Eksperci: Orlen nie sprzeda Możejek


Jacek Krawiec, fot. orlen.pl
Prezes PKN Orlen Jacek Krawiec powiedział w wywiadzie dla “Gazety Wyborczej”, że koncern nie sprzeda rafinerii w Możejkach “za każdą cenę”. Komentujący tę deklarację analitycy KBC Securities uważają, że w ogóle nie dojdzie do sprzedaży Orlen Lietuva.
“Rozważamy wszelkie możliwe wersje przyszłości Orlen Lietuva. Wiadomo już, że mamy kupców. Bez względu na to, że nadzieje zwrócenia kapitału zainwestowanego w rafinerię w Możejkach okazały się nieuzasadnione, nie sprzedamy jej za każdą cenę” - zapewnił prezes.

Analitycy, komentując deklarację Jacka Krawca, oznajmili: ”Ta wiadomość nas nie dziwi, bo uważaliśmy sprzedaż Orlen Lietuva za najmniej prawdopodobny scenariusz”.

Ich zdaniem PKN Orlen mógłby obecnie otrzymać za Możejki nie więcej niż 1,5 mld dolarów, czyli znacznie mniej niż 2,8 mld, które koncern zapłacił za ten kompleks 5 lat temu.

”Chociaż nie spodziewaliśmy się, że PKN Orlen sprzeda Orlen Lietuva, reakcja rynkowa niektórych inwestorów może być negatywna, gdyż wielu uważało sprzedaż Orlen Lietuva za potencjalne źródło gotówki, którą można wykorzystać jako pulę do wypłaty dywidendy” - napisali eksperci w opinii ogłoszonej w piątek.

PKN Orlen przejął kontrolny pakiet akcji litewskiej rafinerii Możejki w połowie grudnia 2006 roku. Od spółki Yukos International UK B.V. kupił 53,70 procent zakładu za 1,49 mld USD, a od rządu Litwy - 30,66 procent za ponad 852 mln USD.

Na rentowność spółki wpływają problemy logistyczne. W 2006 roku rosyjski Transnieft zawiesił dostawy ropy do rafinerii w Możejkach, tłumacząc to awarią na odcinku ropociągu ”Przyjaźń”, którym rosyjska ropa płynęła do przejętej przez Orlen rafinerii. W związku z tym ropa do rafinerii Orlen Lietuva jest dostarczana tankowcami i koleją. Ponadto w 2008 r. państwowe Koleje Litewskie rozebrały część torów na trasie umożliwiającej krótszy i tańszy transport paliw z rafinerii w Możejkach.

“Przez cały rok próbowaliśmy dojść do porozumienia z Litwinami w kilku kwestiach, jednak bez skutku. Dopiero teraz zaczęliśmy otrzymywać nieco bardziej optymistyczne sygnały. Zdaje się, że “Klaipėdos nafta” i “Lietuvos geležinkeliai” są gotowe na pewne ustępstwa. W najbliższym czasie okaże się, czy te deklaracje zamienią się w konkretne decyzje” - powiedział w wywiadzie Jacek Krawiec.

Jeszcze w grudniu dyrektor wykonawczy ds. strategii i zarządzania projektami w PKN Orlen Andrzej Kozłowski poinformował, że decyzja w sprawie przyszłości rafinerii Orlenu w Możejkach może zapaść w lutym 2011 roku.

Na podstawie: BNS, gazeta.pl, PAP