Litwę opuściło już ponad 100 nielegalnych migrantów


Fot. BNS
Litwę dobrowolnie lub z powodu odmowy przyznania azylu opuściło już ponad 100 nielegalnych migrantów, którzy do kraju przedostali się z Białorusi – poinformowała w środę, 8 września, Evelina Gudzinskaitė, dyrektor litewskiego Departamentu Migracji.






„Coraz więcej osób chce dobrowolnie wrócić do kraju pochodzenia" – powiedziała w rozmowie z agencją BNS Evelina Gudzinskaitė. Przyznała, że nie jest to jeszcze zjawisko masowe.

Zgodnie z decyzją władz Litwy, nielegalni migranci, którzy dobrowolnie wyrażą zgodę na powrót do swego kraju, otrzymują bilet i 300 euro wsparcia.

Ogólna liczba osób, które nielegalnie przekroczyły w tym roku granicę litewsko-białoruską, wynosi już prawie 4200. W całym 2020 roku zatrzymano jedynie 81 migrantów. Minionej doby litewscy pogranicznicy na granicy z Białorusią zawrócili około 20 nielegalnych migrantów. Nikt nie został wpuszczony.

Od początku sierpnia władze Litwy stosują taktykę zawracania migrantów. Od tego czasu do kraju nie wpuszczono 2 241 nielegalnych migrantów. Około 80 osób wpuszczono, wśród nich – 13 Białorusinów, kobiety, osoby nieletnie. Taką informację w środę, 8 września, przedstawił w parlamencie wiceminister spraw wewnętrznych Arnoldas Abramavičius.

„Zamykając granicę, na co pozwala nam stan wyjątkowy (wprowadzony na początku lipca), (…)udało się stabilizować sytuację” – powiedział Abramavičius, podkreślając, że „jednym z głównych zadań państwa jest ochrona granicy państwowej”.

Wiceminister przypomniał, że stan wyjątkowy w związku z rosnącą nielegalną migracją wprowadziły też Polska i Łotwa. „Nie jesteśmy w tej sytuacji osamotnieni, nasze działania są skoordynowane ze strukturami unijnymi” – zauważył Abramavičius.

Według litewskiego wiceministra, „niepokojąca jest rosnąca presja ze strony białoruskiej”. Abramavičius wskazał, że „białoruskie siły spychają migrantów na Litwę za pomocą specjalnego sprzętu i tarcz”.

Na podstawie: BNS, PAP