MSZ: Czy Litwa okupowała Wilno?


Pomnik w Ponarach, fot. www.wilnoteka.lt
Ministerstwo Spraw Zagranicznych Litwy zwróciło się z zapytaniem do polskiego MSZ, czy określenie „litewska okupacja Wilna”, które zostało użyte w publikacji „Ponary - miejsce ludzkiej rzeźni”, wydanej przez Instytut Pamięci Narodowej z inicjatywy ministra Radosława Sikorskiego, zgadza się z oficjalnym stanowiskiem Warszawy.
„Litewskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych uważnie studiuje broszurę wydaną przy wsparciu MSZ Polski. Już teraz zauważyliśmy w publikacji wiele wypaczonych faktów historycznych, zwłaszcza dotyczących 1939 roku” - mówi się w komentarzu służby prasowej litewskiego MSZ.

W ten sposób Litwa zareagowała na wydaną w drugiej połowie lipca w Polsce broszurę „Ponary - miejsce ludzkiej rzeźni”. W latach 1941-1944 w Ponarach pod Wilnem SS, niemiecka policja i kolaborująca z Niemcami policja litewska zamordowały około 100 tys. osób. Jak podkreślają autorzy i przedstawiciele polskiej dyplomacji, publikacja mówi o faktach, historii, jest niezależna od kwestii politycznych i relacji z władzami litewskimi.

Broszura o podwileńskiej tragedii - w jej siedemdziesiątą rocznicę - została wydana przez Instytut Pamięci Narodowej z inicjatywy szefa MSZ Radosława Sikorskiego. Autorem pracy jest dr hab. Piotr Niwiński, profesor w Instytucie Politologii Uniwersytetu Gdańskiego. Publikacja dostępna jest w wersjach: polskiej, angielskiej i litewskiej.

Na razie nie ma oficjalnej odpowiedzi polskiego MSZ. Wcześniej resort przysłał odpowiedź na podobne pytania dziennikarza portalu Delfi, który podniósł temat rzekomo kontrowersyjnej publikacji IPN.

„Broszura "Ponary - miejsce ludzkiej rzeźni" nie jest dokumentem politycznym, tylko materiałem historycznym, napisanym przez profesora historii, specjalizującego się w historii Wileńszczyzny w czasach drugiej wojny światowej. Autor nie ocenia stosunków polsko-litewskich w okresie międzywojennym, ograniczając się do krótkiego przedstawienia konfliktu o Wilno i Wileńszczyznę, przedstawiając wrażliwe punkty obu krajów - i Polski, i Litwy” - napisało MSZ w swoim komentarzu.

Na pytanie dziennikarzy, czy dyplomacja polska nie uważa za stosowne przeprosić za przytoczone w broszurze tezy na temat Litwy i Litwinów, ministerstwo odpowiedziało, że nie chce brać udziału w dyskusjach na temat stosunków polsko-litewskich w okresie międzywojennym.

„Celem MSZ jest upowszechnianie wiedzy o tragicznych wydarzeniach w Ponarach, a nie udział w sporze o historyczną interpretację stosunków Polski i Litwy w trzecim i czwartym dziesięcioleciu minionego stulecia. Autor publikacji jest niezależnym historykiem i ekspertem. Wysunięte przez niego tezy i użyte sformułowania mogą być oceniane przez specjalistów i historyków. Nie sądzimy, że ministerstwo powinno uczestniczyć w tej dyskusji” - skomentował resort.

Na podstawie: Radio „Znad Wilii”, BNS, delfi.lt

Komentarze

#1 Wandale polscy lub

Wandale polscy lub prowokatorzy litewscy ?

http://www.youtube.com/watch?v=oaigVgOHhQw&feature=player_embedded

#2 Panie Wilenski - to tylko w

Panie Wilenski - to tylko w glowie politykow litewskich byl ten stan wojny.

#3 "Oczywiscie ze widze 19 wiek

"Oczywiscie ze widze 19 wiek jako proby spolonizowania litewskich Litwinów przez niektórych nacjonalistów polskich"

Nacjonalizm polski, jak i litewski, pojawil się na samym koncu XIX wieku. Natomiast stopniowa polonizacja trwala na Litwie setki lat. Byl to proces SAMOpolonizacji Litwinow.

Za tyle lat setki tysięcy Litwinow stali się Polakami a gdyby jieszcze trochę, to Litwinow i wogole by nie zostalo.

#4 Ja nie demonizowalbym ze to

Ja nie demonizowalbym ze to jakas mityczna Warszawa nasylala nauczycieli na Litwe. Kogo tam w Warszawie obchodzila jakas Litwa. Bylo to glównie inicjatywa miejscowych nudzacych sie we dworach pannach zaczytujacych sie romantyczna literatura. Skala tych poczynan nie byla zbyt wielka moze stanowila jakas ciekawostke miejscowa. Jak sie chce komus latke przypiac to sie zawsze coś znajdzie.

#5 Dle tego ja i nie muwie

Dle tego ja i nie muwie panstwo a uzhywam pojenczie centra polskeii kultury Warszawe. Car ruski zamknau uniwersitet wilenski i Litwa straczyla swojau oszwiate i w tedy z Warszawy zaczeli jechacz naucziczele ktuzhym Litwa nie istniala i w tym senszie Warszawa zaczela zmieniacz tossamoszcz litwinuw na polakuw.

#6 Oczywiscie ze widze 19 wiek

Oczywiscie ze widze 19 wiek jako proby spolonizowania litewskich Litwinów przez niektórych nacjonalistów polskich, to fakt ktoremu trudno zaprzeczyc. ale to byla bardziej akcja dworow szlacheckich niz panstwa polskiego ktorego przeciez wtedy nie bylo. nikt nie zmuszal Litwinow sila do uczenia sie jezyka polskiego w tzw. latajacych szkolach prowadzonych przez egzaltowane panienki z okolicznych dworow, nie byla to inicjatywa panstwa, jak to ma miejsce obecnie na Litwie, ktora roznymi sposobami stara się zlikwidować polskie szkolnictwo.

#7 Leliwa ukierunkuje pana tym

Leliwa ukierunkuje pana tym kierunku zhe litewski narud pszeszed pszez radikaliz zmienianiu simboli. A wszeguluoszczi byli zmieniane te sinbole kture byli spulne z poskimi. Litewski radikaliz spowodowawa Warszawa 19 w. Warszawa rosszezhala swojau sziecz polskeii oszwiaty na Litwie. Polska oszwiata to jest robienia z litwinuw polakuw. To znaczy prawdzhywych potriotuw Polski. Czy pan widzhy oczym ja muwie leliwa?

