Ku pamięci Wielkiego Przyjaciela Ziemi Solecznickiej


M. Machulak, zdj. salcininkai.lt
Trzeciego stycznia odszedł do Domu Pana Mieczysław Machulak – regionalista, krajoznawca, historyk, wieloletni sekretarz Miasta i Gminy Połaniec, Honorowy Obywatel Rejonu Solecznickiego, filantrop, autor pięciu książek o Ziemi Solecznickiej i jak mówi mer rejonu solecznickiego Zdzisław Palewicz –Przyjaciel z Wielkiej Litery. Odszedł, ale pamięć o nim w sercach ludzi żyć będzie przez pokolenia.



MIECZYSŁAWOWI – PRO MEMORIA

Na Wileńszczyznę nie pojedziemy
Jak Solcza szemrze nie posłuchamy,
W Puszczy Rudnickiej też nie będziemy
I w miejscach, które bardzo kochamy.

Rossa jest bardziej smutna bez Ciebie
A Wilno jakby też poszarzało,
Jesteś już Mieciu u Pana w niebie
Wspominać Ciebie nam pozostało.

Będziesz wracał tu razem z ptakami
Będziesz wracał, bo zawsze wracałeś,
Będziesz w kwiatach, na niebie z gwiazdami
Bo tej ziemi swe serce oddałeś.

Tak ciężko żegnać jest przyjaciela
W sercach zostaniesz, dobrze to wiemy
Czekaj nas Mieciu, do zobaczenia
Kiedyś na pewno razem będziemy.   

                               Krzysztof  Janczyk

Mieczysław Machulak urodził się w roku 59 ubiegłego stulecia we wsi Huta Józefów na Lubelszczyźnie. Rozkochany w ziemi ojczystej historyk-regionalista kiedyś zawitał na Wileńszczyznę i się w niej zakochał. Szczególną sympatią darzył dwie miejsca – podwileńskie Ludwinowo i Ziemię Solecznicką. O tej ostatniej napisał aż pięć książek, przybliżając w nich historię poszczególnych gmin rejonu solecznickiego. 

Był filantropem. Sporo pomagał szkołom polskim we wspomnianym rejonie i w podwileńskim Ludwinowie. Dzięki M. Machulakowi młodzież z Wileńszczyzny przez wiele lat miała okazję wyjeżdżać na kolonie do Macierzy. Zwiedzać Polskę, poznawać ludzi, nawiązywać przyjaźnie. Gdyby tak dzisiaj zapytać absolwentów Gimnazjum im. Jana Śniadeckiego w Solecznikach, to z pewnością wielu z nich dobrze wie, gdzie jest Połaniec na mapie Polski, bo właśnie tam, na zaproszenie M. Machulaka spędzało wakacje letnie w polskich rodzinach. Ale też działało to i w odwrotną stronę, gdyż później te rodziny przyjeżdżały na Wileńszczyznę, by bliżej poznać Wilno i okolice, by budować mosty przyjaźni i współpracy. 
Za swoją działalność charytatywną, kulturową, promocyjną M. Machulak został odznaczony wieloma odznakami. Między innymi tytułem Honorowego Obywatela Rejonu Solecznickiego, przyznano mu nagrodę specjalną Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego RP, odznaczono Srebrnym Krzyżem Zasługi i honorową odznaką „Zasłużony dla kultury polskiej”.

Pieszo przemierzył Puszczę Rudnicką, samodzielnie, pieszo i na kółkach, głównie rowerem, odwiedził niemal każdy zakątek rejonu solecznickiego. Rozmawiał z ludźmi, znał archiwa. Dla solczan odkrywał ogromne bogactwa informacyjne o ich wsiach i miasteczkach. 
Był swój nie tylko dla osób na kierowniczych stanowiskach, ale też dla zwykłych ludzi. Znali się, przyjaźnili, wspólnie poznawali zapomnianą już historię zakatków rejonu. Zawsze życzliwy, uśmiechnięty, otwarty, witalny. Takim też zostanie i będzie zawsze żywy w sercach tych, którzy mieli szczęście poznać go osobiscie. A dla przyszłych pokoleń będzie żył w tym ogromnym dorobku, jaki po sobie zostawił – w książkach: „W strone Solecznik”, „W dolinie Mereczanki”, „W Dziewieniszkach i dalej”, „W Ejszyskiej Stronie”, „Nad Solczą i Wisińczą”.


Cześć Jego Pamięci!

W materiale wideo – wspomnie o śp. M. Machulaku z ust tych, którzy go znali, z którymi się przyjaźnił nie jedno dziesięciolecie i którzy byli z nim do końca, odprowadzając też w ostatnią drogę.