Koalicja według Uspaskicha


Wiktor Uspaskich, fot. uspaskich.eu
Jeden dzień pozostaje do zaplanowanego na 19 kwietnia pierwszego posiedzenia nowo wybranej Rady Samorządu m. Wilna. W dalszym ciągu jest wielką niewiadomą, jakie partie utworzą koalicję w stołecznym samorządzie. W niedzielę swoją strategię tworzenia koalicji ustalił zarząd Partii Pracy, która w minionych wyborach wywalczyła 8 mandatów do samorządu.
Lider Partii Pracy Wiktor Uspaskich uważa, że najkorzystniejsza dla Wilna byłaby koalicja, w skład której weszliby konserwatyści, Partia Pracy i koalicja kandydatów niezależnych pod przewodnictwem Arturasa Zuokasa. Na stanowisku mera, zdaniem Uspaskicha, powinien znaleźć się albo Raimundas Alekna, albo Arturas Zuokas, a w żadnym wypadku przedstawiciel partii Porządek i Sprawiedliwość czy Akcji Wyborczej Polaków na Litwie.

W oświadczeniu, które wystosowano po zakończeniu obrad zarządu, stanowczo odrzucono możliwość „bezpośrednich negocjacji z partią Porządek i Sprawiedliwość, jako że są niepewnymi partnerami oraz z AWPL”. Niemniej przedstawiciele tych obu partii ostatecznie mogą się znaleźć w utworzonej koalicji - stwierdzono w oświadczeniu.

Związek Ojczyzny - Litewscy Chrześcijańscy Demokraci, którzy w Radzie Miasta będą mieli 10 przedstawicieli, są skłonni utworzyć koalicję z AWPL (11 mandatów), Partią Pracy i partią Porządek i Sprawiedliwość (5  mandatów). Koalicja kandydatów niezależnych A. Zuokasa, która uzyskała w wyborach 12 mandatów, chciałaby utworzyć rządzącą większość wraz z socjaldemokratami (5 mandatów), Aliansem Rosjan i Partią Pracy.

Jak zostaną dopasowane fragmenty tej politycznej układanki i jakie miejsce w niej wywalczą przedstawiciele polskiej partii, dowiemy się prawdopodobnie już jutro.

Na podstawie: BNS

Komentarze

#1 to wiadomo nie oddzies Ruski

to wiadomo nie oddzies Ruski lepszy niz Polak.
Litwiny lubia ruskich... ich mocniej bzykali..

Sposób wyświetlania komentarzy

Wybierz preferowany sposób wyświetlania odpowiedzi i kliknij "Zachowaj ustawienia", by wprowadzić zmiany.