#8 Dar Karta- cos tam

Dar Karta- cos tam naskrobalem na forum ale mnie ktos wycial. Powtarzam ze Polakow i Bialorusinów nazywam "Litwinami" w cudzysłowiu. Litwini to tez zacny narod ale zakompleksiony. A to że sie zachowali to chwala im za to że nie podzielili losu Jacwingów czy Prusów. Nie czuje sie zadnym wielkim polskim patriota, bardziej tym "Litwinem" nielitewskim. U nas tez wiele za paznokciami mamy i nie jestem bezkrytycznym chwalca naszego narodu, który w duzej mierze jest sam winien swojemu upadkowi. Tez mamy kompleksy "białego murzyna" Europy przez cały XIX wiek, który i pozostał w nas do dzisiaj.

#9 @Baublis "o jakim stanie i

@Baublis
"o jakim stanie i wojny między Litwą i a Polską Pan mówi?"

O stanie, ktory trwal od 1918 do 1938 r. Niewiem, o co pan pyta, bo historia tamtych lat znana powszechnie.

#10 Kmicic zadnych faktuw pan nie

Kmicic zadnych faktuw pan nie pszestawia a tilko prowadzi tu propogande antilitewskau.

#11 faktem jest ,że przybyli na

faktem jest ,że przybyli na Wileńszczyznę Lietuvisi zachowują się jak okupanci próbując okupacyjnymi sposobami zliwszczyść polską, rdzenna ludność tych ziem.

#12 Leliwa to jagby panslawista

Leliwa to jagby panslawista polskiego miszlene. I znowu panskich miszlech stary litewski narud to byli rosianie I polacy. Pszipomne zhe rosianom nie zalezhalo na Litwie I polakom nie zalezhalo na Litwie. Taka jest historia mui drogi Wieki patrioto Polski.

#13 Do Pana Wilenskiego -włączam

Do Pana Wilenskiego -włączam się spózniony - po weekendzie- o jakim stanie i wojny między Litwą i a Polską Pan mówi? Kto ją wypowiedział , komu i kiedy? Mówi Pan o wspólpracy Litwy z bolszewikami w 1920 roku w unicestwianiu Polski ?

#14 Zarzut że jestem panslawistą

Zarzut że jestem panslawistą chyba nie za bardzo odpowiada prawdzie. Panslawizm w wydaniu rosyjskim gdzie Polacy są traktowani jako odszczepieńcy od prawdziwej wiary prawosławnej to wytwór ideologii carskiej dla celów politycznych. Ja tylko stwierdzam wspólne korzenie słowiańskie Polaków i Białorusinów, które mimo różnic w religii powodowały szybszą polonizacje tych ostatnich w odróżnieniu od Litwinów z ich odrębną kulturą i oporem wobec chrystianizacji w ogóle czy to katolickiej czy to prawosławnej. Problemem Litwy jest fakt że nie zostali jak pokrewni im Jaćwingowie czy Prusowie starci z powierzchni ziemi przez Krzyżaków i Polaków ale przez początkowe nominalne przyjęcie chrześcijaństwa z Polski uratowali się od zagłady . Nie wykorzystali jednak okazji dla rozwinięcia własnej kultury w oparciu o nową religię, którą kontestowali przez długi czas (pogan Litwinów spotykano jeszcze na początku XIX wieku) zaś ich elity pozostawiły lud swojemu losowi, wybierając opcję bojarsko/szlachecką czy też polsko/białoruską. Tylko decentralizmowi szlacheckiej Rzeczypospolitej i braku zainteresowania w wynaradawianiu Litwinów mogli oni się jeszcze jakoś zachować i odrodzić z polityczną pomocą Niemiec w drugiej połowie XIX i na początku XX wieku. Zrozumiałe że w tej sytuacji odcinanie się od Polaków i Rosjan jako okupantów jest logiczne gdyż stanowią oni zagrożenie dla Litwinów jako nowego narodu. Tylko tworzenie swojego etnosu na negacji innych nie jest chyba najlepszym rozwiązaniem a skrajny nacjonalizm niektórych kręgów litewskich odstręcza od Litwy jej nielitewskich mieszkańców. Niektórzy Litwini w tej sytuacji pewnie z chęcią pozbyli się tych niebezpiecznych mniejszości metoda czystek etnicznych ale na to są zbyt słabi jako państwo, więc robią to małymi kroczkami i faktami dokonanymi zachowując oczywiście poprawność polityczną i formalnie uznając prawa nie-Litwinów i mając nadzieję że za 2-3 pokolenia problemu nie będzie.

#15 Na obecny rezim glosowaloby

Na obecny rezim glosowaloby dzisiaj tylko 27,44%, czyli na platforme.
Na Prawo i Sprawiedliwość zagłosowałoby 25,91 procent wyborców, SLD poparłoby 10,56 procent zaś PSL zdobyłoby 5,2 procent głosów. 55,8 procent Polaków poszłoby na wybory, 33,3 procent nie wzięłoby udziału w głosowaniu, a 10,9 procent jeszcze nie wie. Takie wyniki przynosi najnowszy sondaż, wykonany na zlecenie Polskiego Radia przez Instytut Badania Opinii Lomo Homini.
W stosunku do sondażu sprzed 2 tygodni poparcie dla Platfusow spadło o 9,81 procent. Zdaniem prezesa Instytutu Marcina Dumy, odpływ elektoratu jest spowodowany zwiększeniem się grupy wyborców niezdecydowanych. Oznacza to prawdopodobnie, że część tak zwanego "miękkiego elektoratu" wycofała się z wcześniejszych deklaracji poparcia PO i na razie jeszcze nie wie, na kogo oddać głos.
POtworne kłopoty gospodarcze problemem PO?
Tak, PO zrujnowalo polska gospodarke do kosci. Innym powodem zmniejszenia poparcia Platformy - jak uważa Marcin Duma - mogą być kłopoty gospodarcze, ponieważ w takiej sytuacji zawsze tracą rządzący. W stosunku do poprzedniego badania notowania PiS, SLD i PSL nie zmieniły się.

#16 "Panslawisty litwinuw

"Panslawisty litwinuw nazywajau zhmudzhinami a prawdzhiwi litwini po ich ideologii byli rusini I polasy. Dletego ja zadalam pitanie z dzukami I jak widacz panslawista "

Dzuki, Suwalki, Zmudzi.... wszyscy w dlugim procesie polonizacji robili się Polakami. Zmudzin Pilsudski - tylko jieden z tysięcy przykladow.
Malo brakowalo do calkowitej polonizacji Litwinow. Przy trochę innych okolicznosciach historycznych moglo ich zostac 5 % calej ludnosci Litwy albo nawet mniej. Cos podobnego jak na Bialorusi - niby narod Bialoruski, ale czym się rozni od ruskiego ? Ten sam język ( bardzo malo kto uzywa bialoruski), ta sama kultura nowoczesna i t.d.
Do Mickiewicza nawet slowo "Litwa" bylo nazwą z przeszlosci.

