Cerkiew Patriarchatu Moskiewskiego traci świątynię Ławry Peczerskiej


Fot. wikipedia.org
Minister kultury Ukrainy Ołeksandr Tkaczenko poinformował w czwartek, 5 stycznia, o zakończeniu umowy najmu z Ukraińską Cerkwią Prawosławną Patriarchatu Moskiewskiego (UCP PM), dotyczącej najważniejszej świątyni Ławry Peczerskiej w Kijowie - soboru Zaśnięcia Bogurodzicy.





Minister Ołeksandr Tkaczenko poinformował na serwisie Telegram, że sobór Zaśnięcia Bogurodzicy oraz druga świątynia - cerkiew Refektarzowa „powracają do państwa po wynajmowaniu ich przez Ukraińską Cerkiew Prawosławną” (UCP). Oficjalnie zakończyła pracę komisja zdawczo-odbiorcza zajmująca się tymi dwiema świątyniami. „Podsumowując pracę, podpisano odpowiedni akt zdawczy budynków ze strony UCP. Choć na ostatnim posiedzeniu komisji nie zjawił się metropolita Pawło, nie stanowi to przeszkody w odzyskaniu majątku państwowego” - napisał Tkaczenko.

Ławra Peczerska - najważniejszy ośrodek prawosławia na ziemiach ukraińskich - to ogromny zespół klasztorny i cenny zabytek, wpisany na listę UNESCO. Od lat 60. XX w. ma status muzeum, choć po 1990 r. wrócili tam mnisi prawosławni. Ławra należy do państwa ukraińskiego; zarządza nią ministerstwo kultury. Od lat 90. XX w., wraz z podziałami wewnątrz prawosławia ukraińskiego, kwestionowano udostępnienie Ławry tylko jednemu Kościołowi, podległemu patriarchatowi w Moskwie. Żądania zerwania umów najmu z Ukraińską Cerkwią Prawosławną nasiliły się po napaści Rosji na Ukrainę w 2022 r.

Ministerstwo kultury poinformowało pod koniec grudnia 2022 r., że nie przedłuży umów dotyczących soboru Zaśnięcia Bogurodziny i cerkwi Refektarzowej. Pierwszy z nich jest główną świątynią Ławry; zniszczony w 1941 r. został odbudowany z funduszy państwowych i ponownie otwarty w 2000 r. Decyzja resortu nastąpiła mimo apelu metropolity Pawła (Łebedzia), który zwrócił się do prezydenta Wołodymyra Zełenskiego, aby nie odbierać UCP prawa użytkowania tych dwóch świątyń. Metropolita podkreślił, że o nieprzedłużeniu umowy najmu poinformowano go bez wcześniejszego okresu wypowiedzenia i w czasie, gdy zbliża się prawosławne Boże Narodzenie.

Jak oceniała w ostatnich dniach BBC, UCP zaczyna tracić Ławrę Peczerską, lecz nie oznacza to, że otrzyma ją „konkurencyjna” Cerkiew Prawosławna Ukrainy (CPU) - Kościół, który wyłonił się w 2018 r.
wśród kolejnych dążeń do zerwania z Patriarchatem Moskiewskim. Przy czym, zwierzchnik CPU metropolita Epifaniusz zapowiedział już, że planuje odprawienie 7 stycznia, w Boże Narodzenie, nabożeństwa w Soborze Zaśnięcia Bogurodzicy. Jednocześnie UCP nadal korzysta z wielu obiektów na terenie Ławry. W 2013 r., za rządów prorosyjskiego prezydenta Wiktora Janukowycza, ówczesny rząd ukraiński przekazał Cerkwi Patriarchatu Moskiewskiego w użytkowanie łącznie 79 budynków i obiektów, w tzw. dolnej Ławrze. Sobór Zaśnięcia Bogurodzicy i cerkiew Refektarzowa znajdują się w Ławrze górnej, gdzie są głównie obiekty niepełniące obecnie funkcji religijnej: muzea, biblioteka i galerie.

Po inwazji rosyjskiej na Ukrainę UCP przestała w swej nazwie wskazywać na Patriarchat Moskiewski, wykonała też wiele gestów dystansowania się od Moskwy. Niemniej, wielu hierarchów i duchownych nadal czuje się przynależnych do rosyjskiej Cerkwi. Ta zaś otwarcie wspiera wojnę przeciwko Ukrainie.

W ostatniej dekadzie listopada Służba Bezpieczeństwa Ukrainy (SBU) przeprowadziła „działania kontrwywiadowcze” na terenie Ławry Peczerskiej i innych obiektów UCP i objęła sankcjami metropolitę Pawła. Zełenski poinformował w tym samym czasie o inicjatywie SBU opracowania projektu ustawy o zapobieganiu działalności organizacji religijnych powiązanych z ośrodkami wpływu Federacji Rosyjskiej na Ukrainie.

Na podstawie: PAP