Lekarze prognozują „złośliwą” grypę


Fot. pixabay
Sezon grypowy w tym roku może zacząć się na Litwie raptownie, tak jak to się wydarzyło w Australii – uprzedzają lekarze i przypominają, że najbardziej narażone są m.in. małe dzieci, które już teraz zaleca się zaszczepić.






Centrum Chorób Zakaźnych i AIDS informuje, że w kraju rośnie zachorowalność na grypę. 7-13 października odnotowano ponad 61 przypadków chorych na 10 tys. mieszkańców. Najwięcej chorych jest w Kownie, najmniej w Telszach.

Obecne wskaźniki są zbliżone do ubiegłorocznych w tym samym czasie. Lekarze nie wykluczają jednak, że w tym sezonie może nastąpić raptowny wzrost zachorowalności na grypę znacznie wcześniej, niż się spodziewamy. Dlatego zaleca się robienie szczepień już teraz.

Prognozuje się, że będziemy mieli powtórkę z tegorocznego sezonu grypowego w Australii, który się zakończył rekordową liczbą zachorowań. Epidemiolodzy ostrzegają, że to, co dzieje się na południowej półkuli, zwykle jest prognozą tego, co czeka za niecałe pół roku także nas.

Przeszło 257 tys. Australijczyków zachorowało na grypę w ostatnich miesiącach. Tak aktywnego sezonu grypowego nie notowano od lat. Co więcej, rozpoczął się on rekordowo wcześnie, bo pierwsza fala zachorowań przypadła na luty, chociaż zwykle miało to miejsce dopiero w maju.

Również szczyt zachorowań nadszedł szybciej, bo w lipcu, zamiast w sierpniu. Dla porównania w ubiegłym sezonie zachorowań było zaledwie nieco ponad 58 tys. W tym sezonie liczba ta była 3,5 razy większa.

Na podstawie. lrt.lt, twojapogoda.pl