#17 Wilenski mnie pan rosmieszyl

Wilenski mnie pan rosmieszyl "Czieszie się na widok tak prawdziwego tekstu. Tu ani dodac ani ując". Ten prawdzhywy tekst napisau panslawista. Panslawisty litwinuw nazywajau zhmudzhinami a prawdzhiwi litwini po ich ideologii byli rusini I polasy. Dletego ja zadalam pitanie z dzukami I jak widacz panslawista lilewa niema zhadnai ideii ktoto tacy.

#18 "stopniowej polonizacji w

"stopniowej polonizacji w XVIII - XIX wieku Litwa stala się polskim krajem i mieszkali tu "Polacy", a "Litwinow" mozna powiedziec, nie stalo " no no . Niezostalo uniwersitetu Wilenskiego i niezostalo litwinuw tak to mozhna okreszlicz. Od drugei polowy 19 w. Waszawa kierowala oszwiatau polsko jendzycznych litwinuw i w koncu nie zostalo polosko jendzycznych litwinuw. Warszawa zbudowawa polakuw patriotuw Polski kturym Litwa jusz nie istniala.

#19 @leliwa Czieszie się na widok

@leliwa
Czieszie się na widok tak prawdziwego tekstu. Tu ani dodac ani ując.
Jedyna pomylka:
"Polscy Litwini z okolic Sejn i Puńska to zapewne odprysk emigracji z centralnej Litwy na tereny mieszane białorusko-polskie"
Czegos takiego nie bylo. Nie bylo"emigracji" ani z Polski do Litwy ani, tym bardziej, z Litwy do Polski. Suwalszczyzna, identycznie jak i inne terytoria Litwy, polonizowala się powoli i dlugo. Te same procesy historyczne. Suwalszczyzna - terytoria hystorycznej Litwy. Grupa etnyczna Litwinow - Suwalki istniejie do dzis.

#20 Jeśli chodzi o zaszłości

Jeśli chodzi o zaszłości Wielkiego Księstwa Litewskiego, to owszem jest taka tendencja patrzenia na nie jako prawie Polska ale jest też świadomość że to państwo zamieszkiwali nie tylko Polacy ale i rdzenni Litwini (Księstwo Żmudzkie, zachodnie części województw trockiego i połockiego). Księstwo to bardziej melanż białorusko-polski niż litewski mimo oficjalnej nazwy. Po przegranej bitwie pod Wiedroszą pod koniec XV wieku, gdzie po raz pierwszy Litwini ulegli w polu Moskalom zaczyna się powolny proces polskiej akulturacji elit litewskich, które uznały że lepiej jednak być wolnym polskim szlachcicem niż ruskim bojarem bijącym czołem przed carem. Bez pomocy Polski księstwo co wykazała późniejsza historia nie przeżyłaby rosyjskiego walca. Lud żmudziński pozostał w zachodniej części kraju ze swym językiem i kulturą, jako swoisty skansen który z braku elit zastygł w rozwoju kulturalnym, zaś szlachta litewsko-białoruska polonizowała się w szybkim tempie szczególnie po unii lubelskiej. Oczywiście regionalizm litewski tej szlachty pozostawał żywy aż do rozbiorów, ale bardziej na zasadzie "małej ojczyzny" i możności pozyskiwania urzędów miejscowych (Korona i księstwo miały podobny garnitur urzędniczy) niż istotnych różnic. Ci "Litwini" tworzyli swoje państwo na bazie polskiej kultury i języka i oprócz wspomnianych regionalizmów nie różnili sie zbytnio od szlachty polskiej. Ten stan tworzył właściwie Rzeczpospolitą, zaś lud czy to białoruski, litewski, ukraiński czy polski nie miał tu nic do gadania. Polscy Litwini z okolic Sejn i Puńska to zapewne odprysk emigracji z centralnej Litwy na tereny mieszane białorusko-polskie, istniała taka ciekawa prawidłowość, że Litwini najpierw sie białoruszczyli a dopiero potem polonizowali. Może też dlatego w zetknięciu bezpośrednio z żywiołem polskim nie ulegli asymilacji ? Nie sądzę żeby to co piszę było propagandą ideologii, takie są fakty wynikające z dokumentów i nie ujmując Litwinom, można tylko żałować że ich przodkowie nie walczyli bardziej o swoje czy też wstydzili się swego, bo coś tak jakoś bardzo szybko albo stawali sie bojarami a potem jeszcze szybciej szlachcicami. Widać imponowała im zarówno kultura ruska jak i polska, bo prawdę mówiąc nikt ich do tego siłą nie zmuszał. Powinni mieć pretensję właśnie do swoich zbyt pragmatycznych przodków niż do Polaków czy Białorusinów. Późniejsze litewskie odrodzenie narodowe w XIX wieku przypomina trochę podobne u Czechów w tym samym czasie. Prawie zgermanizowani Czesi musieli zacząć od odtworzenia języka, który z braku wielu pojęć abstrakcyjnych musiano zapożyczyć po odpowiedniej obróbce z języka polskiego, co czasami dla Polaka ma komiczny wydżwięk. Sprawę Niemców sudeckich czy "nieprawidłowych Czechów" załatwili po II wojnie światowej wypędzając ich do Niemiec. Podobnie postąpili Sowieci po 1945 roku z Polakami na Wileńszczyżnie , choć część pozostawili dla szachowania Litwinów na zasadzie divide et impera.

#21 "litwinuw wogulie nie bylo i

"litwinuw wogulie nie bylo i republika obu naroduw byla zlozhona z polskiego narodu i polskiego narodu"

Pojęcie "narod" teraz i 500 lat dawniej - wielka roznica.
Polska historiografia wykorzysta ten fakt, ze w ciągu stopniowej polonizacji w XVIII - XIX wieku Litwa stala się polskim krajem i mieszkali tu "Polacy", a "Litwinow" mozna powiedziec, nie stalo - kilka chlopow to nie narod.
Podobne procesy mamy nie tylko na Litwie, a i np. Irlandii. Litwini tylko poszli jieszcze dalej i stali się "stoprocentowymi Polakami". Większa częsc genetycznie litewskiego narodu jiest teraz narodem polskim.

