KDM powróciły do Szumska


Katolickie Dni Młodzieży w Szumsku, fot. Wilnoteka
Po czteroletniej przerwie tradycyjna niegdyś impreza, zrzeszająca katolicką młodzież Wileńszczyzny, powróciła do Szumska. Czy udało się przywrócić atmosferę tych pierwszych KDM'ów sprzed lat? Pierwsze spotkania zorganizowano tam przed piętnastu laty i odbywały się przez kilka lat. Potem była przerwa, a przed rokiem imprezę spróbowano odrodzić, ale nie tradycyjnie, w końcu lata, tylko w październiku, i nie w Szumsku, lecz w Wilnie. Dopiero w tym roku organizatorom udało się powrócić do korzeni. Czy hasła "KDM w Szumsku" wystarczyło, by młodzież ponownie się zjechała? Czy spotkania o tematyce religijnej wciąż interesują ludzi w wieku 14+?
 
Obecnie organizacją Katolickiech Dni Młodzieży zajmuje się Fundacji "Wileńszczyzna". Po dłuższej przerwie udało się tę główną młodzieżową katolicką imprezę Wileńszczyzny sprowadzić spowrotem do Szumska. Właśnie tam, w tej niedużej podwileńskiej miejscowości w kościele parafialnym pod wezwaniem Św. Michała Archanioła niegdyś młodzież poszukująca siebie i  bliższych relacji z Bogiem wpadła na pomysł zorganizowania imprezy jednoczącej katolicką młodzież Wileńszczyzny. Przychylność ówczesnego proboszcza ks. Mirosława Grabowskiego sprawiła, że plan stał się rzeczywistością. Z roku na rok impreza coraz bardziej się rozwijała, rozrastała zakorzeniając się w świadomości młodych ludzi jako dobra tradycja na końcówkę wakacji nadchodzacy rok akademicki zawierzać Bogu. 

Warto zaznaczyć, że na Katolickich dniach młodzieży poznało się nie jedno małżeństwo, sporo obecnych księży, braci i sióstr zakonnych swoje życie z Bogiem zaczynali właśnie tu. Istnieje przekonanie, że na terenie późnobarokowego zespołu architektonicznego jaki stanowi Kościół Św. Michała Archanioła i zespół klasztoru Dominikanów, w którym obecnie mieści się Dom Pielgrzyma unosi się Duch Boży i to za jego sprawą to miejsce jak magnes przyciąga młodych ludzi.
 
Organizatorzy twierdzą, że hasła "KDM w Szumsku" wystarczyło, aby młodzież się zorientowała o co chodzi i zdecydowała na przyjazd. Tradycyjnie KDM to czas modlitwy, refleksji, nawiązywania nowych przyjaźni i zabawy. Tak było i w tym roku. Tańce, śpiewy, film, zajecia integracyjne i co najważniejsze dużo modlitwy, skupienia, konferencje, droga krzyżowa ulicami miasteczka i wzruszająca adoracja. Jak mówi s. Daniela Owczarowa świadectwqem na to, że dzisiejsza młodzież rzeczywiście potrzebuje Boga były kolejki do konfesjonałów podczas wieczoru uwielbienia. Tłumy młodych ludzi chciały się pojednać z Bogiem poprzez sakrament spowiedzi. Sam ten fakt jest doskonałym swiadectwem na to, że KDM ma sens i przyszłość i z całą pewnością zaprosi swoich fanów również za rok.

Zapraszamy do obejrzenia relacji z KDM 2021.