Miedwiediew dogania Putina


Fot. Alexander Zemlianichenko/ AP
"Russkij Newsweek", publikując wyniki sondaży przeprowadzonych na zamówienie władz przez Fundację "Opinia Publiczna" (FOM), pokazuje, że popularność Miedwiediewa szybko rośnie. 58-letni Putin jest wciąż bardziej popularny od młodszego o 13 lat konkurenta, ale różnica popularności między nimi maleje. Dziś premierowi ufa 67 procent Rosjan, a prezydentowi - 60 procent.
Według FOM szanse wyborcze już się zrównały - na Putina głosowałoby dziś 31 procent Rosjan, na Miedwiediewa 30 procent. Jeśli ta tendencja się utrzyma, do wyborczego marca 2012 r. Miedwiediew może się stać faworytem wyścigu prezydenckiego.

Putin jest wciąż bardziej popularny wśród elektoratu nacjonalistycznego i lewicowego. Głosowałoby na niego 17 procent zwolenników partii komunistycznej (na obecnego prezydenta - 14 procent) i 11 procent Rosjan popierających szowinistyczną partię Władimira Żyrinowskiego (na Miedwiediewa - 5 procent).

Zaskakujące jest jednak, że według FOM w samej partii Jedna Rosja jest nieco więcej zwolenników reelekcji Miedwiediewa niż powrotu na Kreml Putina. Na prezydenta głosowałoby dziś 47 procent, a na premiera 45 procent członków tej partii - relacjonuje "Gazeta Wyborcza".

Szybki wzrost popularności Miedwiediewa odnotowuje też prestiżowy Ośrodek Jurija Lewady. Jego majowy sondaż dowodzi, że prezydent "robi dobre wrażenie" na 66 procentach Rosjan. To o 7 procent więcej niż w maju 2009 r. Rośnie też liczba tych, którzy uważają, że następca Putina prowadzi politykę niezależną od swego poprzednika. Dziś myśli tak 44 procent Rosjan, rok temu - tylko 19 procent.

Na podstawie: "Gazeta Wyborcza"