Litwa chce przełamać monopol Gazpromu


www.gazprom.ru
Zdaniem premiera Litwy Andriusa Kubiliusa polityka rosyjskiego koncernu Gazprom wobec krajów bałtyckich jest mało elastyczna.
"Wobec krajów regionu bałtyckiego Gazprom trzyma się sztywnego kursu cen, dlatego dążymy do zapewnienia Litwie dostaw tańszego gazu" - powiedział Kubilius. Premier zaznaczył, że obecnie za tysiąc metrów sześciennych gazu Litwa płaci Rosjanom 330-340 dolarów, tymczasem Niemcy otrzymują go o 100 dolarów taniej.

"Płacimy więcej niż Niemcy również z tego powodu, że sektor dostaw gazu od czasu uzyskania niepodległości nie był ani restrukturyzowany, ani skutecznie prywatyzowany" - dodał Kubilius. Minister zaznaczył, że zdaje sobie sprawę z obiekcji rosyjskiego koncernu oraz obaw Rosjan o utratę wpływów na gospodarkę litewską. Zdaniem premiera Kubiliusa tylko restrukturyzacja w tym sektorze gospodarki pozwoli przełamać monopol Rosjan na dostawy gazu na Litwę.

Tymczasem kierownictwo koncernu rosyjskiego, niezadowolone z planów litewskiego rządu, zagroziło, że zwróci się w tej sprawie o międzynarodowy arbitraż. Do Rosjan należy 37,1 procent udziałów w spółce Lietuvos Dujos, która odpowiada za dostawy gazu na Litwę. 38,9 procent udziałów należy do E.ON Ruhrgas International, kolejne 17,7 procent jest własnością litewskiego rządu.  

Na podstawie: BNS