Ewelina Baliko: Nazwiska mogą dyskryminować


Ewelina Baliko, fot. wilnoteka.lt/Patryk Lisowski
O co tak naprawdę chodzi z oryginalną pisownią nazwisk? Czy jest to tylko problem Polaków na Wileńszczyźnie? Ewelina Baliko, prawniczka z Europejskiej Fundacji Praw Człowieka doskonale rozumie, że problem nie dotyczy tylko mniejszości: "Nie ma tygodnia, żebyśmy nie otrzymywali telefonu dotyczącego tej sprawy".
Ilona Lewandowska, Wilnoteka.lt: Sprawa oryginalnej pisowni nazwisk po raz kolejny powraca do sejmu i, jak zawsze, jest problemem szeroko dyskutowanym w mediach. Ten obszar jest też ważną częścią działalności Europejskiej Fundacji Praw Człowieka.

Ewelina Baliko, Europejska Fundacja Praw Człowieka*: Tak, bardzo często spotykamy się z tym problemem. Na początku naszej działalności w 2010 r. tego rodzaju sprawy zdarzały się sporadycznie. Teraz w zasadzie co tydzień otrzymujemy telefon z prośbą o radę lub o konkretną pomoc.

W przestrzeni medialnej zdarza się, że problem oryginalnej pisowni nazwisk utożsamiany jest z z mniejszościami narodowymi. Czy to rzeczywiście problem tylko mniejszości?

Zdecydowanie nie. Do naszej fundacji zwracają się przede wszystkim litewscy obywatele, którzy zawarli związki małżeńskie z obcokrajowcami. Często mają na Litwie bardzo dużo kłopotów z uregulowaniem spraw związanych ze zmianą nazwiska na nazwisko współmałżonka w oryginale, bez dodawania litewskich końcówek.

Niestety, urzędy stanu cywilnego często odmawiają takich wpisów. Ze względu na lituanizację nazwisk zdarza się, że w rodzinie każda osoba - ojciec, matka i dzieci mają inne nazwiska. W praktyce takie rodziny mają bardzo dużo trudności, np. muszą udowadniać tożsamość i potwierdzać, że to naprawdę ich dzieci przy każdym locie samolotem. Wiele problemów jest także z ubezpieczeniami czy też z założeniem konta w banku. 

Zdarza się, że imiona i nazwiska zmieniane są przy zapisie w sposób, który całkowicie je zniekształca, a to dotyka już kwestii najważniejszej, należącej do obszaru praw człowieka: tożsamości i sfery życia prywatnego. Dla mniejszości narodowych ten problem to przede wszystkim poważne ograniczanie ich praw w dziedzinie kultywowania własnych tradycji. Oczywiście - nie chodzi tylko o Polaków.

Do naszej fundacji zgłosiła się niedawno Żydówka, która chciała swojej córce nadać imię Anna, argumentując, że jest to imię głęboko zakorzenione w tradycji biblijnej i narodowej Izraela. Niestety, odmówiono jej takiego wpisu, odpowiadając, że na Litwie można zapisać jedynie imię Ana. Jest to oczywiste nadużycie, zwłaszcza, że imię Anna jest zarejestrowane w Urzędzie Ewidencji Ludności na Litwie (Gyventojų registro tarnyba prie VRM). 

Jak dużej grupy osób dotyczy ten problem na Litwie?

To bardzo duża grupa, która stale się zwiększa. Obecnie aż 16 proc. zawieranych na Litwie małżeństw to małżeństwa mieszane. Bardzo szybko rośnie także liczba dzieci z małżeństw mieszanych, urodzonych poza granicami Litwy - w ciągu ostatnich 10 lat wzrosła z 1 w 2001 do 16 proc. w 2011 r.

Rada polityczna koalicji rządzącej podczas kolejnego posiedzenia w Sejmie Litwy zgodziła się na oryginalną pisownię nazwisk w dokumentach osobistych. Projekt liberalizacji ustawy, przygotowany przez socjaldemokratów, jeszcze w tym tygodniu ma trafić pod obrady Sejmu. Czy może on rozwiązać sprawę?

