Dalia Grybauskaitė krytycznie o decyzji Sauliusa Skvernelisa


Dalia Grybauskaitė i Saulius Skvernelis, fot. bns.lt
Oszczędzając ministra rolnictwa Broniusa Markauskasa, premier Saulius Skvernelis pokazał, że jest zależny, niesamodzielny i niepryncypialny – powiedziała prezydent Dalia Grybauskaitė. Wczoraj premier Saulius Skvernelis zdecydował, że szef resortu rolnictwa pozostanie na swoim stanowisku do czasu wyjaśnienia sprawy o domniemane czerpanie korzyści finansowych niezgodnie z konstytucją.



Zdaniem prezydent premier przyjmuje odpowiedzialność za działania ministra rolnictwa, który mógł się dopuścić złamania konstytucji.

„Artykuły 60 i 99 konstytucji przewidują zakaz otrzymywania innego wynagrodzenia niż za wypełniane obowiązki i działalność twórczą przez członków sejmu i ministrów. Przyznał otwarcie, że minister zarządza swoim biznesem w imieniu matki w formie domniemanych transakcji i że to on jest ich rzeczywistym beneficjentem” – twierdzi prezydent Dalia Grybauskaitė w oficjalnym komentarzu.

W zeszłym tygodniu przedydent powiedziała, że nie widzi możliwości dla dalszej obecności Broniusa Markauskasa w rządzie. Premier obiecał, że swoją decyzję w tej sprawie przekaże po spotkaniu z ministrem, które odbyło się we wtorek, 17 kwietnia. Saulius Skvernelis zdecydował, że minister rolnictwa pozostanie na swoim stanowisku, dopóki organy ścigania nie zbadają informacji na temat okoliczności prowadzenia jego rodzinnego gospodarstwa. Dopiero po otrzymaniu wyników śledztwa podejmie ostateczną decyzję.

Kilka dni temu litewski portal 15min.lt poinformował, że rodzina B. Markauskasa pracuje nie tylko na swojej, lecz także na cudzej ziemi, za którą otrzymuje unijne dopłaty. Minister nazwał to nieumyślnym błędem. Jak powiedział, w sprawie pracy na nieswoim gruncie zawarł ustne porozumienie z socjaldemokratą Ramutisem Lėlysem, który z kolei twierdzi, że nie wydał pozwolenia na pracę na swojej ziemi znajdującej się w rejonie kłajpedzkim.

Jeżeli B. Markauskas zachowa swoje stanowisko, opozycja nie wyklucza możliwości złożenia interpelacji. Aby odwołać ministra, wniosek o wotum nieufności powinno poprzeć 71 posłów.

Na podstawie: bns.lt, 15min.lt