Łukoil nie chce rafinerii w Możejkach
Spółka dokonała ostatnio akwizycji w Europie i na razie nie planuje kolejnych. Władimir Semakow z moskiewskiej centrali Łukoila zapewnił, że koncern nie ma żadnego interesu w Mazeikiu Nafta. "Zwłaszcza po przejęciu rafinerii ISAB na Sycylii oraz TRN w Holandii" - powiedział Semakow.
Obie transakcje Łukoil zrealizował w zeszłym roku. Zapłacił za nie około 2,8 mld dolarów. Tyle, ile PKN Orlen wydał na zakup rafinerii w Możejkach. Dziś PKN chciałby odzyskać co najmniej 2 mld dolarów.
Tymczasem Denis Borisow, analityk firmy inwestycyjnej Solid, wycenia rafinerię na 1,5 mld dolarów.
Na podstawie: PAP, "Dziennik Gazeta Prawna"
Komentarze
#1 Rosjanie maja jak zwykle
Rosjanie maja jak zwykle racje. Gdyz po zakupie tej rafinerii sama ona moze byc narzedziem przeroznistych manipulacji ze strony Eurokolchozu pod przywodztwem Niemiec. A Niemcy nie chca i nawzajem sie draznic z Rassija.
dls Cowboy