Lozoriškės czy Łazaryszki? Sporu o nazwy c.d.
Ewelina Rzeszódko, 19 stycznia 2011, 20:23
Starostwa rej. wileńskiego - po litewsku, fot. vilniaus-r.lt
"Już nie tylko nazwy ulic i nazwy miejscowości w środkach komunikacji publicznej w rejonie wileńskim i solecznickim są pisane po polsku, zabrano się również za nazwy wiosek" - czytamy w dzienniku "Lietuvos Rytas". Sprawa dotyczy znaku drogowego, informującego o odległości do wsi Łazaryszki, który stanął na trasie Niemenczyn-Bujwidze.
Zdaniem gazety, jest to jedynie imitacja znaku drogowego, gdyż nie pełni on swojej prawowitej funkcji: w ciemności nie odbija świateł przejeżdżających samochodów.
Sama wieś Łazaryszki liczy 6 gospodarstw, lecz tylko dwa z nich są obecnie zamieszkałe. Mieszkańcy mówią, że znak pojawił się przed miesiącem. Jednak nikt nie wie, kto go tam ustawił. Znak został umieszczony na przydrożnej działce bez uzgodnienia z samorządem rejonu wileńskiego, jednak jak stwierdziła mer rejonu wileńskiego Maria Rekść: "nie sądzi, żeby było to obowiązkowe". Pani mer dodała również, że: "Samorząd nie stawia takich znaków na prywatnych posesjach. Widocznie to sam gospodarz działki chciał, żeby na jego terenie znalazł się taki znak informacyjny", i jak dodaje: "Do dnia dzisiejszego jeszcze nie zgłoszono się do nas z żadnymi pretensjami. Dotychczas otrzymywaliśmy skargi z powodu dwujęzycznych nazw ulic, ale nie było żadnej mowy o znakach drogowych".
W wywiadzie dla "Lietuvos Rytas" Jurgis Jurkevičius stwierdził, że ma już "wystarczająco dużo problemów z nazwami ulic po polsku". Jego zdaniem sądy już kilkakrotnie orzekły o sprzeczności z prawem umieszczania polskich nazw ulic. "Jednak samorząd rejonu wileńskiego wciąż odwołuje się od decyzji sądów i domaga się orzeczenia legalności polskich nazw przez Sąd Konstytucyjny" - podkreślił Jurkevičius.
Na podstawie: lrytas.lt, IAR, kurierwilenski.lt
Komentarze
#1 Litewskie flagi wiszą nie
Litewskie flagi wiszą nie tylko przed urzędem gminy w Puńsku, ale i przed litewskimi szkołami. Mam zdjęcia.
To i ja pokażę część swoich fotek sprzed 2,5 roku. Wtedy już od dawna wolno było umieszczać wszelkie dwujęzyczne oznakowanie , ale z nazwami miejscowości litewska mniejszość wolała poczekać na fundusze rządu RP.Za to nazwy ulic do woli, jak im się zachciało, jak w Europie. Zwróćcie uwagę na wyłącznie litewskie oznakowanie.Gdy ten materiał zobaczył Redaktor KW Robert Mickiewicz nie wierzył,że to Polska a nie Litwa.
„Kilkanaście kilometrów ,a inny świat”str. 5:
http://www.kurierwilenski.lt/pdf-archiwum/KW_2008_08_02.pdf
I dalej str 8;
http://www.kurierwilenski.lt/pdf-archiwum/KW_2008_08_09.pdf
To tylko część dokumetacji, mam też zdjęcia urzędu gminy z wywieszoną przed nim litewska flagą.Jak w Europie.,normalnie. Ale pewnie i pokazywanie takich zdjęć na Litwie traktowane jest jako działalność "antylitewska".
#2 Jeśli to prawda, że w Puńsku
Jeśli to prawda, że w Puńsku na oficjalnych budynkach wiszą litewskie flagi - to już przesada
#3 @ stasys "Dlaczego polskie
@ stasys
"Dlaczego polskie wladzy narusza prawa czlowieka - w Punsku w samorzadzie niema mapisow po litewsku? "
Może wystarcza samorządowi w Puńsku, że ma państwową flagę litewską na swym budynku? Już sobie wyobrażam rejtanowskie gesty, gdy (Boże uchowaj!!!) polska flaga załopotała na budynku samorządu w Solecznikach!
