Co łączy konserwatystów i AWPL

„Muszę zaznaczyć, że reprezentująca Polaków siła polityczna jest bliska konserwatystom swymi chrześcijańskimi poglądami, a w kwestiach ekonomicznych i finansowych są (...) dość przejrzyści i uczciwi” - powiedział dziś premier w rozgłośni „Žinių radijas”. „Dlatego naprawdę nie widzę powodów, dla których nie moglibyśmy się z nimi dogadać w tych kwestiach” - dodał.

„Są być może inne kwestie, co do których nie możemy dojść do porozumienia, ale naprawdę moglibyśmy” - mówił Kubilius.

Wypowiedzi premiera padły w kontekście nieudanych rozmów koalicyjnych w wileńskim samorządzie pomiędzy konserwatystami a AWPL. Z oświadczenia wydanego przedwczoraj przez AWPL wynika, że to postawa radykalnego, nacjonalistycznego skrzydła konserwatystów przesądziła o niemożności porozumienia. Kubilius, oceniając wynik rozmów koalicyjnych, zaznaczył dzisiaj, że „zwyciężyło nie tyle trzymanie się jasnych zasad, ile krótkowzroczne i osobiste cele, i ustalenia”.

Nowy mer Wilna Artūras Zuokas opiera się na chwiejnej koalicji. Zdania co do perspektywy rządzenia Zuokasa są wśród obserwatorów sceny politycznej podzielone. Nie brakuje głosów, że jest on mistrzem zakulisowych gier i będzie rządził długo, inni spodziewają się szybkiego rozpadu obecnej koalicji i zawiązania się nowej, być może z udziałem konserwatystów i AWPL. Dzisiejsze wypowiedzi premiera mają być może na celu przygotowywanie partii, na której stoi czele, do tego, co już w najbliższej przyszłości może być dla rządzenia Wilnem niezbędne - do koalicji z Polakami.

Na podstawie: BNS, inf.wł.