Grzywny za polskie nazwy ulic są zgodne z litewskim ustawodawstwem


Grzywny za zamieszczanie na Wileńszczyźnie nazw ulic i miejscowości po polsku są zgodne z prawem - uznała w środę sejmowa komisja oświaty, nauki i kultury.
We środę komisja omawiała list wystosowany w ubiegłym tygodniu przez trzech posłów Akcji Wyborczej Polaków na Litwie, w którym zaapelowano do najwyższych władz kraju o umożliwienie używania podwójnych napisów w skupiskach zwarcie zamieszkanych przez mniejszość narodową.

"Nasze argumenty nie przemawiają do litewskich posłów. Dzisiejsze posiedzenie sejmowej komisji oświaty, nauki i kultury potwierdziło raz jeszcze, że obecny sejm nie jest skłonny do przeanalizowania aktów prawnych, by umożliwić używanie polskich napisów" - powiedział poseł AWPL Jarosław Narkiewicz.

W maju Litewska Państwowa Inspekcja Językowa wymierzyła grzywny dwóm właścicielom firm przewozowych w rejonie wileńskim i solecznickim za zamieszczenie na ich autobusach podwójnych - litewsko-polskich - nazw tras.
Dwie grzywny zapłacił też dyrektor administracji samorządu rejonu solecznickiego Bolesław Daszkiewicz za obecność w tym rejonie litewsko-polskich tablic z nazwami ulic.

Na podstawie: Radio "Znad Wilii"