Dzieci to lubią: Królewna i koparka


Okładka książki "O królewnie, która chciała jeździć koparką", fot. empik.com
„Była sobie raz królewna Monika, która miała jedno wielkie marzenie: chciała jeździć koparką. Nie karetą ani na białym rumaku, ale wielką żółtą koparką na wielkich gumowych kołach, z wielką łyżką o żelaznych zębach”. Koparką? Królewna? - To nie wypada! To się nigdy nie uda! A jednak - niekonwencjonalna królewna Monika pokaże dzieciom i przypomni rodzicom, że warto mieć marzenia i dążyć do ich realizacji, a także łamać stereotypy i walczyć z uprzedzeniami.
Monika nie jest typową królewną, bo czy znacie inną, która najbardziej na świecie chciałaby jeździć koparką? Bohaterkami bajek są zwykle królewny mądre lub głupie, piękne lub brzydkie, dobre lub złe, wszystkie jednak przeważnie łączy jedno marzenie - znaleźć przystojnego królewicza i wyjść za niego za mąż. Nasza „nowoczesna” królewna nie marzy o miłości, a o koparce! Kiedy rodzice i wszyscy dworzanie załamują ręce, królewna stanowczo obstaje przy swoim marzeniu. „Postanowiła, że dopóki nie dostanie koparki, nie będzie jadła obiadów. Zmartwiło to jej rodziców, bo Monika była piękną, ale bardzo chudą królewną. Tak minął cały miesiąc, a królewna nadal nie jadła i nic jej nie interesowało. Całymi dniami snuła się tylko po komnatach i korytarzach pałacu, coraz bardziej głodna i znudzona. Król i królowa robili wszystko co było w ich królewskiej mocy, aby rozbawić córkę i sprawić, żeby choć na chwilę zapomniała o nieszczęsnej koparce. Ale na próżno”. Pewnego dnia w królewskim ogrodzie stanęło to żółte potężne cudo. Koparka jak marzenie. A Monika została chyba najszczęśliwszą królewną na świecie.


Przykładowa strona książki "O królewnie, która chciała jeździć koparką", fot. polskailustracjadzieciom.pl


Co było dalej? Nie zdradzę. Przeczytajcie sami. Czy koparka okazała się tylko kaprysem, czy jednak pomysłem na całe życie? Czy królewna w koparce może nadal pozostać królewną? Czy realizacja marzeń, nawet tych najbardziej zwariowanych, daje prawdziwe szczęście?

„O królewnie, która chciała jeździć koparką” to zabawna i przeurocza opowieść o sile naszych marzeń. O tym, jak ważne jest to, by o nie walczyć, by nigdy się nie poddawać. Historia Moniki pokazuje dzieciom, że trzeba uparcie dążyć do tego, co chcemy osiągnąć. Po to, by być szczęśliwym. Nie zawsze wszystko przychodzi natychmiast. Czasem potrzeba ogromnych pokładów samozaparcia i cierpliwości, ale nigdy, przenigdy, nie wolno rezygnować! I najważniejsza rzecz: zawsze trzeba wierzyć w siebie. Zawsze!

Jest to książka także dla nas, rodziców, bo przypomina, że dzieci mają prawo do swoich marzeń, wbrew stereotypom i naszym wyobrażeniom o ich szczęściu. Jesteśmy po to, by dzieci kochać i akceptować, by pomagać im w realizacji marzeń albo co najmniej nie przeszkadzać w ich urzeczywistnianiu.

Do książki mam tylko jedno zastrzeżenie. Monika, by osiągnąć swój cel, ogłasza „strajk głodowy”. Dlatego warto się zastanowić przed zakupem książki, gdy macie w domu typowego „Tadka-niejadka”.

„O królewnie, która chciała jeździć koparką”
Autor: Janusz Wilczyński
Ilustracje: Monika Pollak
Wiek: 5+
Wydawnictwo: Gdańskie Wydawnictwo Psychologiczne