Katarzyna Sosna ściga się z najlepszymi


Fot. ldsf/Archiwum prywatne
Litewska kolarka - wilnianka Katarzyna Sosna - po raz pierwszy znalazła się w dziesiątce najlepszych kolarek Mistrzostw Świata w Maratonie MTB. 26-letnia zawodniczka podczas rozgrywających się w niedzielę, 25 czerwca w niemieckim Singen zawodów finiszowała jako dziewiąta. Ścigała się w doborowym towarzystwie.




Po tytuł mistrzyni świata w maratonie MTB po raz czwarty sięgnęła Dunka Annika Langad. 80 kilometrów pokonała w ciągu 3 godz. 6 min. i 50 sekund.

Srebro przypadło w udziale mistrzyni olimpijskiej z Pekinu (2008), mistrzyni świata w cross-country (2003) oraz mistrzyni świata w maratonie MTB Sabine Spitz z Niemiec, która przegrała ze zwyciężczynią o zaledwie sekundę. Brązowy medal zdobyła mistrzyni olimpijska w cross-country z Aten (2004) oraz sześciokrotna mistrzyni świata w maratonie MTB - Norweżka Gunn-Rita Dahle Flesjå (8 sekund straty do pierwszego miejsca).

Katarzyna Sosna straciła do mistrzyni 1 min. 36 sekund. 

"Oczywiście, że zawsze się chce stać na najwyższym stopniu podium. Jestem jednak zadowolona z wyniku. Prawie wszystkie zawodniczki, które mnie wyprzedziły, są bardziej doświadczone. W tym roku startowały wszystkie najsilniejsze kolarki" - powiedziała K. Sosna. Z powodu infekcji wirusowej, która dopadła ją przed miesiącem, nie była w swojej najlepszej formie. "Chciałam nawet zrezygnować z udziału w mistrzostwach świata, udało mi się jednak pozbierać i przed najważniejszym startem spróbowałam swych sił w trzech wyścigach" - dodała. 

W Mistrzostwach Świata w Maratonie MTB K. Sosna uczestniczyła po raz trzeci. W 2015 roku uplasowała się na 13. miejscu, przed rokiem - na 17. pozycji.

Od wielu lat Katarzyna Sosna mieszka we Włoszech, w miejscowości Cavarzere. Tam też pracuje w fabryce rowerów oraz jeździ w drużynie Torpado-Südtirol-International, na zawody europejskiej i światowej rangi zakłada jednak koszulkę litewskiej reprezentacji. 

Na podstawie: ldsf.lt, mtb-xc.pl, inf. wł.