Litwa chce zaskarżyć do Trybunału Sprawiedliwości UE tzw. pakiet mobilności


Fot. BNS
Litwa i inne kraje Europy Wschodniej rozważają wspólny wniosek do Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej ws. zamiaru zobowiązania przewoźników do powrotu ciężarówek do kraju rejestracji co osiem tygodni, potwierdzili przedstawiciele litewskiego rządu. Jak argumentują, nowy tryb wypchnie spółki transportowe z krajów peryferyjnych UE z rynku i zwiększy zanieczyszczenie na drogach.



Minister komunikacji Jarosław Narkiewicz poinformował, że rozpoczęły się już prace przygotowawcze ws. złożenia skargi.

„Nie tylko poważnie rozważamy taką możliwość, ale rozpoczęliśmy już prace przygotowawcze” – zaznaczył minister. „Uważam, że wyjaśnienie trybunału nie tylko pomoże obronić interesy Litwy i naszych przewoźników. Będzie również korzystne dla całej Europy, Pakiet Mobilności nie tylko bowiem narusza zasady wspólnego rynku, nie spełnia też wielkich ambicji środowiskowych” – dodał szef resortu komunikacji.   

Zaostrzający przepisy o działalności przewoźników tzw. pakiet mobilności większość państw członkowskich Unii Europejskiej zatwierdziła w grudniu ubiegłego roku. W tej sprawie ma się jeszcze odbyć głosowanie w Parlamencie Europejskim.

Data głosowania nie została na razie ustalona, miałoby się ono jednak odbyć nie wcześniej niż w maju.

Zastępca stałego przedstawiciela Litwy przy Unii Europejskiej Simonas Šatūnas, poinformował, że ostateczna decyzja ws. złożenia skargi do trybunału zostanie podjęta po głosowaniu w Parlamencie Europejskim.  

„Rzeczywiście, w Brukseli trwają aktywne dyskusje w tej sprawie. Decyzje zespołowe zostaną podjęte po tym, gdy Parlament Europejski ostatecznie zatwierdzi ten pakiet aktów prawnych” – podkreślił dyplomata.    

Oprócz Litwy z nowymi przepisami tzw. pakietu mobilności nie zgadza się jeszcze osiem krajów: Łotwa, Estonia, Polska, Rumunia, Bułgaria, Węgry, Cypr i Malta. Ich głosów nie wystarcza jednak do zablokowania decyzji.

Przedsiębiorcy i rządy Litwy i innych państw na peryferiach Unii Europejskiej twierdzą, że za pośrednictwem zaostrzonych przepisów państwa Europy Zachodniej starają się wyprzeć ich z rynku.

Krytycy nowych przepisów Pakietu Mobilności podkreślają, że obowiązkowe zawracanie ciężarówek zwiększy zanieczyszczenia na drogach i będzie przeszkadzało w walce ze zmianami klimatycznymi.

Z kolei inicjatorzy nowych przepisów zaznaczają, że obowiązkowe zawracanie ciężarówek pomoże w walce z rejestrowaniem fikcyjnych spółek przewozu ładunków, kiedy to w celu zmniejszenia kosztów spółki zakładane są w jednym kraju, a realizują działalność zupełnie w innym.

Przedstawiciele krajów Europy Zachodniej twierdzą, że zaostrzenie przepisów zapobiegnie nieuczciwej konkurencji, która powstaje, gdy zatrudnia się tanią siłę roboczą z Europy Wschodniej i płaci mniejsze podatki oraz że poprawi sytuację pracowników.

Po przyjęciu nowych przepisów w ciągu półtora roku państwa członkowskie będą miały obowiązek przeniesienia tych przepisów do prawa narodowego.

Komisja Europejska powinna również przedstawić raport z oceny oddziaływania na środowisko nowych przepisów.

Litewskie Narodowe Zrzeszenie Przewoźników Drogowych „Linava” twierdzi, że z powodu tzw. pakietu mobilności sektor transportowy na Litwie poniesie ogromne straty, które w przeważającej większości dotkną drobne przedsiębiorstwa, pracę straci prawie 35 tys. osób.   

Przypomnijmy, w grudniu ub. roku unijni ambasadorzy zatwierdzili porozumienie ws. nowych przepisów reformujących zasady funkcjonowania firm transportowych w UE. Propozycje, znane jako pakiet mobilności, są uważane za znaczne utrudnienie funkcjonowania dla przewoźników z państw Europy Wschodniej.

Jedną z kluczowych regulacji niekorzystnych dla naszych przewoźników był obowiązek powrotu samochodów do krajów pochodzenia. Początkowo mieli oni wracać co 4 tygodnie, ale w toku negocjacji wydłużono ten okres do 8 tygodni.  

Pakiet wprowadza też ograniczenia dotyczące przewozów kabotażowych, czyli przewozów w innym kraju UE po dostawie transgranicznej. 

Pakiet zakłada też objęcie przewoźników drogowych przepisami o delegowaniu pracowników, co oznacza wprowadzenie zasady płacy minimalnej krajów, w których odbywa się praca.

Jednym z kluczowych elementów usprawniających egzekwowanie prawa ma być inteligentny tachograf, który automatycznie zapewni rejestrowanie, kiedy i gdzie ciężarówka przekroczyła granicę oraz wskaże lokalizację czynności związanych z załadunkiem i rozładunkiem. Nowe ciężarówki będą musiały być wyposażone w to urządzenie w 2023 r.; pojazdy, które mają analogowy lub cyfrowy tachograf, będą musiały zostać doposażone do końca 2024 r.

Na podstawie: bns, PAP