Grypa atakuje Wilno. Straszenie na wyrost?


Rys. zyciepabianic.pl
Na 10 tysięcy mieszkańców Wilna zanotowano 104,9 przypadków zachorowań na grypę i zapalenia górnych dróg oddechowych, co oznacza przekroczenie tzw. progu epidemiologicznego, który wynosi 100 osób chorych na 10 tysięcy mieszkańców. W najbliższych dniach samorządy Wilna i Kowna podejmą decyzję w sprawie ogłoszenia epidemii grypy.
Z informacji podanych przez Centrum Chorób Zakaźnych i AIDS w Wilnie wynika, że liczba zachorowań na grypę osiągnęła poziom epidemiologiczny nie tylko w stolicy, ale także w Kownie i Wisagini - odpowiednio 103 i 116 zachorowań na 10 tysięcy mieszkańców. W rejonie orańskim i prienajskim liczba chorych również jest bardzo wysoka.

Audrone Čibirienė, szefowa wydziału ds. zdrowia w Samorządzie Wilna, zapowiedziała, że stan epidemii zostanie ogłoszony, jeżeli liczba osób chorujących na grypę nadal będzie się zwiększać.

Jak dotąd, epidemia nie została jeszcze ogłoszona, ponieważ wciąż większość osób choruje na zapalenia górnych dróg oddechowych, a nie na grypę. Obecnie odsetek ludzi chorych na grypę stanowi w Wilnie 6 procent. Jak informuje Čibirienė, sytuacja jest bacznie monitorowana. Decyzja o ogłoszeniu epidemii może zapaść w ciągu najbliższych kilku dni.

Ostatni raz epidemię grypy w Wilnie ogłoszono w listopadzie 2009 roku.
Zagrożenie odnotowano wtedy nie tylko w stolicy, ale również w czterech rejonach Litwy, m.in. w rejonie mariampolskim, gdzie było 135 chorych na 10 tys. mieszkańców. Odwołano wtedy wszystkie masowe imprezy i zamknięto część szkół. 

Czy tym razem sytuacja się powtórzy? Czy może jest to straszenie na wyrost? Nie jest bowiem nowością informacja, że zawsze po ogłoszeniu możliwości wprowadzenia przez Państwową Komisję ds. Pandemii Grypy i inne organy zajmujące się ochroną zdrowia, wzrasta liczba sprzedawanych leków i szczepionek. Czy i teraz, podobnie jak w przypadku poprzedniej epidemii grypy, z wileńskich aptek wyprzedane zostaną zapasy leków antywirusowych i szczepionek? Pewnie tak, bo zawsze wolimy dmuchać na zimne...

Zagrożenia nie należy bagatelizować. Kilka dni temu na Litwie zarejestrowano pierwszy w tym sezonie śmiertelny przypadek zachorowania na grypę A/H1N1. W wileńskiej klinice w Santariszkach 31 grudnia zmarł 27-letni mężczyzna, który do szpitala trafił 26 grudnia.

Pamiętajmy, że najważniejsze jest zdrowie. "Zdrowe" podejście do sprawy i utrzymywanie podstawowych zasad higieny. 

Na podstawie: BNS, inf.wł.