Drugie roczne orędzie prezydenta Gitanasa Nausėdy


Na zdjęciu (w centrum): Gitanas Nausėda, fot. president.lt
Orędzie prezydenta Litwy Gitanasa Nausėdy o stanie państwa było abstrakcyjne i zabrakło w nim kwestii dotyczących polityki zagranicznych, jednakowoż prezydent pozostał konsekwentny w rozwijaniu idei państwa dobrobytu, wiele uwagi poświęcił kwestiom samorządności, twierdzą litewscy politolodzy. We wtorek, 8 czerwca, Gitanas Nausėda wygłosił swoje drugie orędzie o stanie państwa. Obowiązek przedstawienia orędzia przed sejmem nakłada na prezydenta Konstytucja.

Politolog Dovilė Jakniūnaitė z Instytutu Stosunków Międzynarodowych i Nauk Politycznych Uniwersytetu Wileńskiego mówi, że spodziewała się, iż w orędziu prezydenta „więcej uwagi zostanie poświęcone polityce zagranicznej”.

„Spodziewałam się tego, co zostało powiedziane, są to bowiem klasyczne tematy litewskiej polityki zagranicznej, które faktycznie się nie zmieniają, są bezpieczne i jasne, zabrakło mi jednak tematu Chin. Jest to bowiem niewątpliwie nowe zagrożenie. Zabrakło też innych kwestii poza bezpiecznym sąsiedztwem Litwy i przywódczą rolą w regonie” – podkreśliła ekspert.

Jak dodała, ta część przemówienia prezydenta była „bardzo klasyczna i bardzo krótka”.

Politolog Vaidas Morkevičius z Uniwersytetu Technologicznego w Kownie również jest zdania, że w porównaniu do orędzi o stanie państwa wygłoszonych przez poprzednich prezydentów, G. Nausėda mniej uwagi poświęcił kwestiom polityki zagranicznej, a bardziej się koncentrował na zapanowaniu nad pandemią koronawirusa, polityce społecznej, oświacie.

Zdaniem politologa, pod tym względem „konsekwencja prezydenta jest oczywista”.

Zaznaczył, że szczególnie wiele uwagi zagrożeniom za Wschodu poświęciła prezydent Dalia Grybauskaitė w 2014 roku, po aneksji Krymu przez Rosję, tymczasem obecnie w sytuacji napięcia pomiędzy Zachodem a Rosją i Białorusią ta sytuacja geopolityczna „pozostała na uboczu”.

Z kolei politolog Instytutu Stosunków Międzynarodowych i Nauk Politycznych Uniwersytetu Wileńskiego Ramūnas Vilpišauskas zwrócił uwagę, że zarówno prezydent Valdas Adamkus, jak i prezydent D. Grybauskaitė, za wyjątkiem jej orędzia z roku 2014, w swoich przemówieniach o stanie państwa również więcej uwagi udzielali właśnie polityce wewnętrznej, chociaż, zdaniem eksperta, w przemówieniach V. Adamkusa „uwagi była podzielona bardziej proporcjonalnie”.

Politologom w orędziu prezydenta zabrakło konkretów.

R. Vilipišauskas podkreślił, że pojęcie państwa dobrobytu G. Nausėda nadal określa „bardzo szeroko”. D. Jakniūnaitė również zwraca uwagę, że przemówienie prezydenta było „abstrakcyjne i brzmiące w sposób retoryczny”. Zdaniem V. Morkevičiusa, w wielu wymienionych przez siebie kwestiach G. Nausėda starał się pozostawać neutralny i „zachować możliwośc dialogu”.

Porównując tegoroczne orędzie G. Nausėdy do jego orędzia z roku ubiegłego, R. Vilpišauskas dostrzegł różnicę, jeżeli chodzi o finansowanie obronności: jeżeli w ubiegłym roku prezydent mówił o 2 proc. PKB na ochronę kraju, w tym roku podkreśla dążenie do przeznaczania na obronność do 2,5 proc. PKB do roku 2030. Zdaniem politologa, świadczy to o rosnącym zagrożeniu zewnętrznym.

Wygłoszone we wtorek, 8 czerwca, roczne orędzie o stanie państwa było drugim wygłoszonym przez prezydenta G. Nausėdę. Obowiązek przedstawienia orędzia przed sejmem nakłada na prezydenta Konstytucja.