#22 leliwa tu reprezentuje

leliwa tu reprezentuje oszwiate polskau. Ktura ukierunkowawa miszlenie polakuw zhe te biedacy teras miszliau zhe litwinuw wogulie nie bylo i republika obu naroduw byla zlozhona z polskiego narodu i polskiego narodu. I stego wychodzhi zhe prawdzhiwy litwin to jest polak a diszeiisze lietuvisy to sau zhmudzhini. Na dzhie diszeiiszy tak wyglonda polska historiografia. ( Historiografia to fantom pod kturym kryjaszie propoganda ideologii).

Leliwa mam pitanie czy dzuki ktuzhy mieszkajau Punsku Seiinach i kturym nalezhau takie nazwy jak Dziewianiszki Solcinicki i tak daleii tesz sau zhmudzhinami?

#23 @leliwa Dobry tekst, sporo

@leliwa
Dobry tekst, sporo racji, dosyc objektywnie, mając na mysli, ze to polski pogląd. Litewski, rzecz jasna, wygląda inaczej. Nie brakuje i typowej "propagandy polskiej". Ciekawe, czy Polak, uzywający takie "hasla" jak "Histeryczne wrzaski nacjonalistów litewskich" rozumie, ze daje "drugiej stronie" prawo mowic o "histerycznych wrzaskach nacjonalistów polskich" ?

"Ponieważ obiecanki Litwinów o nazwiskach, restytucji własności, szkołach polskich i wiele innych p
o 20 latach "przyjacielskich" negocjacji nie zostały spełnione."

Ciekawe, co takiego rządala Polska i co bylo nie spelnione w polskich szkolach ?

"działaniem władz polskich, czy to poprzez sekowanie Litwy na forum europejskim"

Ciekawe, czy w tym forumie europiejskim jiest duzo zwolennikow polonizacji ? Nie tylko Litwa ma problemy. Hiszpania np. z Baskami, Belgia tez moze byc podzielona (Waloni, Falmandczyki) i t.d. Na takim tle obawiam się, ze nic nieda się zrobic.

" czy odpowiednich adekwatnych posunięć wobec mniejszości litewskiej w Polsce. "
Mniejszosc litewska ma jiednakowe prawa z Polakami na Litwie.

" Zresztą w działaniach litewskich można podejrzewać duży wpływ Moskwy, której jest na rękę stan sporu między naszymi państwami. "

Mozna podejrzewac rozmaite rzeczy. Naprzyklad, dlaczego Moskwa budowala polskie szkoly na Litwie ? Na Bialorusi nie budowala i Bialorus niema problemow z Polakami.

"Świadczyłoby to jednak o dużym stopniu infiltracji rosyjskiej struktur państwowych Litwy, ciągnącej się zapewne jeszcze od czasów sowieckich"

Swiadczylo BY. A jieszcze bardziej te struktury cieszą się dzialalnoscią AWPL, ktora "stara się z calej sily", zeby stosunki mędzy Polską a Litwą byly jak najgorsze.

Lituanizacja Polakow i polonizacja Litwinow - normalne procesy początku XX wieku. Mowiąc o przeszlosci nie powinno się oceniac tą przeszlosc uzywając DZISIEJSZYCH "standartow Europiejskich" .

Zgadzam się, ze Litwini - paskudny narod, chociaz z tego narodu mamy Pilsudskiego, Milosza, Narutowicza i tysiące innych.

Zgadzam się tez większą polową tekstu p. leliwa,

Pozdrawiam

#24 @leliwa Dobry tekst, sporo

@leliwa
Dobry tekst, sporo racji, dosyc objektywnie, mając na mysli, ze to polski pogląd. Litewski, rzecz jasna, wygląda inaczej. Nie brakuje i typowej "propagandy polskiej". Ciekawe, czy Polak, uzywający takie "hasla" jak "Histeryczne wrzaski nacjonalistów litewskich" rozumie, ze daje "drugiej stronie" prawo mowic o "histerycznych wrzaskach nacjonalistów polskich" ?

"Ponieważ obiecanki Litwinów o nazwiskach, restytucji własności, szkołach polskich i wiele innych p
o 20 latach "przyjacielskich" negocjacji nie zostały spełnione."

Ciekawe, co takiego rządala Polska i co bylo nie spelnione w polskich szkolach ?

"działaniem władz polskich, czy to poprzez sekowanie Litwy na forum europejskim"

Ciekawe, czy w tym forumie europiejskim jiest duzo zwolennikow polonizacji ? Nie tylko Litwa ma problemy. Hiszpania np. z Baskami, Belgia tez moze byc podzielona (Waloni, Falmandczyki) i t.d. Na takim tle obawiam się, ze nic nieda się zrobic.

" czy odpowiednich adekwatnych posunięć wobec mniejszości litewskiej w Polsce. "
Mniejszosc litewska ma jiednakowe prawa z Polakami na Litwie.

" Zresztą w działaniach litewskich można podejrzewać duży wpływ Moskwy, której jest na rękę stan sporu między naszymi państwami. "

Mozna podejrzewac rozmaite rzeczy. Naprzyklad, dlaczego Moskwa budowala polskie szkoly na Litwie ? Na Bialorusi nie budowala i Bialorus niema problemow z Polakami.

"Świadczyłoby to jednak o dużym stopniu infiltracji rosyjskiej struktur państwowych Litwy, ciągnącej się zapewne jeszcze od czasów sowieckich"

Swiadczylo BY. A jieszcze bardziej te struktury cieszą się dzialalnoscią AWPL, ktora "stara się z calej sily", zeby stosunki mędzy Polską a Litwą byly jak najgorsze.

Lituanizacja Polakow i polonizacja Litwinow - normalne procesy początku XX wieku. Mowiąc o przeszlosci nie powinno się oceniac tą przeszlosc uzywając DZISIEJSZYCH "standartow Europiejskich" .

Zgadzam się, ze Litwini - paskudny narod, chociaz z tego narodu mamy Pilsudskiego, Milosza, Narutowicza i tysiące innych.

