Dlaczego nie broniliśmy Wilna w 1939? Zapraszamy na film "Fatalny rozkaz"
Walenty Wojniłło, 6 czerwca 2024, 16:37
Fragment plakatu filmu, Wilnoteka.lt
W okresie międzywojennym Wilno stało się jednym z najlepiej przygotowanych do obrony miast II Rzeczypospolitej. Dlaczego jednak po 17 września 1939 r. Wojsko Polskie nie broniło w sposób zorganizowany naszego miasta i stawiliśmy jedynie symboliczny opór? Odpowiedzi na to pytanie szuka nowy film "Wilno 1939. Fatalny rozkaz", zrealizowany przez Fundację Lelewela wspólnie z Ośrodkiem Wilnoteka z udziałem Klubu Historycznego "Garnizon Nowa Wilejka". Zapraszamy na wileńską prapremierę filmu w wileńskim Domu Kultury Polskiej - wstęp wolny!
Gniazdo obrony pplot. na Górze Trzykrzyskiej - zdjęcia z planu filmowego. Fot. Fundacja Lelewela
17 września przeprowadzono mobilizację i odpowiednie przygotowania, młodzież wileńska masowo zgłaszała się do walki z Sowietami, nawet tą resztką broni, która została w magazynach. Udało się powitać ogniem pierwsze czołgi krasnoarmiejców, próbujące z marszu opanować Wilno i zmusić je do wycofania się - dziś wiemy, że w przypadku sprawnej obrony Wilno mogło nawet przez kilka dni bronić się przed Sowietami, zanim by nie ściągnęli większych posiłków. Jednak już 18 września oddziały WP i KOP (Korpusu Ochrony Pogranicza) zaczęły wycofywać się na Litwę, a laury miasta-bohatera, które stawiło opór Sowietom przypadły Grodnu, chociaż znaczną część obrońców grodu nad Niemnem stanowili... niedoszli obrońcy Wilna, którzy nie chcieli uciekać na Litwę, a dalej walczyć! Wycofali się do Grodna z nadzieją, że Polacy jednak stawią czoła bolszewikom, którzy zdradziecko wbili im nóż w plecy. Dlaczego Wilno nie było bronione i czy była to słuszna decyzja?
Polski oddział przekracza litewską granicę - zdjęcia z planu filmowego. Fot. Fundacja Lelewela
W obliczu ponownie rosnącego zagrożenia ze Wschodu ta lekcja historii staje się niezwykle ważna. Ośrodek Wilnoteka już przed laty nawiązał kontakt z Fundacją Lelewela, gdy tylko ukazał się jej pierwszy film "Krew na bruku. Grodno 1939". Zachęcaliśmy do kontynuacji tematu obrony Kresów i zajęcia się sprawą Wilna, jednak kierownictwo Fundacji początkowo planowało "ruszyć na południe" i przypomnieć niezwykłą obronę Lwowa, otoczonego przez Niemców z jednej, a Sowietów - z drugiej strony. Powstał nawet spot promujący ten projekt, jednak wybuch wojny na Ukrainie i wiążące się z tym komplikacje produkcji filmowej sprawiły, że ekipa Fundacji Lelewela na czele z prezesem Piotrem Kościńskim i reżyserem Januszem Petelskim postanowiła odłożyć Lwów i przyjechać do Wilna.
Potem jak zwykle była długa walka o finanse, niespinający się budżet, który zmusił m.in. do rezygnacji z filmowania walk polsko-sowieckich przy Mauzoleum na Rossie (pierwotnie film nawet miał nosić nazwę "Rossa 1939") - ślady tych walk z Września 1939 r. do dziś są widoczne na ogrodzeniu i pomnikach cmentarza. Najważniejsze, że jednak się udało i już w najbliższych dniach zapraszamy na wileńską prapremierę w nowej, kameralnej sali Domu Kultury Polskiej (wejście od ul. Kowieńskiej). Pierwszy pokaz - czwartek, 13 czerwca o 18.00 poprzedzi spotkanie z twórcami filmu, natomiast w piątek 14 czerwca o 13.00 zapraszamy młodzież wileńskich szkół oraz wszystkich, komu popołudniowy termin w piątek będzie lepszy, niż czwartkowy wieczór.
Wstęp bezpłatny - do zobaczenia na pokazach!
Data:
13.06.2024 - 18:00 - 14.06.2024 - 13:00