Alaksandr Łukaszenka zamierza ubiegać się o szóstą kadencję


Prezydent Białorusi Alaksandr Łukaszenka, fot. belsat.by
Centralna Komisja Wyborcza na Białorusi odmówiła rejestracji finansiście i byłemu prezesowi Biełhazprambanku Wiktarowi Babaryce oraz byłemu dyrektorowi Parku Wysokich Technologii Walerowi Capkale. Komisja jednogłośnie zaakceptowała kandydatury pozostałych czterech pretendentów, w tym urzędującego prezydenta Łukaszenki, który zamierza ubiegać się o szóstą już kadencję.
 
 
Urzędujący prezydent Białorusi Alaksandr Łukaszenka oraz jeszcze cztery osoby – Swiatłana Cichanouska, Siarhiej Czeraczań, Hanna Kanapacka i Andrej Dzmitryjeu – zostali zarejestrowani przez Centralną Komisję Wyborczą jako kandydaci w wyborach prezydenckich 9 sierpnia.
W przypadku Wiktara Babaryki jako przyczynę odmowy szefowa CKW Lidzija Jarmoszyna wskazała błędy w deklaracji o dochodach oraz pomoc zagraniczną w finansowaniu kampanii – podaje portal Naviny.by.
 
Podczas wtorkowego posiedzenia CKW Jarmoszyna odczytała pismo z Komitetu Kontroli Państwowej, zawierające zarzuty wobec Babaryki – miał on kierować zorganizowaną grupą przestępczą, która dopuszczała się machinacji finansowych. W piśmie wskazano też, że Babaryka nie wykazał w deklaracji sumy 450 tys. USD z zagranicznego konta. Sztab Babaryki, od 18 czerwca przebywającego w areszcie i uznanego przez białoruskich obrońców praw człowieka za więźnia politycznego, zapowiedział skargę do Sądu Najwyższego.
 
Podobne działania zamierza podjąć Waler Capkała. Przyczyną niezarejestrowania tego kandydata było niespełnienie wymogu zebrania 100 tysięcy podpisów poparcia. Terytorialne komisje wyborcze podważyły część ze złożonych przez sztab Capkały podpisów. Sam niedoszły kandydat ocenił to jako „krok polityczny”. CKW wskazała również, że żona Capkały nie wykazała w deklaracji akcji jednego z banków, w których może mieć konta.
 
Komisja jednogłośnie zaakceptowała kandydatury pozostałych pretendentów do udziału w wyborach, w tym urzędującego prezydenta Łukaszenki, który zamierza ubiegać się o szóstą już kadencję.
Swiatłana Cichanouska to małżonka popularnego blogera Siarhieja Cichanouskiego, który obecnie przebywa w areszcie jako podejrzany w sprawie o „organizację działań grupowych naruszających porządek publiczny”. Cichanouski zamierzał wystartować w wyborach osobiście, lecz w czasie składania dokumentów przebywał w areszcie. 
 
Hanna Kanapacka, Siarhiej Czeraczań i Andrej Dzmitryjeu to przedstawiciele białoruskiej opozycji. Dzmitryjeu to współprzewodniczący Ruchu Mów Prawdę, z którego wywodzi się główna oponentka Łukaszenki w poprzednich wyborach Tacjana Karatkiewicz. Kanapacka to była opozycyjna deputowana; trafiła do parlamentu w 2016 roku jako jedna z dwóch osób reprezentujących środowiska niezależne i opozycyjne. Z kolei biznesmen Czeraczań jest liderem jednej z partii opozycyjnych, Białoruskiej Socjaldemokratycznej Hramady. 
 
Na podstawie: PAP, BNS