Projekt przewiduje możliwość zapisu imion i nazwisk za pomocą znaków diakrytycznych alfabetu łacińskiego oraz tych, których nie ma w alfabecie łacińskim. Tak naprawdę chodzi więc tylko o 3 litery: q, w oraz x. To rozwiązuje kwestię problemu małżeństw mieszanych, jednak w żaden sposób nie jest odpowiedzią na postulaty mniejszości narodowych.

Oryginalny wpis w dokumentach ma być także uzależniony od przedstawienia dokumentu źródłowego. W przypadku związku małżeńskiego z obcokrajowcem nie ma z tym problemu, natomiast przedstawiciele mniejszości, którzy urodzili się na Litwie, nie będą mogli przedstawić wymaganych dokumentów, zwłaszcza, że rozumienie określenia "dokument źródłowy" jest bardzo zawężone. 

W praktyce wygląda to tak: gdybym wyszła za mąż za Polaka z Polski, mogłabym przyjąć jego nazwisko w oryginale, natomiast w przypadku ślubu z Polakiem z Litwy moje nazwisko zostałoby zlituanizowane. Chyba jest więc jasne, że mamy w takim przypadku do czynienia z dyskryminacją mniejszości. 

W litewskim sejmie złożono także alternatywny projekt nowelizacji ustawy o pisowni imion i nazwisk, przygotowany przez konserwatystów, który zezwala na oryginalną pisownię, ale nie na głównej stronie paszportu, tylko na dalszych, jako wpis uzupełniający. Jak Pani ocenia ten projekt?

Ten projekt nie rozstrzyga zupełnie żadnego probemu, nawet rodzin mieszanych. Co tak naprawdę oznacza wpis na drugiej stronie? To jest tylko wpis nieoficjalny, natomiast osoba nadal będzie identyfikowana na podstawie zlituanizowanej wersji nazwiska. 

Warto także zauważyć, że posłowie przygotowujący ten projekt opierali się na przykładzie Łotwy. Łotwa jest jedynym państwem Unii Europejskiej, która ma tego typu przepisy, jednak Komisja Praw Człowieka Organizacji Narodów Zjednoczonych uznała, że naruszają one 17 punkt Międzynarodowego Paktu Praw Politycznych i Obywatelskich (sprawie Raihman v. Latvia)

Warto też przypomnieć, iż obywatele Unii Europejskiej nie mają obowiązku posiadania paszportu. Również obywatel Litwy sam decyduje o tym, czy chce posiadać paszport, czy dowód tożsamości. Alternatywny projekt ustawy umożliwiłby prawnie niezobowiązujący wpis w dokumencie, którego osoba może najzwyczajniej nie posiadać.

Podpisuje się pani Ewelina Baliko. Czy taki wpis ma pani w swoich dokumentach?

Niestety, w  dokumentach moje imię jest pisane przez V. W świetle obowiązującego na Litwie prawa nie mogę być identyfikowana na podstawie mojego prawdziwego imienia, ale jego zlituanizowanej wersji.

Dziękuję za rozmowę. 

*Europejska Fundacja Praw Człowieka (EFHR) jest organizacją utworzoną w 2010 roku na Litwie. Powstała w odpowiedzi na ogromny wzrost nadużyć i naruszeń w zakresie praw człowieka i mniejszości narodowych na Litwie zaobserwowanych od czasu przystąpienia do Unii Europejskiej.

Na podstawie: inf. wł. 

Komentarze

#1 Każdy ma prawo do oryginalnej

Każdy ma prawo do oryginalnej pisowni nazwiska i władze Litwy powinny w końcu uchwalić jasne i czytelne przepisy, które by to prawo respektowały!!!

Sposób wyświetlania komentarzy

Wybierz preferowany sposób wyświetlania odpowiedzi i kliknij "Zachowaj ustawienia", by wprowadzić zmiany.