Litwa zaniepokojona sytuacją epidemiczną w Polsce i Holandii
„Obecnie specjaliści Ministerstwa Ochrony Zdrowia obserwują sytuację w tych krajach. Jeśli wskaźniki dalej będą się pogarszać, Polska i Holandia mogą zostać dopisane do listy krajów, po powrocie z których trzeba się będzie poddać obowiązkowej samoizolacji” – powiedziała przedstawicielka resortu zdrowia Gabrielė Benaitytė.
Zaniepokojenie sytuacją w Polsce wyraziła także szefowa wileńskiego oddziału Narodowego Centrum Zdrowia Publicznego Rolanda Lingienė. „Faktem jest, że epidemiologów niepokoi zachorowalność naszych sąsiadów, ponieważ jeździmy tam i odwiedzamy (Polskę – przyp. red.) dość często” – powiedziała podczas poniedziałkowej konferencji prasowej R. Lingienė.
Jak dodała, sytuacja w Polsce wymaga monitorowania, ale ostateczną decyzję o wpisaniu tego kraju na tzw. listę państw dotkniętych koronawirusem podejmie Ministerstwo Ochrony Zdrowia.
Na odnawianą co piątek rządową listę trafiają kraje, w których wskaźnik zachorowalności na COVID-19 w ciągu ostatnich 14 dni przekroczył 16 przypadków na 100 tys. mieszkańców. W miniony piątek, 31 lipca, wskaźnik ten dla Polski i Holandii wyniósł odpowiednio 15,7 i 15,1.
Według najnowszych danych (stan na 3 sierpnia) Europejskiego Centrum ds. Zapobiegania i Kontroli Chorób obecnie wskaźnik zachorowalności w Polsce wynosi 17,9, a w Holandii – 19,2. Na razie jednak obywatele Litwy i obcokrajowcy mogą przyjeżdżać z tych państw do naszego kraju bez żadnych ograniczeń.
Według najnowszych danych Narodowego Centrum Zdrowia Publicznego 3 spośród 10 zdiagnozowanych minionej doby przypadków koronawirusa na Litwie dotyczą osób, które wróciły z Polski.
Od 28 lipca w Polsce dziennie odnotowuje się ponad 500 nowych przypadków koronawirusa. Rekordową liczbę – 658 – zarejestrowano w minioną sobotę, 1 sierpnia. Dziś podczas wizyty w Krakowie sytuację skomentował przezydent Andrzej Duda. W jego ocenie wysoka liczba nowych przypadków zachorowań wynika z faktu przeprowadzania dużej liczby testów.
„Są prowadzone bardzo intensywne testy, żeby w jak największym stopniu to zagrożenie wyeliminować. W związku z tym, że dziennie wykonywanych jest 35 tysięcy testów, mamy dużo wykrywanych przypadków. Ale to jest systemowo, w bardzo programowy sposób prowadzona walka z epidemią i mam nadzieję, że dzięki temu liczba zachorowań będzie się w efekcie zmniejszała” – powiedział A. Duda.
Na podstawie: BNS, LRT, delfi.lt, mp.pl, PAP