Ewelina Saszenko w eliminacjach Eurowizji


Ewelina Saszenko, fot. ewelina.lt
12 lutego odbędzie się już drugi finał litewskich eliminacji do Eurowizji. Wystartuje w nim Ewelina Saszenko, utalentowana wokalistka, zwana „słowikiem Wileńszczyzny”. Już wiadomo, że podczas nagrania koncertu podbiła serca widowni i komisji. Sukces jednak będzie zależał także od liczby wysłanych smsów, popierających piosenkarkę.
Ewelina wystąpi z numerem 13. Czy okaże się dla niej szczęśliwszy niż dla Agnieszki Dobrowolskiej, która z tym samym numerem wzięła udział w pierwszej preselekcji do Eurowizji, lecz nie trafiła do finału? Wiele zależy od aktywności i solidarności rodaków. Swoje poparcie można będzie wyrazić, wysyłając sms z numerem wybranego kandydata.

Ewelina Saszenko może liczyć na przychylność nie tylko Polaków z Wileńszczyzny. Jest już znana i doceniana także na litewskiej scenie muzycznej. Bierze udział w koncertach, ambitnych projektach muzycznych, ostatnio występuje w show telewizyjnym „Žvaigždžių duetai”. Solowy projekt Eweliny to między innymi „Historia miłości według Edith Piaff”, w którym wykonuje uczuciowe piosenki słynnej francuskiej szansonistki z początku XX wieku. Ewelina śpiewa także jazz, piosenki kabaretowe, klasykę - możliwości jej głosu są nieograniczone.

Nagranie drugiego półfinału litewskiej Eurowizji odbyło się w czwartek. Już wiadomo, że krytycy uważają występ Eweliny Saszenko za jeden z najlepszych tego wieczoru. Litewskie media napisały, że od głosu Eweliny przechodzą ciarki na skórze, a serce drży ze wzruszenia. Komplementów nie szczędzili jej także członkowie jury. Jednakże dopiero po zsumowaniu głosów komisji i głosów telewidzów wiadomo będzie, który z kandydatów trafi do finału.

Ewelina Saszenko ma szansę przynajmniej na powtórzenie swego sukcesu sprzed roku - wtedy w krajowych eliminacjach do Eurowizji zajęła trzecie miejsce. Sama mówi, że chciałaby zająć pierwsze, tylko jeszcze nie wie, czy już w tym roku.

„Tak naprawdę nigdy nie myślę o rezultacie końcowym, tylko o tym, jak wykonam swoją pracę. Trzeba jak najwięcej sił i energii włożyć w swój produkt” - mówiła w wywiadzie dla Radia „Znad Wilii”.

Piosenka „C’est Ma Vie“, wykonywana po francusku i po angielsku, to według Eweliny „piosenka częściowo o moim życiu. Bywają różne dni, także trudne i ponure, ale i tak to życie jest piękne, bo jest moje”.

Emisja litewskiej preselekcji - 12 lutego o godzinie 21.00 w Telewizji Litewskiej.

Na podstawie: Inf.wł.

Komentarze

#1 No bravisimo EWE. Tak

No bravisimo EWE. Tak trzymac, idz na calosc i wygraj to!!!

#2 Narazie poszło jej nieźle

Narazie poszło jej nieźle ;)))

#3 go EWE GOGO

go EWE GOGO

#4 Czy Litwini zdaja sobie

Czy Litwini zdaja sobie sprawe ze gdyby Ewelina reprezetowala swoj kraj na Eurovizji i Polacy z Polski o tym wiedzieli to byla by szansa ze wiekszosc Polakow glosowala by na Litewska reprezetantke.Ci ktorzy ogladali dotychczasowe Eurovizje zauwazyli zapewne jak popieraja sie Balkancy ,jak Grecy z Cypru glosuja na Grekow z polwyspu ,jak kraje bylego Zwiazku popieraja sie wzajemnie ,jak Portugalia zawsze daje 10 Points Hiszpani.Dlaczego my mamy postepowac inaczej skoro Pani Ewelina to "nasza"

#5 To ta czysta Białoruś, gdzie

To ta czysta Białoruś, gdzie promieniowanie z Czarnobyla zawiało?;-P

#6 Szaszenko brzmi po

Szaszenko brzmi po bialorusku. Czyli dziewczyna pochodzi z najbardziej czystego, ekologicznego niczym ani politycznie ani chemicznie zanieczyszczonego kraju jeszcze czesci Wolnej Europy.

Sposób wyświetlania komentarzy

Wybierz preferowany sposób wyświetlania odpowiedzi i kliknij "Zachowaj ustawienia", by wprowadzić zmiany.