Zgadzam się tez większą polową tekstu p. leliwa,

Pozdrawiam

#25 Problem z Litwinami to jest

Problem z Litwinami to jest problem z ich własną identyfikacja narodową. Odcinając się od Wielkiego Księstwa Litewskiego i unii w ramach wielonarodowej Rzeczpospolitej, nacjonalistyczny ruch litewski z drugiej połowy XIX wieku tworzył nowy etnos. W tej nowej identyfikacji narodowej Litwini (Żmudzini głównie) nie chcąc rozpłynąć się w przeważającym kulturowo żywiole słowiańskim (rosyjskim, polskim, białoruskim) musieli zdecydowanie odciąć się od Polaków, Rosjan czy Białorusinów. Łapę w tym również maczały kajzerowskie Niemcy, które mając nadzieję na dalszy Drang nach Osten w kierunku Kurlandii i Inflant rosyjskich, stosując zasadę "divide et impera" pomagały ruchowi "młodolitewskiemu" jako przyszłemu sojusznikowi w walce z Rosją. Zakazane w Imperium Rosyjskim książki w języku litewskim, drukowano w Prusach Wschodnich, pomagano w tworzeniu nowego narodu jako piątej kolumny w Rosji. Z Polakami by to nie wyszło, ale Litwini nie mieli innego wyjścia jak oprzeć się na Niemcach. Pierwsza republika litewska została stworzona za niemieckie pieniądze i przy niemieckim poparciu również jako przeciwwaga polskim wpływom na tym terenie. Strach przed akulturacją polską w międzywojennej Litwie doprowadził do wywłaszczanie polskiej własności ziemskie oraz bezwzględnej lituanizacji mieszkających tam Polaków.Nacjonalistyczna histeria doprowadzała do negowania wszystkiego co polskie (vide: niszczenie po II wojnie światowej polskich nagrobków na cmentarzu w Wilnie na Rossie, pamiątek kultury z polskimi napisami itp.) oraz znanych wybryków policji litewskiej i sługusów hitlerowskich w postaci tzw.szaulisów m.in. w Ponarach. Prawdę powiedziawszy Litwini do tej pory nie rozliczyli się ze swej nieciekawej przeszłości jako pomocników Hitlera (patrz na przykład pogrom w Kownie), a wszystkie swoje działania w wykorzenieniu z nowonabytych terytoriach Żydów i Polaków określaja dosyć mgliście wyzwoleniem "okupowanych" ziem. Dostali od Sowietów psim swędem Wilno i poniewąż są w nim jeszcze w mniejszości , starają się jak mogą zmniejszyć lub zlikwidować stan posiadania żywiołu polskiego przez ustawodawstwo które uniemożliwia odzyskanie własności Polakom a faworyzuje "kolonistów" z Litwy etnicznej. Podobne schematy występują również na Ukrainie, w której nowy etnos Ukraińca implikuje z góry odcięcie się od Lachów i Rosjan, tam te czystki etniczne w czasie II WS przybrały już formę masakr ludności polskiej. Oba te młode narody, mimo szukania przez nie jakichś mitycznych przodków we wczesnym średniowieczu ,nie dysponując większa tradycją czy bazą kulturową oprócz ludowej ,muszą opierać sie na nacjonalizmie i szowinizmie jako nośniku narodowotwórczym. Zanim narody te nie wyjdą z etapu kształtowania się ich etnosów, będziemy mieli do ciągłego czynienia nie z koncyliacją ale konfrontacją. Konfrontacja powoduje "zwieranie szeregów w słusznej sprawie" , zacietrzewienie i brak empatii w stosunku do przeciwnika. Jest to także niemy krzyk strachu przed zagrażającymi ( w ich mniemaniu) narodami o długiej historii i silnej kulturze (nie ludowej). Myśle że w stosunkach z Litwinami, stanowisko naszego MSZ jest obecnie właściwe, gdyż państwo polskie powinno wspierać Polaków którzy znależli się za granicami obecnej Polski nie z własnego wyboru ale z powodu agresji Sowietów i Niemiec na nasz kraj w 1939 roku. Ponieważ obiecanki Litwinów o nazwiskach, restytucji własności, szkołach polskich i wiele innych po 20 latach "przyjacielskich" negocjacji nie zostały spełnione, władze polskie powinny podejść pragmatycznie i bez sentymentów do państwa litewskiego. Histeryczne wrzaski nacjonalistów litewskich powinny spotkać się ze spokojnym działaniem władz polskich, czy to poprzez sekowanie Litwy na forum europejskim, czy odpowiednich adekwatnych posunięć wobec mniejszości litewskiej w Polsce. Dać poczuć Litwie że bez Polski są sam na sam z rosyjskim niedzwiedziem i nikt w Europie im nie pomoże, nawet tak kochani przez nich Niemcy czy Skandynawowie. Zresztą w działaniach litewskich można podejrzewać duży wpływ Moskwy, której jest na rękę stan sporu między naszymi państwami. Świadczyłoby to jednak o dużym stopniu infiltracji rosyjskiej struktur państwowych Litwy, ciągnącej się zapewne jeszcze od czasów sowieckich.

Przepływ informacji

#26 " tylko w imię prawdy"

" tylko w imię prawdy" interpretuje Waraszawa fakty i potem imieniem prawdy i Pana Boga prezident Polski medalami odznacza dowudce gorili ktuzhy na Litwie mordowali mieszkancuw Litwy. Taka jest prawda mister Bowbli.

#27 @Baublis "nie mówiło się o

@Baublis
"nie mówiło się o tym ani pisało, jeśli pisało to pokrętnie - przeciez Pan o tym wie"

Tak. Ja tez nie jiestem hystorikiem i tez nie wszystko wiem. Ale wiem GLOWNE rzeczy: Litwa i Polska byli w stanie wojiennym między sobą, a na wojnie są ofiary, ludnosci cywilnej tez. I przestępstwa wojenne rowniez się zdarzają. Dlatego, nawet jak wyjdzie najaw cos nowego, nie będe zaskoczony.
Szkoda, ze to wszystko bylo nie tak dawno, i tkwi w glowach ludzi, przeszkadzając tworzyc NOWE stosunki, tworzyc PRZYSZLOSC, a ciągnie caly czas z powrotem do przeszlosci. Jieszcze gorzej (IMHO), ze ta przeszlosc jiest wyciągana i wlozona w propagandę partij politycznych. Rowniez nic dobrego nie moze byc, kiedy propagandą takiego rodzaju zajmuje się MSZ.
... "nic dobrego" - mam na mysli dla DOBRA. Oczywiscie, ze kto chce jak najgorszych stosunkow polsko-litewskich, powie, ze to jiest akurat bardzo dobra praktyka.

