Inauguracja Gimnazjum w Połukniu


Fot. wilnoteka.lt
Polska szkoła w Połukniu obchodziła niedawno swoje podwójne święto. Placówce nadano status gimnazjum i imię Longina Komołowskiego. Obchody inauguracji gimnazjum rozpoczęto mszą św. w kościele pw. Jana Chrzciciela, gdzie poświęcono sztandar. Po eucharystii zebrani uroczyście przemaszerowali pod szkołę. Tam odsłonięto frontową tablicę. Po części oficjalnej uczniowie i… nauczyciele zaprezentowali program artystyczny.
 
Szkoła w Połukniu może pochwalić się długoletnią tradycją. Placówka istnieje już kilkadziesiąt lat. W 1964 roku szkoła zyskała status średniej. Trzy lata później wyszli z niej pierwsi maturzyści. W kolejnych latach placówka rozrastała się i doskonaliła. W 1990 powstał nowy budynek, w którym szkoła mieści się do dziś. Niestety kilka lat po odrodzeniu państwa litewskiego, w 1994 r., gmach szkoły podzielono. Prawe skrzydło zajęła szkoła litewska.

Od 2009 r. polską szkołą w Połukniu kieruje pani Agnieszka Sakowicz. Zarówno dyrekcji, jak i nauczycielom zależy na podniesieniu poziomu nauczania oraz na zdobyciu reputacji dobrej szkoły, do której rodzice chętnie zapisywaliby polskie dzieci. Dziś do Gimnazjum im. Longina Komołowskiego w Połukniu uczęszcza 99 uczniów. Kadrę pedagogiczną tworzy 24 nauczycieli.

Na przełomie 2016 i 2017 roku szkoła średnia w Połukniu awansowała do rangi gimnazjum. Tak się złożyło, że w czasie przekształcania placówki umarł słynny Polak i patriota Longin Komołowski. Wówczas pojawił się pomysł nadania szkole jego imienia.

Longin Komołowski to postać rozpoznawalna i szanowana w wielu kręgach. Za życia działał w Solidarności, był posłem na sejm RP, wicepremierem, ministrem pracy, prezesem Stowarzyszenia "Wspólnota Polska", liderem Polonii i Polaków za granicą. Longin Komołowski bardzo mocno utożsamiał się z Wileńszczyzną. Bliskie były mu sprawy mieszkających tu Polaków.

Walka o nadanie szkole w Połukniu statusu gimnazjum nie była łatwa. Pedagogom, dyrektorowi, rodzicom i politykom bardzo zależało na zachowaniu ciągłości edukacji od 1 do 12 klasy. Połuknie jest jedną z ostatnich szkół polskich, które niedawno przekształcono w gimnazjum. Nie była to sprawa oczywista.

Jak mówi Jarosław Narkiewicz, prezes Trockiego Rejonowego Oddziału Związku Polaków na Litwie, szkoły takie jak Połuknie, Miedniki, Wołczuny czy Zujuny nie spełniały narzuconych przez reformę edukacji kryteriów, które zresztą ciągle się zmieniały. W rejonie trockim dochodził dodatkowy problem, bo w czasie przekształcania szkół kilkukrotnie zmieniała się władza samorządowa. Przedstawiciele AWPL Związku Chrześcijańskich Rodzin byli raz w koalicji rządzącej, raz w koalicji mniejszościowej. Ponoć podczas trudnego okresu walki o akredytację były momenty zwątpienia, kiedy miano ochotę zrezygnować z prób awansowania szkoły w Połukniu do rangi gimnazjum, przekształcając ją w podstawówkę, jednak tego nie uczyniono. W efekcie stworzono placówkę, która może oferować uczniom edukację w języku polskim i, co więcej, rodzinną atmosferę i indywidualne podejście do ucznia.

Ale szkoła to przecież nie tylko nauka. Gimnazjum w Połukniu dba o wszechstronny rozwój swoich podopiecznych. Większość uczęszczających do szkoły uczniów to jednocześnie członkowie zespołu "Strumyk". Kunszt i muzykalność dzieci mieliśmy okazję podziwiać na uroczystej akademii zorganizowanej z okazji inauguracji gimnazjum. Nic dziwnego, że członkowie "Strumyka" nie mają tremy przed występami na scenie. Przykład dają im nauczycielki, które same chętnie śpiewają przed widownią.

Gimnazjum im. Longina Komołowskiego w Połukniu ma już wymarzony status, patrona i nową tablicę. Ale po uzyskaniu akredytacji szkołę czekają nowe wyzwania. Cieszy zatem fakt, że pani dyrektor Agnieszka Sakowicz ma konkretne plany na dalsze przeobrażanie placówki. Główne perspektywy rozwoju to rozdzielenie grup przedszkolnych, stworzenie liczniejszych klas początkowych, oddzielenie polskich grup gimnazjalnych od sąsiedniego gimnazjum litewskiego, upiększenie szkoły, remont korytarzy i terenu wokół szkoły, budowa laboratorium i szklarni obok szkoły oraz szeroko pojęte unowocześnianie gimnazjum.  


Zdjęcia i montaż: Edwin Wasiukiewicz