Fot. facebook.com/donate
Przyjaciele działającej w Warszawie Fundacji Aniołów Miłosierdzia przed meczem towarzyskim Polska – Litwa, który 12 czerwca został rozegrany na Stadionie PGE Narodowym w Warszawie ogłosili internetową zbiórkę pieniędzy dla Hospicjum bł. ks. Michała Sopoćki. Akcja zakończyła się sukcesem – udało się zebrać zamierzoną kwotę, 5 tys. zł, czyli tyle, ile kosztuje jeden dzień działalności hospicjum. Pierwszy sukces natchnął organizatorów do tego, by grać dalej, aż do ostatniego gwizdka mundialu.
„Kochani. To miał być mały prezent dla chorych przyjaciół siostry Michaeli Rak, która od sześciu lat prowadzi jedyne hospicjum na Litwie, przyjmując każdego chorego za darmo, a teraz robi wszystko, by wybudować pierwsze hospicjum dla dzieci. Nie przypuszczałem jednak, że jesteście aż tak szaleni (z miłości). Mieliśmy zebrać 5000 zł przed ostatnim gwizdkiem meczu Polski z Litwą. «To za dużo» – mówili. «Nikt przed meczem, a tym bardziej w jego trakcie, nie będzie myślał o niczym innym jak tylko o chmielowym zestawie kibica w lodówce plus przekąski» – mówili. I co się stało? Pięciotysięczna złotówka wpadła w momencie, gdy Grzegorz Krychowiak wbił piętką śliczną (choć nieuznaną) bramkę. Fundacja przygotowała dziękczynne memy, Siostra się prawie popłakała ze wzruszenia, ale… co robić dalej? Przyjaciele z całego świata dzwonią, piszą, wysyłają najdziwniejsze emotikony z jednym przekazem: «Grajmy o milion! Skoro nasi twierdzą, że jadą na mundial po złoto, to my grajmy o utrzymanie hospicjum przez cały rok, damy radę». Przyznam, że się trochę waham, więc na początek obciąłem jedno zero. Wiem, że jestem małej wiary, ale przecież mogę potem to jedno zero dopisać, prawda? Jeśli uda się zebrać 100 000 zł – utrzymamy hospicjum przez cały miesiąc. Jeśli milion – cud tego miejsca trwał będzie prawie rok. A teraz już całkiem serio, serio: Drużyno Dobra – dajmy z siebie wszystko. Gramy do ostatniego gwizdka mundialu. Gramy o dobro, które nie przemija. Drużyno Dobra. Czas start. Piłka po Twojej stronie” – napisał pomysłodawca akcji,
Grzegorz Kiciński z Fundacji Aniołów Miłosierdzia.
Działająca w Warszawie Fundacja Aniołów Miłosierdzia powstała w 2015 roku, a jej celem jest gromadzenie środków na bieżącą działalność
Hospicjum bł. ks. M. Sopoćki w Wilnie. Założona przez s. Michaelę Rak placówka działa już od 6 lat, nieodpłatnie pomagając osobom chorym onkologicznie i ich rodzinom. Kolejnym wyzwaniem jest stworzenie podobnej placówki dla małych pacjentów. Będzie to oddział stacjonarny, a jednocześnie baza dla hospicjum domowego. Chore dzieci i ich rodziny będą miały tam fachową opiekę i pomoc.
Więcej informacji na temat akcji „Drużyny Dobra” na rzecz wileńskiego hospicjum jest
tutaj.
Na podstawie: facebook.com/donate, inf.wł.
