Konstytucja 3 maja 1791 w Litewskim Parlamencie
Anna Mikonis-Railienė, 3 maja 2010, 13:09

Wśród największych dzieł prawno-politycznych dawnej Rzeczypospolitej Ustawa Rządowa z 3 maja 1791 r. zajmuje miejsce szczególne. Bezspornie jest ona największą spuścizną ideowo-narodową po niepodległej Rzeczypospolitej, z którą równać się może prawdopodobnie tylko Unia Lubelska z 1 lipca 1569 r.
Na Litwie o Konstytucji 3 maja przypomina się sporadycznie. Nadal święto to przeciętnemu Litwinowi jest nieznane. Gubi się ono pomiędzy Świętem Pracy 1 maja i dniem 7 maja, kiedy został zniesiony zakaz wydawania prasy litewskiej. W opinii społecznej nadal większym uznaniem cieszy się Rewolucja Francuska 14 lipca 1789 roku. O Konstytucji 3 maja przypomina się rzadko i tylko w kręgach „historyczno-monarchistycznych” - jak twierdzi Eligijus Raila. Czy nie jest temu winna przeszłość sowiecka i świadomość chłopsko-kołchozowa litewskiej historii i spuścizny kulturowej, odrzucająca wartości inteligencji i etos chrześcijański, bez którego nie byłaby możliwa Konstytucja - zastanawia się w swojej książce „O Konstytucji 3 maja 1791 roku” historyk Eligijus Raila.
W 2007 roku Litwa po raz pierwszy oficjalnie obchodziła dzień Konstytucji 3 maja. Dzisiaj o godz. 14.00 w Parlamencie Litewskim z inicjatywy przewodniczącego sejmowej komisji spraw zagranicznych Emanuelisa Zingerisa zostanie zorganizowana konferencja "Waga Konstytucji 3 maja 1791 roku dla litewskiej państwowości". Dysuksja ma przypominieć o tym ważnym wydarzeniu w historii obu państw. Refleksją o Konstytucji 3 maja, jej funkcji i znaczeniu dla historii Litwy będą mówili wykładowcy Wydziału Historii Uniwersytetu Wileńskiego prof. dr hab. Alfredas Bumblauskas oraz dr doc. Eligijus Raila.