Katarzyna Zvonkuvienė: Każdemu życzyłabym takiej teściowej...


Zvonkusowie, fot. archiwum rodzinne
Relacje pomiędzy Katarzyną Zvonkuvienė i jej teściową Janiną Zvonkuvienė są dalekie od tych z popularnych kawałów. Mama męża Kasi niejednokrotnie w superlatywach wypowiadała się o swojej synowej w mediach społecznościowych, a i Katarzyna nie pozostawała jej dłużna. Kolejną okazją do podzielenia się wyjątkową więzią i zrozumieniem pomiędzy tymi dwoma kobietami był jubileusz 70-lecia seniorki rodu Zvonkusów.

W minioną niedzielę znana litewska dziennikarka Janina Zvonkuvienė obchodziła 70. urodziny. Na imprezie urodzinowej oczywiście nie zabrakło synów z rodzinami. Niedługo potem Katarzyna na swoim fanepagu w Facebooku podzieliła się zdjęciami z uroczystości, a z kolei Janina Zvonkuvienė kolejny raz zasypała komplementami synową.

 „Oczywiście na początku naszej znajomości przyglądałyśmy się sobie nawzajem, co jest zupełnie naturalne, ale bardzo szybko znalazłyśmy wspólny język. Janina jest osobą pozytywną, bezkonfliktową, na luzie. Bardzo szybko pojawiło się wrażenie, że znamy się od dawna” – opowiedziała Wilnotece Katarzyna.

„Teściowa nigdy nie narzeka i też nie narzuca swojego zdania. Jeżeli zwraca uwagę, to robi to bardzo delikatnie i dyskretnie” – podkreśla piosenkarka. „Godne podziwu jest też to, że Janina codziennie uprawia sport; mimo 70 lat, wciąż jest bardzo aktywna” – mówi Kasia.

Całe życie Janina przepracowała jako dziennikarka. Jak mówi mąż Katarzyny Deivydas Zvonkus: „Byłych dziennikarzy nie bywa”. To było widać na przyjęciu urodzinowym: Janina ciągle biegała z aparatem, uwieczniając piękne chwile. „Teściowa ma bardzo bogate archiwum. Często podczas rodzinnych spotkań przy zdjęciach opowiada o swoim dzieciństwie, o tym jak ją wychowywała babcia, jak się żyło bez elektryczności, jak było ciężko...” – z uznaniem dodaje piosenkiarka. „W tym też mamy podobieństwo, bo ja też takie archiwum rodzinne mam, uwielbiam to robić. Moim zdaniem, to nasze korzenie, nasza przeszłość i przyszłość, którą tworzymy” – uważa Katarzyna Zvonkuvienė.

Piosenkarka zdradziła też jeszcze jeden z talentów teściowej: „Jadąc do nas porannym pociągniem z Kłajpedy, potrafi napisać kilka wierszy, bo dostrzega piękno przyrody, widzi błękit nieba i budzący się o szóstej rano dzień... W tym szalonym tempie, w którym żyjemy, kiedy nie wiadomo, jak wszystko ogarnąć, godni podziwu są ludzie, którzy potrafią cieszyć się życiem w zwolnionym tempie” – mówi Kasia.

Na podstawie: inf.wł.