#28 Panie Wileński-o tym co się

Panie Wileński-o tym co się działo na Litwie w latach 1939-1945 - Pan wie, bo może Pan tam urodzony - ja dopiero wiem niestety od dwudziestu paru lat - nie mówiło się o tym ani pisało, jeśli pisało to pokrętnie - przeciez Pan o tym wie . Zgadzam się z Panem ,że nalezy budować przyszłość lepszą i rozumniejszą - ALE JEŚLI NIE POWIE SIĘ PRAWDY - BĘDZIE SIĘ KŁAMAĆ, KRĘCIĆ , PRZEINACZAĆ HISTORIĘ ,PONIŻAĆ JEDNI DRUGICH - NIC Z TEGO NIE WYJDZIE .Być może ,że nieraz zbyt coś emocjonalnie napiszę - ale nie po to ,żeby kogoś poniżać- tylko w imię prawdy

#29 @Baublis "Panie Wileński -a

@Baublis
"Panie Wileński -a czy wybrał się Pan kiedyś szlakiem walk i męczeństwa narodu polskiego na Wileńszczyżnie -np. do Glinciszek - 20.06.1944 - policja litewska w służbie niemieckiej "

Panie Baublis,
wszystko, co pan tu mowi wiem od urodzenia. Kazdy Polak wie.
Tylko jiest mędzy nami jiedna roznica: dla pana wszystko, co bylo ZLEGO mędzy Litwinami a Polakami
jiest bardziej znaczące, i tylko to się liczy. Natomiast dla mnie jiest akurat odwrotnie: uwazam, ze to, co bylo DOBREGO mędzy Litwinami a Polakami jiest bardziej znaczące NA DZIEN DZISIEJSZY.
Powiem inaczej: AWPL i podobni do pana chcą projektowac w przyszlosci stosunki polsko-litewskie na podstawie stosunkow mędzywojennych ( wzajemne oskarzenia, zemsta, proba zmusic "wroga" do pokory it t.d. i t.p.) Ja uwazam to za drogę niewlasciwą. I staram się tu, w tym forum, taki pogląd "reklamowac". Gdyby to byl litewski forum wszystko bylo by na odwrot: tam moje poglądy byly by traktowani jako polsko-nacjonalistyczne, a w takim, jak delfi, to byl bym "oblany gownem po szyje"

#30 "cię wypuścił z kliniki?"

"cię wypuścił z kliniki?" takie miszle ja moge widziecz tak zhe sau liudzie ktuzhy szukajau schronu gzhie mogli sobie spokoinie omuwicz sprawy o nacionalistach litwinach. No pszecziesz maczie taki schron w KW czego jeszcze kseczie? Mozhe zheby cala media byla dle was schronem?

Ostatnio kedy podalau tu pszyklad z Miloszam z kuriera wilenskiego to mam zablokowany dostem z dwuch moich komputeruw (ruzhne aipi) do strony internatowai KW. Zheby nawet niemug pszeczytacz co tam pisze KW. Jezheli glambeii popaczecz na KW to teii medii czuje duch sowietskeii pszeszloszczi i jegby schron dle kawaleruw armii czerwonai.

#31 Dar Karta : znów majaczysz

Dar Karta : znów majaczysz jakimś niezrozumiałym językiem. A w ogóle to kto cię wypuścił z kliniki?

#32 Otpowiadam Baubli "Pan tutaj

Otpowiadam Baubli "Pan tutaj jak pan Vilniauskaus?" bo u wilenski niema -ow-. Litewskeii i angielskai weiisi szryftu gotyrskiego -ow- jest -au-. Ale cziemne liudzhie takich prostych zheczy nie widzau.

"do Glinciszek - 20.06.1944 - policja litewska w służbie niemieckiej " za nie liudskie zachowanie i za te morderstwa ucziesnicy byli rosczelena. Zhauniesz hanbe muszi zmycz swojau krwiau. A zha mordy w Dubingiuos zhaden goryla z armii krajowai niebyl pszeszledowany i skazany. Odwrotnie dowutca goryli Lupaszko byl odznaczony prezydentem Polski Kaczynskim. Jak to litwini majau zrozumiecz. Mozhe tak zhe Kaczynski wybaczul goryliom za mordy mieszkancuw Litwy?

"DLATEGO POLACY MUSZĄ -podkreślam - MUSZĄ BRONIĆ I WALCZYĆ O" to sau wymiszlione prawa. Teras Litwa ma prowadzycz u sziebie alfabet gotytski i to jeszcze polskeii wersii. A dleczego rosijanie niemajau takich praw pszeczesz to ich prawa i Litwa ma uzupialnich swoi alfabet kirilicau a daleii Litwa ma prowadzych w swui alfabet arbskie chinskie hinduskie gruzinskie i tak daleii simbole. A mozhe Baiblis sugeruje zhe polacy na szwieczie majau jakiesz wyjonkowe prawa i caly szwiat te prawa polakuw ma pszeszczegacz?

#33 Panie Wileński -a czy wybrał

Panie Wileński -a czy wybrał się Pan kiedyś szlakiem walk i męczeństwa narodu polskiego na Wileńszczyżnie -np. do Glinciszek - 20.06.1944 - policja litewska w służbie niemieckiej ( ponasa Hitlerasa) wymordowała bestialsko 47 Polaków - w tym kobiety ciężarne i dzieci , także zamordowano ojca Władysława Komara , póżniejszego złotego medalisty olimpijskiego w pchnięciu kulą ( ubolewam nad akcją odwetową w Dubinkach ), czy odwiedził Pan Bogusze - miejsce aresztowania dowódców polskiego podziemia przez czerwonych , a może był Pan w Ponarach - w miejscu każni Żydów i Polakow - oczywiście nie tylko -wykonanej rączkami Litwinów ?Czy ja , jako Polak mam o tym nie pamietać?TYLKO PRAWDA JEST CIEKAWA , proszę Pana .

#34 Panie Wileński -a czy wybrał

Panie Wileński -a czy wybrał się Pan kiedyś szlakiem walk i męczeństwa narodu polskiego na Wileńszczyżnie -np. do Glinciszek - 20.06.1944 - policja litewska w służbie niemieckiej ( ponasa Hitlerasa) wymordowała bestialsko 47 Polaków - w tym kobiety ciężarne i dzieci , także zamordowano ojca Władysława Komara , póżniejszego złotego medalisty olimpijskiego w pchnięciu kulą ( ubolewam nad akcją odwetową w Dubinkach ), czy odwiedził Pan Bogusze - miejsce aresztowania dowódców polskiego podziemia przez czerwonych , a może był Pan w Ponarach - w miejscu każni Żydów i Polakow - oczywiście nie tylko -wykonanej rączkami Litwinów ?Czy ja , jako Polak mam o tym nie pamietać?TYLKO PRAWDA JEST CIEKAWA , proszę Pana .

#35 Panie Wileński -hmmmmmmmmmmmm

Panie Wileński -hmmmmmmmmmmmm - w międzywojniu Litwinów w Wilnie nie wynarodowiono - było ich tam kilkuset na ponad 200 000 mieszkańców ( to fakty o których Litwini nie chcą słyszeć i nawet myśleć ).Panie Wileński , mam do Pana pytanie- dlaczego nie występuje Pan tutaj jak pan Vilniauskaus? Czy nie byłoby to właściwsze?

