Mapa najdziwniejszych lodów na Litwie


Fot.facebook.com/KeliaukLT/
Niecodzienne połączenia w gastronomii z jednej strony budzą sporą konsternację wśród klientów, a z drugiej – ogromną ciekawość. Nawet jeżeli danie nie posmakuje, to będzie się miało nowe doświadczenie i wyrobi własną opinię. Litewska Narodowa Agencja Rozwoju Turystyki zaprezentowała mapę punktów sprzedaży lodów o najdziwniejszych smakach.
 
 
 

Lody o smaku bekonu, buraka, wodorośli czy chłodnika – dzięki specjalnej mapie gastronomicznej dowiemy się, gdzie taki deser możemy kupić.

Według Agencji Keliauk Lietuvoje, często najciekawsze potrawy w danym kraju, to te charakterystyczne dla danych regionów. W przypadku Litwy, jednym z takich dań mogą być lody o smaku chłodnika.

Buraki z kolei mają tyluż zwolenników, co zagorzałych wrogów i z lodami raczej się nie kojarzą. Mają intensywny, ziemisty i bardzo wyrazisty smak, który nie wszystkim przypada do gustu. Z kolei kolor tego warzywa zachwyca wszystkich. Kulinarne wykorzystanie buraków nie ominęło również słodyczy, w tym lodów. We Włoszech wytrawne lody buraczane są bardzo popularne. Niewykluczone, że na Litwie również zdobędą swoich zwolenników.

 „Tworząc mapę lodów, byliśmy mile zaskoczeni liczbą najdziwniejszych smaków, jakie oferują kuchnie litewskich miast: Wilna, Birsztan, Telsz, Rakiszek. Wszak lody o niezwykłym smaku – awokado czy chłodnika – mogą stać się zachętą do odkrywania nowych miejsc” – mówi Indrė Trakimaitė-Šeškuvienė z Agencji Keliauk Lietuvoje.

Litwa ma silną turystykę wewnętrzną. Badanie krajowego rynku turystycznego wykazało, że w pierwszym półroczu tego roku w wyjazdach turystycznych po Litwie z co najmniej jednym noclegiem uczestniczyło 919 tys. mieszkańców. W porównaniu do analogicznego okresu roku roku liczba turystów wzrosła o ponad 13 procent. Turyści krajowi stanowią ponad połowę litewskiego rynku turystycznego – 55,2 procent. Jedną trzecią kosztów podróży po kraju stanowią wydatki na jedzenie.

Na podstawie: lithuania.travel/lt, madeinvilnius.lt, facebook.com