Konferencja nt. gotowości sił NATO w Szczecinie


Fot. csis.org
Dowództwo Wielonarodowego Korpusu Północno-Wschodniego w Szczecinie gości najważniejszych dowódców sił lądowych NATO w ramach konferencji organizowanej przez Sojusznicze Dowództwo Wojsk Lądowych (LANDCOM) z Izmiru w Turcji. Tematem rozpoczętej we wtorek konferencji jest gotowość sił NATO do odstraszania i obrony; uczestnicy omawiają tematy dotyczące szkoleń i ćwiczeń w obszarze sił lądowych, odstraszania sił lądowych, a także integracji sił powietrznych z operacjami lądowymi.

Dowództwo Wielonarodowego Korpusu Północno-Wschodniego w Szczecinie gości najważniejszych dowódców sił lądowych NATO w ramach konferencji organizowanej przez Sojusznicze Dowództwo Wojsk Lądowych (LANDCOM) z Izmiru w Turcji. Tematem rozpoczętej we wtorek konferencji jest gotowość sił NATO do odstraszania i obrony; uczestnicy omawiają tematy dotyczące szkoleń i ćwiczeń w obszarze sił lądowych, odstraszania sił lądowych, a także integracji sił powietrznych z operacjami lądowymi.

„Konferencja odbywa się dwa razy do roku i pozwala spotkać się dowódcom ze struktur dowodzenia struktur sił NATO, by wypracować wspólną wizję roli sił lądowych w Sojuszu oraz omówić pojawiające się wyzwania” – powiedział dziennikarzom dowódca Sojuszniczego Dowództwa Wojsk Lądowych gen. broni Roger L. Cloutier Jr.

„Mamy możliwość prowadzenia dyskusji na takie tematy, jak szkolenie i ćwiczenia w obszarze sił lądowych, odstraszanie, amerykańskie plany integracji z NATO, a także integracja obszaru sił powietrznych i operacji lądowych i wiele innych” – dodał Cloutier.

Cloutier pytany był m.in., czy dowódcy obserwują sytuację na Białorusi, i czy w tym kontekście waga tzw. wschodniej flanki rośnie. „Jako dowódcy sił NATO monitorujemy sytuację, zdajemy sobie sprawę z zagrożenia, ale ważne jest, że Sojusz jest z natury organizacją obronną i taką też ma rolę” – odpowiedział Cloutier. Jak dodał, „przyglądamy się oczywiście rozwojowi sytuacji i trzymamy rękę na pulsie”.

„Dla nas w Sojuszniczym Dowództwie Sił Połączonych bardzo istotna jest rola, jaką pełni dowództwo Wielonarodowego Korpusu w Szczecinie, gdyż jest to dowództwo odpowiedzialne za obszar północno-wschodniej flanki Sojuszu, za obronę Polski, Estonii, Łotwy i Litwy” – powiedział z kolei dowódca Sojuszniczego Dowództwa Sił Połączonych (JFC) w holenderskim Brunssum gen. Joerg Vollmer. Jak dodał, „jesteśmy bardzo dumni z oficerów, żołnierzy i pracowników Korpusu, którzy zapewniają bezpieczeństwo w tym regionie”.

„Obrona Europy leży w gestii i w rękach wszystkich 30 sojuszników i dlatego symbolem tej obrony są grupy bojowe w krajach wymienionych wcześniej; w Estonii przewodzone przez Zjednoczone Królestwo, na Łotwie przez Kanadę, na Litwie przez Niemcy oraz w Polsce przez Stany Zjednoczone” – mówił gen. Vollmer.

LANDCOM z kwaterą główną w tureckim Izmirze koordynuje i synchronizuje działania wojsk lądowych Sojuszu. Zajmuje się certyfikacją poszczególnych natowskich dowództw, ocenia ich stopień wyszkolenia oraz gotowości bojowej.

Dowództwo z Izmiru odpowiada za to, by siły lądowe Sojuszu były interoperacyjne i potrafiły współdziałać według wspólnych ujednoliconych procedur. To 17 konferencja z tej serii, ale po raz pierwszy odbywa się w Polsce.

Dowództwo Korpusu w Szczecinie funkcjonuje od 18 września 1999 r. Powstanie jednostki było możliwe dzięki konwencji podpisanej w 1998 r. przez ministrów obrony Danii, Niemiec i Polski. Początkowo Dowództwo działało wyłącznie w oparciu o partnerstwo tych trzech krajów ramowych. Wtedy jego głównym zadaniem było zacieśnianie współpracy trójstronnej. Pierwszymi państwami, o które powiększył się Korpus w 2004 r. były Estonia, Litwa i Łotwa.

Obecnie Korpus z Kwaterą Główną w Szczecinie to najwyższe dowództwo lądowe NATO na tzw. wschodniej flance. Jego głównym zadaniem jest zapewnianie bezpieczeństwa w regionie Morza Bałtyckiego. Od 2017 r. działa jako Dowództwo Sił Wysokiej Gotowości. Odpowiada za wszystkie wojska lądowe NATO znajdujące się w Polsce, Estonii, na Litwie i Łotwie.

Szczeciński Korpus jest również przygotowany do natychmiastowego dowodzenia Siłami Odpowiedzi NATO i ich elementami w tym tzw. „szpicą”, a zatem do przejęcia odpowiedzialności za prowadzenie wszystkich operacji lądowych Sojuszu na Wschodzie.

Na podstawie: PAP