Czerwony śnieg powodem do niepokoju naukowców


„Arbuzowy” śnieg zaobserwowano na Antarktydzie, fot. YouTube.com
W północnych Włoszech zaobserwowano wystąpienie tzw. arbuzowego śniegu. U wielu osób wywołuje on zachwyt. Naukowcy nie podzielają tego entuzjazmu, bowiem nietypowy odcień jest symptomem zjawisk, które niosą negatywne skutki dla natury. Im większa jest powierzchnia „kolorowego” śniegu, tym planeta bardziej się nagrzewa.
 
 
 

Arbuzowy lub inaczej czerwony śnieg zawdzięcza swój nietypowy kolor kwitnącym glonom. Żyją one w pokrywającej go warstwie wody lub pomiędzy kryształkami. Śnieg nie tylko ma kolor przypominający arbuza, lecz po zgnieceniu wydziela woń podobną do zapachu tego owocu. Taki śnieg zwykle występuje we włoskich Alpach wiosną i latem. Badaniem tego zjawiska zajmuje się Instytut Nauk Polarnych we Włoszech.
 
Biagio Di Mauro z włoskiej uczelni wyraził przypuszczenie, że do pojawienia się arbuzowego śniegu prawdopodobnie przyczyniły się wyższe temperatury i brak obfitych opadów. Im śnieg jest bielszy, tym łatwiej odbija promienie słoneczne. W ten sposób temperatura powietrza pozostaje niska, a lód się nie roztapia. Przez to im większa jest powierzchnia „kolorowego” śniegu, tym planeta bardziej się nagrzewa. 
 
Podobną zależność zaobserwowano na Antarktydzie, gdzie w 2020 roku wystąpił tzw. zielony śnieg. Naukowiec obawia się, że wzrost liczby glonów może przyczynić się do szybszego topnienia lodu.

Różowy śnieg, znany również jako śniegowe algi, czerwony śnieg, a nawet jako złowieszczo brzmiący, krwawy śnieg, został zauważony na całym świecie (w tym w Górach Skalistych, Himalajach, Arktyce i Antarktyce), również w stopionej postaci w Montanie w Glacier National Park. Gdy wraz ze zmianą pory roku powracają chłody, zakwit śniegu ustaje. 
 
Na podstawie: o2.pl, interia.pl