Litwini postrzegają Piłsudskiego jako krzywdziciela


Marszałek Józef Piłsudski
Eurodeputowany prof. Vytautas Landsbergis uderza w postać szanowanego i lubianego przez wszystkich Polaków Marszałka Józefa Piłsudskiego. Landsbergis twierdzi, że „większość Litwinów kojarzy Piłsudskiego z krzywdami i nieszczęściem”. Tak na portalu internetowym Delfi rozpoczyna się wywiad z Landsbergisem, o tym jak obecnie na Litwie jest postrzegana postać Marszałka Piłsudskiego.

Landsbergis, mówiąc o Piłsudskim, przypomniał rok 1920 i "zdradzieckie odebranie przemocą Wilna - historycznej i konstytucyjnej stolicy Litwy, oraz złamanie dotychczas zawartych umów", co zdaniem polityka było błędem ówczesnego polskiego przywódcy, ponieważ zepsuło stosunki litewsko-polskie na wiele lat.

"Tak od 1920 roku odbieramy postać ówczesnego polskiego przywódcy Piłsudskiego. Cóż z tego, że często mówił o sobie jako Litwinie czy też „tutejszym” oraz o tym, że ratował Wilno od bolszewików w 1919 roku. Pamiętamy, ale to wszystko pozostaje na krawędzi naszej świadomości narodowej. Kimś innym są dla nas Romerowie, Miłoszowie oraz Giedrojciowie – są oni w naszym sercu" - mówił Landsbergis.

"Gdyby nie ten błąd, historia obu krajów potoczyłaby się inaczej, bardziej pomyślnie. Polska wówczas zyskała niewiele i na krótko. Litwa utraciła wiele i na długo. Przegrały dwie strony. Obie straciły przyjaciela, a wkrótce obie trafiły w niewolę sowiecką" - powiedział Landsbergis.

Litewskie społeczeństwo zbulwersowały zamiary mera Druskienik Ričardasa Malinauskasa, który ogłosił, że miasto zamierza upamiętnić polskiego Marszałka. Według planów gospodarza miasta, pomnik Józefa Piłsudskiego ma stanąć w odnawianym obecnie parku miejskim. Park jest odbudowywany ze środków unijnych otrzymanych w ramach partnerskiej współpracy z polskim Augustowem.

O tym, że postać Piłsudskiego jest krytycznie ocenia nie tylko przez polityków, ale i przez wielu litewskich historyków, świadczy wypowiedź naukowca oraz politologa Vladasa Sirutavičiusa pracownika Instytutu Historii Litwy. Sirutavičius twierdzi, że "mimo dobrych chęci Piłsudskiego, wszystko, co zaplanował, źle się skończyło".

O nastrojach Litwinów świadczą również wyniku internetowego sondażu zatytułowanego "Jak oceniasz polskiego marszałka Piłsudskiego?", zamieszczonego na portalu Delfi. Oto jego wyniki.

pozytywny stosunek do Piłsudskiego – 13% (109 internautów),
negatywny – 69,8% (587 internautów),
obojętny – 13,9% (117 internautów),
nie ma zdania – 3,3% (28 internautów).

Na podstawie: PAP, Delfi, www.komendant.osen.pl

Komentarze

#1 J.Piłsudski walczył o

J.Piłsudski walczył o wyzwolenie i wolność swojej ojczyzny, Litwy. Nazywać Go "krzywdzicielem" świadczy o zupełnej paranoi wypowiadającego się, tak i jak nazwanie L. Żeligowskiego i Jego żołnierzy okupantami, Oni wracali do swojej małej ojczyzny, swoich żon, dzieci, mieli inną koncepcje na funkcjonowanie Litwy, ale z pewnością nie byli okupantami, zdrajcami, kolonistami , tak jak to usiłuje się przedstawić w dzisiejszej RL.

#2 Vitautas Lansbergis pojawił

Vitautas Lansbergis pojawił się w Wilnie jako litewski kolonista w polskim Wilnie. Jego polakożerczość
jest znana - może więc należy patrzeć z pobłażaniem na jego wypowiedzi.
Nie może on pojąć, że Litwa zawdzięcza swoja niepodległość po raz pierwszy ,w 1920 roku po" Cudzie nad Wisłą", a drugi raz po zrywie polskiej Solidarności (mimo że o tym wie).
Gdyby nie te dwa zdarzenia Litwini mieszkali by na Syberii a w Wilnie i na Litwie Rosjanie , który to kraj
nazywał by się Litewska Republika Radziecka a pamięć o partyzantach litewskich po roku 1945 ,walczących o niepodległość zniknęłaby bez śladu,

#3 Litwini maja i nie maja

Litwini maja i nie maja racji. Dlaczego, a Wam Kochani Moi powiem:
Pilsudski "nielegalnie" wkroczyl na zimie litewskie "wyzwalajac" ten cudowny kraj nad Willa od radzieckich okupantow. Za to Litwini powinni byc mu wdzieczni. ale: ludzie Pilsudskiego rozpanoszyli sie wiec nad ziemiami litewskimi stawiajac tam koscioly, pomniki czy zasiedlajac sie tam na amen tworzac se nielegalnie "Kresy".
No i przyszly inne wiatry, weszla tam armia hitlerowska przepedzajac w 1941 roku Polakow.
Ale Armia Radziecka w 1944 znowu wkroczyla na ta Nasza Biedna, zawsze okupowana Litwe i wyrzucila z niej hitlerowska zgraje.
Wreszcie dzieki tow. Gorbaczowowi Litwa jest wreszcie wolna od polskich , radzieckich i niemieckich okupantow. Nareszcie oddycha i sie rozwija ku uciesze Narodu Litewskiego. Szkoda tylko, ze jest podlegla skorumpowanej Unii, ale niebawem ten skorumpowany twor z Bruxeli na glinianych nogach rozpadnie sie.
dls Cowboy

Sposób wyświetlania komentarzy

Wybierz preferowany sposób wyświetlania odpowiedzi i kliknij "Zachowaj ustawienia", by wprowadzić zmiany.