Lato z gliną i nie tylko

W tym roku warsztaty są organizowane już po raz szesnasty. Bierze w nich udział ponad 25 uczestników. „Jak jest dobra pogoda - przychodzi mniej dzieci. Jak pada - zainteresowanie gwałtownie wzrasata“ - z uśmiechem opowiada prowadząca zajęcia Margarita Čekolis.

„W tym roku wyjątkowo dużo jest dzieci, które po raz pierwszy przyszły na zajęcia. Oczywiście są też tacy, którzy uczestniczą w warsztatach już trzeci czy czwarty rok z rzędu. Starsi i bardziej doświadczeni chętnie pomagają najmłodszym“ - mówi M. Čekolis.

Podczas warsztatów dzieci i młodzież poznają sztukę lepienia z gliny, mogą obserwować proces wypalania swych prac w piecu ceramicznym, uczą się wyplatania ze słomy, malują, wycinają z papieru. „Ja tylko pokazuję i tłumaczę zasady wykonywania przedmiotów w danej technice. Dalej - to fantazja i pomysły samych dzieci. Daję tylko wędkę, a rybę mają złowić sami“ - mówi prowadząca.

Najmłodszą uczestniczką jest w tym roku niespełna trzyletnia Sofia. „Bałam się, że dla tak małego dziecka będzie trudno się skupić, będzie kaprysiło. Okazało się jednak, że potrafi ona w skupieniu wykonywać różne zadania“. Zresztą pani Margarita różnicuje zadania wg wieku. Na przykład maluchy miały za zadanie wyplecenie kapelusza dla... kota. „To starsze mogą robić już duże kapelusze, a maluchom, żeby się nie znudziły, proponuję robienie malutkich rzeczy“.

Uczestnicy warsztatów poznają różne formy ludowej twórczości niegdyś powszechne, a dziś powoli odchodzące w zapomnienie. W trakcie zajęć Margarita Čekolis opowiada też o miejscowych tradycjach, w dostępny sposób przybliża wybrane tematy z historii sztuki.

Zajęcia warsztowe trwają codziennie po trzy godziny. Po zajęciach w pracowni dzieci mogą się jeszcze wyszaleć biegając za piłką czy grając w ping ponga. Na zakończenie warsztatów uczestnicy zaproszą na wernisaż swoich prac.

Na podstawie: Inf.wł.