Już ponad 700 osób zdecydowało się na zmianę nazwiska


Fot. BNS
Po wejściu w życie na Litwie od początku maja ustawy o pisowni nazwisk nielitewskich, w tym polskich, w dokumentach tożsamości, w wileńskim Urzędzie Stanu Cywilnego złożono już ponad 700 wniosków o zmianę nazwiska. Dziewięćdziesiąt dwa z nich wnieśli przedstawiciele mniejszości narodowych.





„Procedura zmiany imienia i nazwiska w trybie zwykłym trwała niespełna 3 miesiące. Kosztowało mnie to ok. 100 euro. Musiałem zapłacić za złożenie wniosku, wyrobienie dokumentów tożsamości oraz wymianę prawa jazdy” – mówi Ryszard Rotkiewicz, dziennikarz TVP Wilno, który jako pierwszy osobiście złożył stosowny wniosek w wileńskim Urzędzie Stanu Cywilnego.

Od 1 maja w wileńskim Urzędzie Stanu Cywilnego złożono ponad 700 wniosków o zmianę nazwiska. Dziewięćdziesiąt dwa z nich wnieśli przedstawiciele mniejszości narodowych. W rejonie wileńskim złożono ponad 30 wniosków, pierwsze pojawiły się w rejonie solecznickim. W rejonie solecznickim o zmianę nazwiska wystąpiła m.in. rodzina Pieszków z Jaszun i posłanka Beata Pietkiewicz.  

Po zmianie nazwiska i otrzymaniu paszportu konieczna jest wymiana prawa jazdy. Trzeba jej dokonać w ciągu miesiąca, inaczej grozi kara. Koszt wymiany tego dokumentu to niecałe 15 euro.

Kolejnym krokiem jest powiadomienie o zmianie nazwiska banku. Wcześniej minister sprawiedliwości Ewelina Dobrowolska oznajmiła, że inne instytucje państwowe zostaną poinformowane o zmianie nazwiska automatycznie. Czy tak się jednak stanie – przekonamy się w niedalekiej przyszłości.

Zgodnie z obowiązującą dotychczas na Litwie zasadą imiona i nazwiska nielitewskie w dokumentach tożsamości były zapisywane w formie litewskiej. Obecnie istnieje możliwość zapisania nielitewskich nazwisk alfabetem łacińskim, czyli używanie łacińskich liter „w”, „q” i „x”, których nie ma w alfabecie litewskim.

Zrezygnowano też z zapisu nielitewskich nazwisk w litewskim brzmieniu, czyli jest możliwość używania dwuznaków, na przykład „cz” albo „rz”, albo poprawnego zapisu imienia „Anna”, które w wersji litewskiej zapisywane jest jako „Ana”.

Ustawa wyklucza jednak możliwość używania znaków diakrytycznych. Jak wskazują eksperci, jest to bardziej skomplikowana kwestia i wymaga szerszej dyskusji.

Polacy na Litwie poprawnego zapisu swych nazwisk domagali się przez prawie 30 lat, wzbudzało to wiele kontrowersji w stosunkach Polski i Litwy. Stosowna ustawa została przyjęta dopiero w tym roku i weszła w życie 1 maja.

Na podstawie: TVP Wilno, inf. wł.