Dorota Sokołowska z "Syrokomlówki" - najlepsza z języka litewskiego


Prezes "Macierzy Szkolnej" Józef Kwiatkowski wręcza nagrodę Dorocie Sokołowskiej, fot. wilnoteka.lt/Ara Nersisianas
Tekst dyktanda, które pisali uczestnicy 12. edycji konkursu "Najlepszy z języka litewskiego", organizowanego przez Stowarzyszenie Nauczycieli Szkół Polskich na Litwie "Macierz Szkolna", obfitował w pułapki językowe, ale uczniowie poradzili sobie z nimi z łatwością. Zwyciężczyni konkursu, Dorota Sokołowska ze Szkoły Średniej im. Wł. Syrokomli w Wilnie popełniła zaledwie dwa błędy. Zdobywczyni drugiego miejsca - Ema Sinkevičiūtė ze Szkoły im. Sz. Konarskiego w Wilnie - cztery.


Konkurs "Najlepszy z języka litewskiego" jest skierowany do uczniów klas 10. W 12. edycji uczestniczyło 40 uczniów ze szkół miasta Wilna i rejonów: wileńskiego, solecznickiego, trockiego i święciańskiego.

Tekst dyktanda zatytułowanego "Kas yra laimė?" (Co to jest szczęście?) przygotowali i prace sprawdzali nauczyciele eksperci języka litewskiego: Romualdas Žemaitis z Gimnazjum im. Adama Mickiewicza w Wilnie i Marija Česonienė ze Szkoły Średniej im. Władysława Syrokomli w Wilnie.

"Od lat sprawdzam prace uczestników tego konkursu i muszę stwierdzić, że w tym roku uczniowie popełnili wyjątkowo mało błędów. Zastanawialiśmy się nawet, czy dyktanto nie było zbyt łatwe. Musimy jednak przyznać, że rzeczywiście, do udziału zostali wytypowani najlepsi uczniowie, którzy popełnili tylko pojedyncze błędy. Trochę kłopotów sprawiła może pisownia łączna i rozdzielna. Zwyciężczyni popełniła zaledwie dwa błędy: ortograficzny i interpunkcyjny. Sądzę, że jest to wynik pracy nauczycieli lituanistów, którzy wkładają dużo pracy, ale radością napawają też uczniowie - widać, że mają motywację, żeby dobrze opanować język litewski" - powiedziała Wilnotece Marija Česonienė.

"Bardzo się cieszę, że jest taki konkurs, bo, na przykład, dla uczniów szkół rosyjskich czy białoruskiej dyktando z języka litewskiego nie jest organizowane. Z moich obserwacji wynika, że poziom znajomości języka litewskiego wśród uczniów szkół polskich ciągle rośnie. Oczywiście, popełniają błędy, ale cieszy mnie, że szanują język i państwo, w którym mieszkają - naprawdę widzę, że są świadomymi obywatelami" - dodał Romualdas Žemaitis.

I miejsce w 12. edycji konkursu "Najlepszy z języka litewskiego" zdobyła Dorota Sokołowska ze Szkoły Średniej im.Wł. Syrokomli w Wilnie, II miejsce - Ema Sinkevičiūtė ze Szkoły im. Sz. Konarskiego w Wilnie, III miejsce - Katrina Gulbinowicz z Gimnazjum im. Jana Pawła II w Wilnie i Justyna Turuto ze Szkoły im. Sz. Konarskiego w Wilnie. 

Laureatki otrzymały nagrody ufundowane przez Departament Mniejszości Narodowych. Wszyscy uczestnicy - oprócz dyplomów - podręczniki przydatne w pisaniu esejów. 

Romualdas Žemaitis i Marija Česonienė to doświadczeni lituaniści od lat pracujący w polskich szkołach. Jak zapewniają, uczniowie polskich szkół są nieraz nawet bardziej pilni w nauce języka litewskiego niż ich rówieśnicy ze szkół litewskich. "W szkołach nielitewskich do nauczania języka litewskiego przykłada się większą wagę niż w litewskich. Po pierwsze dlatego, że nauczanie języka ojczystego jest przyjmowane jako coś oczywistego, coś co jakoby przychodzi samo. A ponadto, w szkole nielitewskiej nauczyciel musi włożyć dwukrotnie więcej pracy, wysiłku, na przykład tłumacząc znaczenie poszczególnych wyrazów, stylistykę, musi sprawdzić, czy uczniowie naprawdę wszystko zrozumieli. Chciałabym więc podziękować kolegom, którzy pracują z wielkim oddaniem" - powiedziała Wilnotece Marija Česonienė.

Dyktando konkursowe pisali najlepsi uczniowie. Romualdas Žemaitis przyznaje, że przeciętni mają więcej problemów. "Przez wiele lat pracowałem w klasach gimnazjalnych, a od ubiegłego roku szkolnego mam "piątaków". Nieraz szkoda mi tych dzieciaków, które przychodzą ze szkoły początkowej. Chcą się uczyć, ale nauka według tych samych programów i podręczników jakie mają uczniowie szkół litewskich, dla których jest to język ojczysty, jest zbyt trudna. Muszą się jeszcze nauczyć języka w mowie i piśmie, a program już wymaga analizowania utworów literackich. Praca w takiej sytuacji wymaga od nauczyciela ogromnej wiedzy i doświadczenia" - uważa lituanista z wileńskiego Gimnazjum im. A. Mickiewicza.

Za dwa tygodnie odbędzie się kolejny konkurs językowy organizowany przez "Macierz Szkolną" - tym razem uczniowie będą musieli wykazać się znajomością języka ojczystego, będzie to bowiem "Polskie dyktando". 

Na podstawie: Inf.wł.

Komentarze

#1 Ach iekny jest.. litewski. Az

Ach iekny jest.. litewski.
Az milo mi jest sluchac.

#2 Konkurs z tego języka

Konkurs z tego języka śmieciowego powinien mieć odwrotną punktację. Ten kto popełni najwięcej błędów wygrywa:)

#3 Cóz, dodaje otuchy fakt, ze

Cóz, dodaje otuchy fakt, ze wreszcie Macierz doprowadzila konkurs do konca. W tamtym bowiem roku ten sam konkurs z jezyka litewskiego (zreszta jak i z jezyka ojczystego) zakonczyl sie glosnym skandalem. Koledzy w fachu tylko o tym i rozmawiali: zgubione teksty dyktand, dyplomy dostarczone tylko po kilku miesiacach itp. Jesli zas chodzi o tekst ubieglorocznego dyktanda z jezyka litewskiego, to lituanisci byli pod BAAAAARDZO duzym wrazeniem od nieprzecietnego poziomu

Pozdrawiam zwyciezczynie!

Sposób wyświetlania komentarzy

Wybierz preferowany sposób wyświetlania odpowiedzi i kliknij "Zachowaj ustawienia", by wprowadzić zmiany.