Litwa nie dopuściła białoruskiej firmy do budowy gazociągu


Fot. gaz-system.pl
Białoruska firma Beltruboprowodstroi, która w konsorcjum z kowieńską KRS startowała w przetargu litewskiego rządu na budowę GIPL – połączenia gazowego między Litwą a Polską – nie została dopuszczona do rozstrzygnięcia konkursu. Powodem miało być zagrożenie bezpieczeństwa narodowego. Firma pozwała Wilno o 10,215 mln euro. W sądzie państwo litewskie reprezentować ma Ministerstwo Energetyki.


„Ministerstwo otrzymało polecenie premiera, w którym informuje o pretensjach firmy wobec państwa litewskiego związanych z możliwym naruszeniem praw inwestora i możliwą szkodą. Po otrzymaniu pełnomocnictw, przeprowadzimy ocenę zasadności tych zarzutów” – potwierdziła doradczyni ministra energetyki Aurelija Vernickaitė.

Konsorcjum Beltruboprowodstroi i KRS nie wzbudziło zaufania Komisji i zostało z przetargu usunięte. Litwini powołali się tutaj na względy bezpieczeństwa. Szczegółów nie ujawniono.

Beltruboprowodstroi zaproponowało najniższą cenę – 74,9 mln euro. Członek zarządu Aleksandr Pugaczow twierdzi, że obawy strony litewskiej są nieuzasadnione, a firma nie realizuje obecnie żadnych zamówień w Rosji.

Jak dodał, rząd litewski ma 6 miesięcy na rozpatrzenie skargi i jeśli w tym czasie spraw anie zostanie rozpatrzona, firma zwróci się do organów międzynarodowych z prośbą o arbitraż.  

Białoruska firma istnieje od 1965 r. Ma ogromne doświadczenie. Zbudowała 4000 km gazociągów m.in. białoruską część gazociągu Przyjaźń, a także Jamał-Europa. Działa też w Rosji, gdzie pracowała m.in. dla Gazpromu. Te właśnie bliskie i długoletnie związki z Rosjanami mogły zaniepokoić Litwinów.

Przetarg został rozstrzygnięty w sierpniu. Zwyciężyła Alvora – firma budowlana należąca do trzech prywatnych właścicieli, która zaproponowała koszt budowy gazociągu w wysokości 79,85 mln euro. W przetargu wystąpiła razem ze spółką Šiaulių dujotiekio statyba. Według agencji informacyjnej BNS firma działa na terenie Białorusi i rosyjskiego obwodu kaliningradzkiego. Ma tam swoje spółki-córki. Jej doświadczenie w budowie gazociągów, to udział we wcześniejszych podobnych inwestycjach na Litwie, m.in. Alvora zbudowała gazociąg do terminalu LNG w Kłajpedzie.

W końcu lipca Amber Grid podpisał kontrakt z polskim Izostal SA na kwotę 26,4 mln euro netto. Polacy dostarczą stalowe rury dla GIPL.

Amber Grid realizuje projekt GIPL wspólnie z polskim Gaz-Systemem. Gazociąg ma mieć długość 508 km i kosztować 0,5 mld euro z czego po stronie litewskiej jest 165 km za 136 mln euro. Termin oddania do użytku to koniec 2021 r.

Ogólna wartość projektu wynosi 500 mln euro.  

Na podstawie: BNS, rp.pl