Europa nie chce pracowników z Litwy


Fot. wilnoteka.lt
Unia Europejska nie chce pracowników z krajów Europy Środkowo-Wschodniej, w tym z Litwy i z Polski. Europejscy politycy zastanawiają się więc nad zmianami w unijnej polityce migracyjnej, nad zmianami zasad swobodnego przepływu osób. Głównym pomysłodawcą zmian polityki migracyjnej i ograniczenia imigracji z państw Europy Środkowo-Wschodniej jest Wielka Brytania. Wczoraj w Brukseli, podczas spotkania ministrów spraw wewnętrznych krajów unijnych, brytyjska minister spraw wewnętrznych Theresa May oświadczyła, że UE powinna zmienić zasady swobodnego przepływu osób, aby zapobiec masowej imigracji zarobkowej i nadużyciom.
Przedstawiciele Wielkiej Brytanii, Niemiec, Holandii i Austrii na czwartkowym spotkaniu ministrów spraw wewnętrznych państw unijnych stwierdzili, że wielu imigrantów z biedniejszych krajów Unii Europejskiej, w tym z Litwy i z Polski, pobiera pomoc socjalną w krajach przyjmujących, obciążając systemy opieki społecznej i nadużywając swobody przepływu osób w UE.

"Uważamy, że trzeba zmienić sposób funkcjonowania zasad swobodnego przepływu osób" - powiedziała dziennikarzom brytyjska minister spraw wewnętrznych Theresa May. Przypomniała, że z taką inicjatywą wystąpił niedawno premier Wielkiej Brytanii David Cameron.

"Dlaczego by również nie pozwolić krajom Unii Europejskiej na wprowadzanie limitów, jeśli imigracja z krajów europejskich osiągnie pewien poziom?" - pytała brytyjska minister. Dodała, że przed pełnym otwarciem rynku pracy dla Rumunów i Bułgarów od 1 stycznia 2014 r. rząd Wielkiej Brytanii zamierza zmienić swoje prawo, by ograniczyć dostęp imigrantów do świadczeń socjalnych.

Komisja Europejska jednakże zbadała problem "turystyki zasiłkowej" w Unii Europejskiej i oceniła, że nie jest to zjawisko powszechne. W czwartek komisarz ds. sprawiedliwości, praw podstawowych i obywatelstwa w Komisji Europejskiej Viviane Reding przedstawiła unijnym ministrom raport w sprawie swobodnego przepływu osób i przestrzegła przed próbami zmian zasad swobodnego przepływu osób. "Swobodny przepływ osób jest podstawowym prawem wspólnego rynku i nie podlega dyskusji. Ale każdemu prawu towarzyszy obowiązek. W tym przypadku obowiązkiem jest zapobieganie nadużyciom. Każdy kraj członkowski powinien wprowadzić przepisy, które będą zapobiegać nadużywaniu prawa do swobodnego przepływu osób" - powiedziała V. Reding dziennikarzom.

Przypomnijmy, że w październiku 2013 r. premier Wielkiej Brytanii David Cameron oświadczył, że brytyjskie spółki powinny przestać zatrudniać pracowników z takich krajów Europy Wschodniej, jak Litwa, Łotwa czy Polska, gdyż - jak stwierdził - są oni zatrudniani kosztem młodych Brytyjczyków. Zdaniem D. Camerona młodzi Brytyjczycy nie mają szans konkurować z ciężko pracującymi imigrantami ze wschodu Europy.

Na podstawie: PAP, telegraph.co.uk

Komentarze

#1 Unia (a nie Europa) nie chce

Unia (a nie Europa) nie chce zadnych gastarbeiterow, zwlaszcza ze Wschodu, nienawidza Slowian, nas: Polakow i innych. Dla nich zawsze bedziemy POdludzmi.

Sposób wyświetlania komentarzy

Wybierz preferowany sposób wyświetlania odpowiedzi i kliknij "Zachowaj ustawienia", by wprowadzić zmiany.