Krystyna Sławińska: „Istotne to, o jakie wartości się walczy"


Krystyna Sławińska, krajoznawca, fot. Wilnoteka
Krystyna Sławińska o Puszczy Rudnickiej wie wszystko. Zna każdy jej zakątek. W Puszczy Rudnickiej jest wiele miejsc związanych z powstaniem styczniowym.
 
 
 


 

W powstaniu styczniowym, które było największym i najdłuższym zrywem narodowościowo-wyzwoleńczym uczestniczyło kilka narodów: Polacy, Litwini, Białorusini. W ciągu 15 miesięcy działań wojennych na terytorium Litwy stoczonych zostało około trzech tysięcy bitew i potyczek.

  
 
W gąszczu puszczy miała miejsce krwawa bitwa. Oddziałem powstańców dowodził Jan Sendek. Jesteśmy w ostępie leśnym Sendków, zwany też Sendkowem. 
W kwietniu 1863 roku Jan Sendek formuje oddział powstańczy z 200 osób. Na własne środki uzbraja powstańców i zaczyna działać w Puszczy Rudnickiej jako dowódca oddziału powstańczego. Był doskonałym strategiem.



Tylko nieliczne postrzępione resztki wojska carskiego wróciły do Rudnik. Godzinę po potyczce na groblach nie zostało rannych, zabitych, ani śladów po starciu. Prawdopodobnie powstańcy, którzy polegli w Sendkowie pochowani zostali koło Starych Macel. Tu na cmentarzu stanął symboliczny krzyż. Kiedy ścigania się nasiliły i trzeba było opuścić Puszczę Rudnicką, Jan Sendek wycofał się do Puszczy Augustowkiej. Zginął jesienią 1864 roku z rąk żołnierzy armii carskiej ugodzony bagnetem 23 razy.