A że wójtowi w Puńsku się nie chce ruszyć i umieścić napisów - to jego problem. Widocznie czeka, aż mu Warszawa zapłaci za litewskie napisy, tak jak było z dwujęzycznymi nazwami miejscowości.
#4 No bo stasiu nie pozwał za
No bo stasiu nie pozwał za brak tych napisów do sądu. Może zamiast miauczeć pozwiesz RP do sądu międzynarodowego... trochę własnej inicjatywy. Wardyn pozwał i nie miauczy.
#5 Pavel i Polak, Dlaczego
Pavel i Polak,
Dlaczego polskie wladzy narusza prawa czlowieka - w Punsku w samorzadzie niema mapisow po litewsku? Dlaczego milczy Europejski Parlament, Europejski Trybunal, europarlamentarzista Tomaszewski, prezydent Polski?
#6 Sądy ciekawe interpretują
Sądy ciekawe interpretują ustawę. Ustawa głosi, że napisy muszą być w języku litewskim. Ależ przecież sa w języku litewskim. W ustawie nie ma nic, czy obok napisu litewskiego może coś być napisane czy nie.
np. w ministerstwie sprawa zagranicznych na Litwie np. sa napisy po angielsku. Na starówce są napisy publiczne i po rosyjski i po angielsku i po polsku. Są napisy po angielsku i litewsku nawet na drogowskazach. Dlaczego sądy źle interpretują ustawę, odpowiedź wiadoma, wykonują polityczne wyroki. Jesli rzeczywiście to by było nie zależne sądy nie mogłyby nałożyć kar, gdyż nie została złamana ustawa.
Druga sprawa to to że napis może być reklamą marki.
Jesli zatem ktoś ma "sklep spożywczy" to dlaczego litiwni zakładają, że to nie jest nazwa marki produktu, firmy. Każdy może reklamować dowolny napis. Można też zarejestrować taki napis w biurze patentowym.
Każda nazwa może być znakiem firmowy i logo. I tak trzeba ją przedstawiać w sądzie i dla inspekcji językowej.
#7 UWAGA POLACY NA LITWIE !!!
UWAGA POLACY NA LITWIE !!! Dzisiaj rano sprawdzałem czy na telegazetach największych polskich stacji TV pisze coś o Litwie. I znalazłem dwie ,,ciekawe" informacje: na telegazecie TVN jest artykuł: ,,Litwa łagodzi stanowisko w spraie ustawy o oświacie ?" a na telegazecie TVP i TVP Polonia (bo są take same): ,,Tablice w jęz.polskim muszą zniknąć"- o tablicach na budynku Samorządu Rejonu Wileńskiego. Z tego wynika, że Litwa się pogrąża.
#8 Dlaczego niema napisow
Dlaczego niema napisow litewskich na samorzadie w Punsku, komu one przeszkadza?
#9 Nacjonalisci litewscy niech
Nacjonalisci litewscy niech przyjadą n.p. do Puńska w Polsce- zobaczą i litewskie i polskie napisy - nikomu to nie przeszkadza.
LITWINI - NACJONALISCI MUSZĄ PRZYJĄĆ DO WIADOMOŚCI , ŻE ŻYJĄ W EUROPIE - I TAKIE STANDARDY MUSZĄ STOSOWAĆ WOBEC MNIEJSZOSCI JAK W EUROPIE -CHCIAŻ MAJĄ CIĄGOTKI BOLSZEWICKIE .
#10 To ,że teraz to "przestępstwo
To ,że teraz to "przestępstwo " pokazano w mediach (delfi, irytas itd),to zapowiedż wyjątkowo agresywnych wyborów.
Temat zastępczy dla oświaty? Podrażnienie wyborców litewskich? A może jednak bardziej skorzysta na tym AWPL? Zobaczymy niebawem. Ważne ,żeby trzymać się twardo jednej linii, SYTUACJĘ POLSKIEJ MNIEJSZOŚCI WOLNO TYLKO POLEPSZAĆ!!!