#36 "w Kownie , w międzywojniu ,

"w Kownie , w międzywojniu , Polaków wynarodowiono za pomocą haniebnej , lituanizacyjnej polityki. "

nu a Wilnie, w mędzywojniu, Litwinow wynarodowano za pomocą haniebnej, polonizacyjnej polityki.

"Błąd Piłsudskiego i Żeligowskiego polegał na zaniechaniu ofensywy na Kowno"

Bląd Pilsudskiego i Żeligowskiego polegal tez na tym, ze nie korzystali oni z nowych technologii, szeroko praktikowanych Stalinem i jiego uczniem Hitlerem: np. obozow koncentracyjnych dla Litwinow.

#37 Tak , bo w Kownie , w

Tak , bo w Kownie , w międzywojniu , Polaków wynarodowiono za pomocą haniebnej , lituanizacyjnej polityki. Błąd Piłsudskiego i Żeligowskiego polegał na zaniechaniu ofensywy na Kowno i pozostawienie Polaków na Laudzie samym sobie , na pastwę zakompleksionych po przegranym konflikcie o Wilno , lietuvskich narodowców.

#38 Panie Wileński- a nie lepiej

Panie Wileński- a nie lepiej byłoby , gdyby tak Litwini przestali ,, robić różne rzeczy,, Polakom litewskim? Celnie Pan to ujął, TYLE ŻE ODWROTNIE ; wie Pan doskonale ,że Litwa nie dotrzymuje zobowiązań niedzynarodowych w stosunku do mniejszosći - DLATEGO POLACY MUSZĄ -podkreślam - MUSZĄ BRONIĆ I WALCZYĆ O NALEŻNE IM PRAWA .TYLKO PRAWDA JEST CIEKAWA , NIEPRAWDAŻ? NIKT NIE MÓWI ,ŻE NASZA WSPÓLNA HISTORIA JEST ŁATWA,LEKKA I PRZYJEMNA - ale jeśli monopol na prawdę oraz interpretacje historii będzie miała tylko jedna strona - i to silniejsza jak to jest w przypadku Litwinów w stosunku do mniejszosci - to nigdy się nie zrozumiemy i nie dogadamy - w tym kotle ma kto mieszać i chichotać .Co nie oznacza że z polskiej strony płynie sam miód

#39 @ Baublis "Polacy z Litwy

@ Baublis
"Polacy z Litwy WYWALCZĄ swoje prawa z korzyścią dla państwowości litewskiej"

Wolal bym, zeby nie WALCZYLI a robili TO SAMO spokojnie. A zeby to bylo jieszcze i "na korzysc panstwowosci", to AWPL musi przestac robic rozne rzeczy Litwinom NAZLOSC. AWPL bardzo dobrze zna "charakter" Litwinow, ich slabe miejsca, i swietnie sobie radzi, kiedy chce zrobic cos nazlosc - wychodzi znakomicie.

#40 Panie Wilenski - kto marzy o

Panie Wilenski - kto marzy o ,, zwrocie Polsce straconych ziem , kto mówi o ,,autonomii,,?- przykro mi , ale powtarza Pan dokładnie słowa propagandystów litewskich o proweniencji nacjonalistyczno - bolszewickiej .TAK WŁAŚNIE PODGRZEWA SIĘ NIEPOTRZEBNIE ATMOSFERĘ , TWIERDZAC ,ŻE JAKOBY POLACY STANOWIĄ JAKIES ZAGROZENIE DLA LITWY- I TAKIE SĄ PRZYCZYNY W ZACIEKŁYM ZWALCZANIU WSZYSTKIEGO CO POLSKIE NA LITWIE . POLACY CHCĄ BYĆ TRAKTOWANI JAK LITWINI - OBYWATELE PAŃSTWA LITEWSKIEGO . Przekona się Pan ,że Polacy z Litwy wywalczą swoje prawa z korzyścią dla państwowości litewskiej- nie ma innej możliwości we wspólczesnej Europie - to nie XIX wiek lecz już XXI ( A LITWINI - oczywiście nie wszyscy , lecz w dużej części -DALEJ MENTALNOŚCIOWO TKWIĄ W XIX WIEKU

#41 @Baublis Wilenszczyzna - to

@Baublis
Wilenszczyzna - to nie tylko rejon Wilenski, a i np. Oszmianski, Lidski t.d. Gubernię Wilenską mozna nazywac "Wilenszczyzną". A jak komu potrebne są jakies dowody, to napewno znajdzie takie miejsce na Litwie, gdzie większoscią byly Polacy albo Litwini albo Zydzi albo Rosjanie.

"jadąc wczoraj z Wybrzeza , pzrejezdzalerm przez Kaszuby - a tam na starostwie pieknie napisano po polsku i kaszubsku nazwę starostwa , nazwy mieijscowości - TAKI STANDARD EUROPEJSKI" - a na Wileńszczyznie co? Prosze to przemysleć ."

Judz dawno "przemyslalem". Mojim zdaniem (IMHO) bylo by fajnie, zeby NA CALEJ LITWIE ( a nie tylko rejonach podwilenskich) byly napisy po polsku. A dzisiaj na starostwach albo samorządach tez pan moze sobie pooglądac tabliczki polskie.
Niewiem, czy to, o czym pan mowi, "standart Europiejski". Chyba nie. Dla Polski ten "standart" nie rodzi problemow, inaczej jiest na Litwie, gdzie niemala ilosc marzy o "zwrot Polsce straconych ziemi", "autonimii polskiej" i t.p.

#42 To jest obzhydliwa zhecz

To jest obzhydliwa zhecz dzhielenia Litwy na kalauki mister Baubli to panskie slowa " a nie byłego wojewodztwa wilenskiego w II RP". Dzhielienie a potem pszywaszczienie ruzhnymi imperelesticznymi mocarstwami.

