„Jausmai” – nowa płyta Eweliny Saszenko

Swój koncert Ewelina Saszenko rozpoczęła od piosenki „C'est ma vie”, z którą 8 lat temu brała udział w Eurowizji. Dalej było jeszcze bardziej uczuciowo. Długie brawa po każdej piosence świadczyły o tym, że utwory śpiewane po litewsku, francusku i angielsku trafiają w serca licznie zebranej publiczności.
„Oczywiście cieszę się bardzo, cieszę się, że tyle ludzi się zebrało. Że przyszli, że słuchali, że cieszyli się razem ze mną. Ja to czułam i czułam wielką energię od ludzi, bo naprawdę ona była” – powiedziała po koncercie Ewelina Saszenko.
Szczególnie gorąco oklaskiwano tytułową piosenkę. Utwór ten wokalistka zadedykowała swojemu mężowi Giedriusowi Statulevičiusowi. O tym, dlaczego właśnie „Jausmai” dał nazwę całemu albumowi, Ewelina powiedziała: „«Jausmai», bo to takie uczucia, które czuliśmy przez te dziesięć lat. Wszystkiego było. I tych miłości różnych, może nie za bardzo udanych, bardziej udanych. Teraz jest małżeństwo, znowu jakieś inne są uczucia, więc... uczucia. Jak i w każdej chyba kobiecie, we mnie jest masa różnych przeżyć, masa różnych uczuć. Pomyślałam, że to byłoby takie bardzo fajne”.
Zdjęcia: Gedeminas Mažeika
Montaż: Aleksandra Konina