Litwa nie wyklucza zamknięcia granic z Rosją i Białorusią

„Sprawa jest aktualna, mieszkamy obok nieprzyjaznych krajów, a granica (z Rosją i Białorusią) jest naprawdę bardzo długa" - powiedziała Gitanas Nausėda dziennikarzom w czwartek, 16 listopada.
"Z pewnością będziemy nadal rozważać, czy racjonalne jest, ze względów ekonomicznych, zmniejszenie liczby przejść granicznych, czy nie ucierpi na tym nasza gospodarka” – wskazał prezydent. Podkreślił jednak, że analizowane są też „kwestie zapewnienia bezpieczeństwa naszego kraju i naszych obywateli”.
Finlandia od soboty, 18 listopada, zamknie główne przejścia na granicy z Rosją. Zamknięcie granicy rozważa Norwegia oraz Estonia.
Służby uważnie monitorują sytuację za wschodnią granicą Estonii i są gotowe zamknąć wszystkie przejścia graniczne z Rosją - powiedział w środę Veiko Kommusaar, zastępca dyrektora Zarządu Policji i Straży Granicznej Estonii wskazał, że osoby, które dotychczas gromadziły się za granicami Finlandii, mogą trafić na estońskie przejścia graniczne.
Według estońskiej straży granicznej liczba migrantów przybywających do granicy w Karelii Południowej wyraźnie zwiększyła się w ostatnich dniach. Są to głównie osoby pochodzące z Bliskiego Wschodu i Afryki Północnej i Wschodniej, które nie posiadają odpowiednich dokumentów uprawniających do wjazdu do strefy Schengen, ale chcą uzyskać w Finlandii azyl.
Granica estońsko-rosyjska rozciąga się na długości 333,7 km, w tym 207,5 km na lądzie i na rzekach oraz 126,2 km wzdłuż trzech połączonych ze sobą jezior. Znajduje się na niej siedem przejść granicznych: piesze, samochodowe i dwa przejścia kolejowe.
Prace nad budową płotu i modernizacji infrastruktury na granicy z Rosją rozpoczęto w roku 2021 - po wybuchu kryzysu migracyjnego na granicy białorusko-unijnej. Bariera ma objąć całą długość lądowej granicy z Rosją.
Na podstawie: BNS, PAP