#43 Panie Wileński - mówiac ,,

Panie Wileński - mówiac ,, wy,, myślałem ogólnie o Litwinach , zaliczając do nich również Pana - bo Pan wyraznie przyjąl litewski sposób rozumowania - oczywiście wolno Panu .Jesli obraziłem - przepraszam, moim zamiarem nie jest obrazanie kogokolwiek.
Pisząc o spisie z 1897 roku nie dodał Pan ,ze dotyczył on Guberni Wileńskiej- a nie byłego wojewodztwa wilenskiego w II RP - dodam ,ze gubernia wilenska sięgała niemal w pobliże Kowna , czyli obszary ze zdecydowana wiekszoscia litewską , a jej prawie polowa - to dzisiejsza Bialoruś- CZYLI SWIADOMIE PAN MANIPULUJE FAKTAMI - nie dodał tez Pan danych dotyczacych np. Wilna - uzupelnił to Ja.centy.
problemów o ktorych dyskutujemy - nie byloby - gdyby Litwa jako kraj należący do Unii - stosowała unijne standardy .TYLKO TYLE .TYLKO PRAWDA JEST CIEKAWA.Pozdrawiam i prosze o umar w dyskusji - aha jeszcze jedno - jadąc wczoraj z Wybrzeza , pzrejezdzalerm przez Kaszuby - a tam na starostwie pieknie napisano po polsku i kaszubsku nazwę starostwa , nazwy mieijscowości - TAKI STANDARD EUROPEJSKI - a na Wileńszczyznie co? Był pan w Punsku? czy nam przeszkadzaja napisy litewskie? nProsze to przemysleć .

#44 Panie Wileński - mówiac ,,

Panie Wileński - mówiac ,, wy,, myślałem ogólnie o Litwinach , zaliczając do nich również Pana - bo Pan wyraznie przyjąl litewski sposób rozumowania - oczywiście wolno Panu .Jesli obraziłem - przepraszam, moim zamiarem nie jest obrazanie kogokolwiek.
Pisząc o spisie z 1897 roku nie dodał Pan ,ze dotyczył on Guberni Wileńskiej- a nie byłego wojewodztwa wilenskiego w II RP - dodam ,ze gubernia wilenska sięgała niemal w pobliże Kowna , czyli obszary ze zdecydowana wiekszoscia litewską , a jej prawie polowa - to dzisiejsza Bialoruś- CZYLI SWIADOMIE PAN MANIPULUJE FAKTAMI - nie dodał tez Pan danych dotyczacych np. Wilna - uzupelnił to Ja.centy.
problemów o ktorych dyskutujemy - nie byloby - gdyby Litwa jako kraj należący do Unii - stosowała unijne standardy .TYLKO TYLE .TYLKO PRAWDA JEST CIEKAWA.Pozdrawiam i prosze o umar w dyskusji - aha jeszcze jedno - jadąc wczoraj z Wybrzeza , pzrejezdzalerm przez Kaszuby - a tam na starostwie pieknie napisano po polsku i kaszubsku nazwę starostwa , nazwy mieijscowości - TAKI STANDARD EUROPEJSKI - a na Wileńszczyznie co? Był pan w Punsku? czy nam przeszkadzaja napisy litewskie? nProsze to przemysleć .

#45 wojdat " to myślę że to już

wojdat " to myślę że to już uczyniła !" a jak tedy zrozumiecz mam panskie pitanie "dleczego Litwa nie mozhe pszyznacz jeszcze jednego jendzyka (polskiego) za jendzyk panstwowy". Ja otpowiedzhialam na to pitanie i co dostalam od pana. Dostalam aroganskau retorike zhe co tu mamy (polacy) pszyznawacz.

#46 Ano tak. Tylko mowiąc o

Ano tak. Tylko mowiąc o historii Litwy, Wilno niejiest jakims specjalnym wyjątkiem.
Pod względem statistycznym Litwini we wszystkich miastach Litwy byly mniejszoscią, i nie przekraczali 25% w najlepszym wypadku.

Ten, kto mowi, ze przed 1900 r. w Wilnie czy Kownie albo Poniewiezu Litwinow nie bylo, ma rację. Nawet twierdzenie, ze Litwinow na Litwie nie bylo do 1900 r. nie jiest wielkim blądem.

#47 @wilenski czemu tylko Wilna?

@wilenski

czemu tylko Wilna? poniewaz zarowno ten portal, powyzszy artykul jak i niniejsza dyskusja dotyczy przede wszystkim Wilenszczyzny.

#48 @Ja.centy "teraz podaj reszte

@Ja.centy
"teraz podaj reszte dostepnych statystyk nt. skladu etnicznego Wilna przed I wojna swiatowa."

Dlaczego tylko Wilna ?

Kowno : Polakow 22.7 %
Litwinow 6.6 %

Szawle: Polakow 15.4 %
Litwinow 27.7 %

Poniewiez: Polakow 19.6 %
Litwinow 12.1 %

Dlatego i mowilem, ze Wilno i Kowno - nieduza roznica.

#49 @4, wilenski "Poczytaj pan

@4, wilenski

"Poczytaj pan pogon.lt ."

Co prawda to bylo do Baublis, ale ja przeczytalem. I coz widze...

** Nowy zastep historykow ** (http://www.pogon.lt/wiadomosci/416-nowy-zastep-historykow.html)

"Dziś na Fakultecie Historii Uniwersytetu Wileńskiego pod kierunkiem prof. Tamary Bairašauskaitė odbyła się obrona prac magisterskich, obejmujących swoją tematyką niezwykle różnorodny i interesujący wachlarz fragmentów historii Litwy – od prahistorii Litwy na łamach prasy do wydarzeń związanych z sowiecką okupacją i poprzedzających ogłoszenie Niepodległości Litwy.

Wśród tych, którzy szczególnie dobrze wypadli w opinii komisji, znalazł się również Andrzej Tomaszewicz, prezes Stowarzyszenia litewskich Polaków „Pogoń” (promotor pracy dr. Ryšard Gaidis, oponował dr. Algis Povilas Kasperavičius). Praca nowatorska, dotyczy krytycznej oceny działalności władz Polski w latach 1926 – 1939 na łamach prasy wileńskiej i dlatego godna jest szczególnej uwagi. W najbliższym czasie praca magisterska zostanie opublikowana na stronie w języku litewskim."

-----

W swej ciasnocie intelektualnej Lietuvisy umieja promowac jedynie tych "zacnych" Polakow, ktorzy krytykuja Polske. Mentalny skansen Europy...

#50 @1, wilenski a teraz podaj

@1, wilenski

a teraz podaj reszte dostepnych statystyk nt. skladu etnicznego Wilna przed I wojna swiatowa.

mam na mysli nastepujace dane:

--> City of Vilna 1897 (Source: 1897 Russian census)

Jews (40.0%)
Poles (30.1%)
Russians (20.9%)
Belarusians (4.3%)
Lithuanians (2.1%)

--> City of Wilna 1916 (Source: 1916 German census)

Poles (50.2%)
Jews (43.5%)
Lithuanians (2.6%)
Russians (1.5%)

wiecej tu: http://en.wikipedia.org/wiki/Ethnic_history_of_the_Vilnius_region

Sposób wyświetlania komentarzy

Wybierz preferowany sposób wyświetlania odpowiedzi i kliknij "Zachowaj ustawienia", by wprowadzić zmiany.