Litewscy rolnicy znów protestują w Brukseli


Fot. Reuters/Scanpix
We czwartek, 13 grudnia, Litewska Izba Rolnicza organizuje drugi w tym roku protest w Brukseli. Podczas odbywającego się posiedzenia Rady Europejskiej rolnicy będą domagać się zwiększenia bezpośrednich dopłat unijnych, które dla Litwy są niemal najniższe w Europie.






Do litewskiej akcji protestacyjnej tym razem przyłączą się Izby Rolnicze z Polski, Czech i Słowacji oraz łotewskie organizacje samorządności rolniczej. Jak informuje Litewska Izba Rolnicza (LIR), przedstawiciele tych organizacji będą domagać się zwiększenia dopłat unijnych dla rolników do unijnej średniej, która obecnie wynosi 266 euro za hektar.

Wcześniej przewodniczący LIR Arūnas Svitojus twierdził, że główną przyczyną akcji protestacyjnej jest żądanie ujednolicenia warunków unijnych dopłat pomiędzy Litwą a innymi krajami członkowskimi. „To nie tylko nasze żądania, jest także zestaw środków, które łączą instytucje Unii Europejskiej. Kwestia brexitu wciąż pozostaje nierozwiązana, jak również – zatwierdzenie budżetu. Niezależnie od wszystkiego Litwa utrzymuje zasady we wspólnym, unijnym kontekście, dlatego równe prawa i niedyskryminowane pozycje powinny być również zachowane” – powiedział A. Svitojus.  

Jak dodaje, po pierwszym proteście, który odbył się 18 października, Litwie udało się umocnić swoją pozycję negocjacyjną i pozyskać partnerów.

W nowym planie budżetowym na lata 2021–2027 dla Litwy przeznaczono ok. 5,2 proc. środków mniej niż w planie na lata 2014–2020. Według LIR wypłaty do unijnej średniej będą zwiększane co roku o 2 proc., a to znaczy, że w 2027 średnia dopłat na Litwie wyniesie 204 euro za hektar, co stanowi 79 proc. średniej unijnej. W 2020 roku ma to być 196 euro, co jest jedną z najniższych – trzecią od końca – wysokością dopłaty wśród krajów członkowskich. Niższe dopłaty mają tylko Łotwa i Estonia, zaś najwyższe – średnio 403 euro – Holandia.  

Prezydent Dalia Grybauskaitė powiedziała, że z powodu sytuacji obiektywnej, jaką jest brexit, nie ma wielu możliwości prowadzenia negocjacji dla długoletniej perspektywy, ogólna suma funduszy maleje. Litwa jednak musi zapewnić konkurencyjne warunki swoim rolnikom na wspólnym, europejskim rynku.

Na podstawie: lrt.lt/ELTA