CBOS: Polacy najbardziej lubią Czechów i Słowaków


Fot. flickr.com
Najbardziej lubimy Czechów i Słowaków, a największą niechęć czujemy do Arabów i Romów. To niektóre z wniosków, jakie płyną z najnowszego badania Centrum Badania Opinii Społecznej (CBOS), które analizuje stosunek Polaków do innych narodów i grup etnicznych.





W tegorocznym badaniu CBOS „Stosunek do innych narodów” ankieterzy zapytali Polaków o stosunek do 23 narodów i grup etnicznych. Podobny sondaż ten ośrodek przeprowadza od blisko 30 lat.

Okazało się, że obecnie największą sympatią Polacy darzą Czechów i Słowaków, do których pozytywny stosunek deklaruje ponad połowa ankietowanych (odpowiednio 53 proc. i 52 proc.). Niewiele mniej badanych z sympatią odnosi się do Włochów, Amerykanów, Anglików oraz Węgrów (odsetki od 51 do 48 proc.). Niechęć do tych nacji deklaruje relatywnie niewielu – od 10 do 13 proc. ankietowanych.

Mniej więcej dwie piąte respondentów wyraża pozytywne nastawienie do Greków (43 proc.), Szwedów (41 proc.), Austriaków i Japończyków (po 40 proc.), Francuzów (38 proc.) oraz Litwinów (37 proc.). Także do tej grupy narodów negatywne nastawienie deklarowane jest zdecydowanie rzadziej niż pozytywne (odsetki deklarujących niechęć: od 15 do 17 proc.).

Z drugiej strony Polacy czują wyraźną niechęć do Arabów (55 proc.), Romów (46 proc.), Rosjan (42 proc.) i Turków (36 proc.).

Kilka narodowości wywołuje w Polakach sprzeczne odczucia. Podobny poziom chęci i niechęci generują Żydzi (30 proc. vs 30 proc.) i Ukraińcy (35 proc. vs 30 proc.).

W porównaniu do ubiegłego roku zwraca jednak uwagę bardzo wyraźna poprawa nastawienia do Romów, Arabów i Ukraińców, przejawiająca się dużym spadkiem niechęci (odpowiednio o 11, 10 i 8 punktów procentowych) oraz niewielkim wzrostem sympatii (odpowiednio o 3, 2 i 4 punkty).

Natomiast, jeśli porównamy obecne wyniki z tymi sprzed blisko trzech dekad, to zauważymy, że stosunek Polaków do narodów kiedyś przez nich mniej lubianych, np. Niemców, Ukraińców, Żydów – poprawił się, a do tych darzonych dużą sympatią, np. do Francuzów, Włochów, Amerykanów – uległ pogorszeniu.

CBOS podkreślił także, że „w stosunku do roku 2019 zmalał również odsetek badanych niechętnie odnoszących się do Niemców (o 5 punktów), do Litwinów (o 4 punkty) i Chińczyków (o 4 punkty) – przy jednoczesnym braku zmiany w deklaracjach sympatii”.

Badacze zauważyli też prawidłowość, że Polacy większą sympatią darzą nacje zamieszkujące kraje cechujące się wyższym poziomem życia, stanowiące pozytywną grupę odniesienia, do której aspirują. Mniejszą zaś te, które charakteryzują się niższym poziomem życia.

Na podstawie: PAP, forsal.pl