szumowskiego został powołany na stanowisko prezesa Narodowego Funduszu Zdrowia.

Jako szef Funduszu wielokrotnie podkreślał potrzebę inwestowania w działania profilaktyczne. „Moją ambicją jest to, aby udział środków wydatkowanych na profilaktykę systematycznie rósł” – mówił w listopadzie. Był orędownikiem wprowadzenia tzw. podatku cukrowego, który – jak oceniał – będzie impulsem do trwałej zmiany nawyków żywieniowych. „Wprowadzenie opłaty cukrowej ma przede cel prozdrowotny, a nie fiskalny” – podkreślał.

Pod koniec kwietnia w wywiadzie dla PAP ocenił, że koronawirus w wielu obszarach zmienił służbę zdrowia, część rozwiązań – szczególnie telemedycyna – będzie dalej rozwijana. „Chcemy szerzej wykorzystywać technologie, nie tylko w podstawowej opiece czy w specjalistyce, ale także w nocnej i świątecznej pomocy” – mówił.

Pytany jak ma wyglądać powrót systemu do normalności, powiedział, że przywracanie działania ochrony zdrowia będzie miało bardziej charakter ewolucyjny, bez wyraźnych kroków regulacyjnych, metodą komunikatów i rekomendacji.

„Gdy zarządza się kryzysem na fali wschodzącej pandemii, to decyzje trzeba podejmować szybko. Szybkość ma wtedy przewagę nad rozważaniem i roztrząsaniem różnych aspektów decyzyjnych. Sytuacja zmienia się, gdy staramy się powracać do normalnego trybu. Tutaj kroki trzeba wykonywać rozważnie, kierując się racjonalnością i obserwując efekt” – podkreślał.

Ma 46 lat, jest żonaty. Aktywnie uprawia sport, lubi biegać i jeździć na rowerze. Na Twitterze chętnie dzieli się swoimi osiągnięciami sportowymi, zachęcając do aktywności fizycznej.

Na podstawie: PAP, IAR