Dumni z Patrona


Przekazanie sztandaru Gimnazjum im. ks. J. Obrembskiego w Mejszagole, fot. wilnoteka.lt/Eryk Iwaszko
Ks. prałat Józef Obrembski słynął z gościnności. 19 marca, w dniu kiedy obchodził imieniny i urodziny, w „pałacyku” w Mejszagole zawsze było tłumnie, bo spotkać się z szanowanym powszechnie kapłanem, chcieli wszyscy, od najmniejszych do najstarszych, najwyższych rangą: uczniowie mejszagolskiej szkoły, chórzyści z kościelnej scholi, wierni z całej Wileńszczyzny, hierarchowie Kościoła, prezydenci. Ks. Obrembski odszedł w 2011 roku w wieku 105 lat. Tradycja Józefinek jednak trwa.
Tegoroczny Dzień Patrona zainaugurowała msza św. w intencji śp. ks. prałata Józefa Obrembskiego w kościele pw. Wniebowzięcia NMP. Po nabożeństwie na grobie ks. prałata zapalone zostały znicze.

W muzeum działającym w „pałacyku”, w którym ks. prałat Obrembski mieszkał przez ponad 60 lat był to Dzień Otwartych Drzwi: każdy mógł przyjść, obejrzeć ekspozycję, powspominać i – tak jak za życia Gospodarza – poczęstować się pączkiem. Pączki kierowniczka Muzeum ks. prałata Józefa Obrembskiego Józefa Markiewicz usmażyła według przepisu wieloletniej gospodyni księdza, Stanisławy Szwejkowskiej.

Józefa Markiewicz mówi o sobie, że to właśnie ks. Obrembski ją ukształtował. Po raz pierwszy trafiła do Mejszagoły jako studentka – młodzież przyjeżdżała na organizowane przez kapłana tajne spotkania: „Spotykaliśmy się u niego, wygłaszaliśmy przygotowane wcześniej referaty. Tak się stało, że zostałam tutaj na zawsze. Nas, tych studentów, ukształtował, bez wątpienia, ksiądz prałat. I nie tylko nas – wiele pokoleń”.

Muzeum powstało po śmierci ks. Obrembskiego. Twórcy ekspozycji zadbali o zachowanie autentycznej atmosfery skromnego wiejskiego domku, ale jednocześnie wykorzystali atrakcyjne dla młodzieży nowoczesne formy prezentacji życia i działalności kapłana, który przez wiele dziesięcioleci był autorytetem moralnym dla mieszkańców Wileńszczyzny, a w trudnych czasach prześladowania Kościoła udzielał schronienia wygnanym z innych parafii księżom, uczył dzieci religii, udzielał sakramentów świętych, odwiedzał wiernych po kolędzie i troszczył się o chorych.

Akcentem specjalnym tegorocznych obchodów Dnia Patrona była ceremonia poświęcenia i przekazania nowego sztandaru Gimnazjum im. ks. Józefa Obrembskiego. 

Pierwszy sztandar szkoła otrzymała w 2007 roku, kiedy placówce nadane zostało imię ks. Obrembskiego. W 2014 roku szkoła uzyskała miano gimnazjum i sztandar stał się nieaktualny. „Szukaliśmy sponsorów, ale niezastąpione okazało się Wysokie Mazowieckie – urząd tego miasta ufundował nowy sztandar” – powiedziała Wilnotece dyrektor Alfreda Jankowska.

Ks. Józef Obrembski urodził się 19 marca 1906 roku w Skarżynie Nowym koło Zambrowa na ziemi łomżyńskiej. W 1926 roku wstąpił do Seminarium Duchownego w Wilnie, a 12 czerwca 1932 roku otrzymał święcenia kapłańskie. Pierwszą Jego parafią były Turgiele. Od 13 lutego 1950 roku aż do śmierci 7 czerwca 2011 roku pełnił posługę w Mejszagole.



Zdjęcia: Jan Wierbiel
Montaż: Aleksandra Konina