Gen. Petr Pavel nowym prezydentem Czech


Na zdjęciu (na pierwszym planie): Petr Pavel, fot. twitter/general_pavel
Nowym prezydentem Czech zostanie 61-letni Petr Pavel, podano nieoficjalnie w sobotę, 28 stycznia, po przeliczeniu głosów ze 100 proc. obwodowych komisji wyborczych. Jego konkurent, były premier Andrej Babiš, uznał swoją porażkę i pogratulował Pavlowi.






Na czeskiego emerytowanego wojskowego w stopniu generała armii, szefa Sztabu Generalnego Czeskich Sił Zbrojnych (2012-2015) oraz szefa Komitetu Wojskowego NATO (2015-2018) Petra Pavla padło 58,32 proc. głosów. Na Babisza głosowało 41,67 proc. Pavel dostał prawie milion głosów więcej niż jego konkurent.

Frekwencja wyniosła 70,25 proc. Wyniki wyborów musi zatwierdzić Państwowa Komisja Wyborcza i we wtorek, 31 stycznia, mają zostać ogłoszone w Dzienniku Urzędowym.

Gdy napływające z Urzędu Statystycznego kolejne wyniki potwierdziły zwycięstwo Pavla, były generał podziękował wyborcom, także tym, którzy na niego nie głosowali. Podkreślił, że głosując, obywatele pokazali, że szanują demokrację.

„Wielu ludzi jest teraz rozczarowanych, bo ich faworyt nie wygrał. Ale jednocześnie widzę też, że (...) nie ma ani zwycięskiego, ani przegranego elektoratu. Widzę, że wybory wygrały wartości” – stwierdził.

Pavlowi pogratulował także premier Petr Fiala, który głosując w piątek, 27 stycznia, nie ukrywał, że były wojskowy jest jego kandydatem.

„Wygrał obywatelski kandydat, wygrały wartości, które reprezentował” – stwierdził i dodał, że zwycięstwo Pavla oznacza porażkę Andreja Babisza.

„Wygląda na to, że jesteśmy świadkami początku końca jego politycznej ery w naszym kraju” – powiedział.

Dodał, że kampania przedwyborcza była jedną z najgorszych, jakie odbyły się dotąd w Czechach.

„Populizm połączył się z ekstremizmem, a to jest niezwykle niebezpieczne” – powiedział Fiala.

W sztabie wyborczym witano generała Pavla gorącym aplauzem. Odśpiewano hymn narodowy. Niespodziewanie w Pradze pojawiła się prezydent Słowacji Zuzana Čaputová, co wśród zebranych dziennikarzy przyjęto z ogromnym zaskoczeniem. Wizyty głowy innego państwa w żaden sposób wcześniej nie zapowiadano.

Čaputová pogratulowała Pavlowi i powiedziała, że cieszy się na współpracę z nim.

„Panie prezydencie elekcie, pańskie zwycięstwo jest dowodem na to, że nadzieja, przyzwoitość i prawdomówność nie są słabościami” – powiedziała. – „Życzę całemu krajowi, aby nikt nie czuł się pokonany i abyście potraktowali wybory jako nowy początek” – stwierdziła.

Pavel otrzymał też gratulację od kończącego 8 marca br. urzędowanie prezydenta Milosza Zemana, który życzył mu, by był dobrym prezydentem Czech.

Na podstawie: PAP